Bez kategorii
Like

Testament Tuska, co będziemy pamiętać?

22/08/2011
400 Wyświetlenia
0 Komentarze
5 minut czytania
no-cover

Tusk zostawia nam spadek, który nie pozwoli o nim zapomnieć nigdy

0


   Z epoką Tuska należy się już powoli żegnać. Niezależnie od tego, kto wygra następne wybory.
Gdyby nawet jakimś cudem wygrała Platforma, co różne Sadurskie uznają już za przesądzone, to nie ma on szans na następne premierowanie, bo decyzja nie zależy od niego, tak jak nie on podejmował ją w przypadku rezygnacji z ubiegania się o fotel prezydencki.
Ci którzy zadecydowali poprzednio nie pozwolą, aby ta wyjątkowa niezguła i leń dostał szansę jeszcze raz, bo w końcu to i o ich byt chodzi.

   Zastanawiałem się co zostanie po Tusku, co będziemy pamiętać z tej tuskowej historii.
Na pewno poza skrajnym, przysłowiowym wręcz lenistwem, pamiętne słowa "panowie policzmy głosy", bo od tego sprzedajnego aktu w zasadzie zaczęła się historia polityczna obecnego premiera. Później coraz śmielsze rozpychanie się łokciami i "załatwienie" Unii Demokratycznej (co wielu może uznać po stronie zasług).

  Następnie mieliśmy do czynienia  z podłączeniem się pod pomysł z utworzeniem Platformy Obywatelskiej i kolejne wykoszenie partnerów, bądź jednostek wybitniejszych. Przegrane wybory w 2005 roku pokazały małość tego polityka, chorobliwe i niezaspokojone ambicje, co przyczyniło się do fiaska tak powszechnie oczekiwanego połączenia prawicy pod szyldem POPISu.

  Następnie rok 2007 i kolejne wybory. Populistycznym obietnicom nie było końca, nie było rzeczy których Tusk nie byłby skłonny obiecać. Od  obniżenia podatków, do odnowy moralnej i zlikwidowania korupcji, od powszechnego bogactwa obywateli, do unowocześnienia gospodarki i rozbudowy infrastruktury. Ta wizja świetlanej przyszłości uwiodła wielu, zwłaszcza że zaczęła się programowa akcja negowania dwóch lat rządów kaczystów, pomimo znacznych sukcesów gospodarczych i osiągnięć w walce ze zwalczaniem patologii.

   Wkrótce okazało się, że prawda wygląda jak w przypadku drugiego małżeństwa, na które decydujemy się, bo mamy dość charakteru współmałżonka. Nowy partner ma wszystkie wady poprzednika i swoich co niemiara.
Z tych ostatnich lat zapamiętamy na pewno butę władzy i traktowanie społeczeństwa instrumentalnie, pamięta się o nim dopiero tuż przed kolejnymi wyborami. Zapamiętamy spoconego Chlebowskiego i "dziki kraj" Drzewieckiego, aferę hazardową za którą ukarano tylko tego, kto ją ujawnił, będziemy pamiętać  katarskich inwestorów, którzy byli tylko przed wyborami do europarlamentu, a tuż po znikli. Zapamiętamy próby marginalizacji osoby Prezydenta i skutek takich działań, traktowanie opozycji niegodne demokratycznej społeczności, i nie dotrzymanie żadnej z obietnic.

   Zapamiętamy też śmieszne imię, ktore wcześniej znaliśmy z gumy do żucia, lub kreskówek dla dzieci,będziemy pamiętać i o dziadku z Wehrmachtu i tym, że "polskość to nienormalność", co wiele może tłumaczyć z zachowań autora tych słów.
Będziemy pamiętać o jeszcze wielu niechlubnych historiach i politycznych skandalach.

   Ale poza tym Tusk zostawia nam spadek, który nie pozwoli o nim zapomnieć nigdy, to dług jaki pozostawia w wyniku swych nieudolnych czteroletnich rządów,  ktorego nasze wnuki nie będą w stanie spłacić. Gierek, który także z powodu zadłużenia często był przywoływany, może teraz odetchnąć z ulgą. Jego rządy były o wiele dłuższe, kredyty które zaciągał o wiele mniejsze i pozostał po nich ślad w postaci wielu dróg, oraz fabryk, które do dzisiaj są wyprzedawane. Pieniądze z tej wyprzedaży i z kredytów idą na cele bieżące, aby władza mogła się utrzymać.
Oby już niedługo.

0

Internaut

Prywatny przedsiebiorca z filozoficznym nastawieniem do zycia.

453 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758