Wreszcie otrzymaliśmy wszystkie odbiory i wreszcie będziemy mogli podpisać umowę na dostarczenie „normalnego prądu” a nie budowlanego który jest prawie 2 x droższy. Zawieramy z żona umowę na dostarczenie Energi z firmą Tauron, na konkretną cenę za kw/h. Czemu Tauron? Myślę sobie mam u nich kilka akcji, jest polska są konkurencyjni itd…Czemu nie.
Wszytko ładnie pięknie aż do pierwszej faktury. Cena nie zgadza się z podpisaną umowa.
Myślę, nic takiego, jeden telefon, 5 minut, korekta faktury i po sprawie. W końcu mamy 21 wiek., kompjutery, i te nety no i te Gogle.
(1szy Telefon) 18 Wrzesień 2013.
Rozmowa z BOK. Najpierw pani chce mi wytłumaczyć ze błędu nie ma, bo nie zawierałem w promocji i coś tam i coś tam totalny bełkot. Później zadaje mi idiotyczne pytanie z jakiej promocji skorzystałem. Tłumacze pani że nie mam pojęcia, zawarłem umowę i tyle. Nie wiedziałem że istnieje jakaś promocja .Wiem tylko ze mam przed sobą biało na czarnym umowę i konkretną stawkę która nie zgadza się z otrzymaną fakturą.
PANI: „chwileczkę”
nagła cisza (do Tauron: Puszczajcie jakąś muzyczkę jeżeli odchodzicie od telefonu), myślę sobie chyba się rozłączyła, „halo, halo” po 3 minutach wraca na linie
PANI: „Pana faktura je prawidłowa, wcześniej był pan blabbalabala……” Krew mnie zalewa. Tłumacze pani jeszcze raz powyższe(ciężko było jej to zrozumieć) .
Pani mówi jeszcze raz „chwileczkę” i znowu cisza. W końcu wraca i pyta „ Więc co by pan chciał?” w tym momencie ołówek przeze mnie trzymany w ręce pęka, odłamki trafiają w naszą nowo wygładzoną, na biało pomalowaną ścianę w naszej nowej kuchni i teraz mam tam czarną plamę i odprysk, w tym samym momencie przez głowę przechodzi mi myśl ile kosztuje generator na ropę?.
Przez zaciśnięte zęby odpowiadam „ A jak pani myśli” „Nie wiem proszę pana to pan dzwoni do nas” ahhhhhh……
Mówię tej „intelgentej” osobie „ Że chciałbym otrzymać nową fakturę, z poprawna stawką za k/wh” „Więc chce pan złożyć reklamacje?” „NIE!!!!Chcę otrzymać POPRAWNĄ FAKTURĘ, zgodną ze stawką wedle umowy” „Tak oczywiście, reklamacja będzie trwała do 14 dni” . „Yhmm…”, „Czy mogę panu jeszcze w czymś pomóc” „Nie do widzenia”….
(2gi Telefon i 28 dni póżniej) 16 Październik Rozmowa z BOK (Dzień Zapłaty Faktury) NOWEJ FAKTURY BRAK.
To samo co powyżej następne tłumaczenia, następne głupie pytania typu jaka umowa o co chodzi nie mamy dostępu etc… W końcu eureka, pani znajduje notatkę w systemie (chyba zakupionym po okazyjnej cenie z reaktora jądrowego z Czernobyla)
ONA: „Notatka jest ale nie została skierowana, ja już to zrobiłam , i w ciągu 14 dni dostanie pan odpowiedz.”
JA:” Jaką odpowiedź i na jakie pytanie?”
ONA: „ Na pana reklamację”
JA: „Nie chce odpowiedzi, chce poprawną fakturę i nic więcej, ponieważ CHCIAŁBYM ZAPŁACIĆ ZA WASZĄ USLUGE, i jeżeli dostane ta fakturę przez e mail zrobię to jeszcze dzisiaj, z racji tego że dzisiaj mija termin płatności.”
ONA: „ Proszę zapłacić a później skorygujemy nadpłatę”
Myślę sobie „Aha już to widzę”
Mowie do tej „Pani” „Wolałbym aby przedłużyła pani termin płatności , a po otrzymaniu nowej faktury ja niezwłocznie ją zapłacę.
ONA:” Nie mogę tego zrobić, i muszę pana powiadomić że być może będą nałożone odsetki za niezapłacenie w danym terminie”
JA:„A więc będą czy nie będą, raczej nie powinno ich być z racji tego że to z waszej winy powstał ten problem.”
ONA:” Nie wiem proszę pana, nie posiadam takiej informacji.”
JA:” A kto taką wiedzę posiada?”
ONA: „Nie wiem proszę pana, nie posiadam takiej informacji.”
JA:„ A więc kto posiada informacje , o osobie które posiada informacje czy będą nałożone odsetki?”
ONA:” Yyy…. nie mam takiej informacji” W tym momencie odpalam stojącego przede mną laptopa i na Allegro szukam Generatora na Ropę.
JA:” W takim razie chciałbym rozwiązać umowę z waszej winy nie wywiązania się z postanowień zawartych w umowie”
ONA :„Muszę pana poinformować ze zawarł pan umowę w promocji i z tej racji być może będzie naliczona kara umowna”
JA: „ Nie będzie proszę pani, bynajmniej ja je nie zapłacę, ale mniejsza z tym, proszę mnie w takim razie połączyć z pani kierownikiem lub przełożonym „
ONA: „ CHWILECZKE” i znowu cisza.
ONA:” Dziękuje za cierpliwość..” Ja przerywam „ Proszę pani cierpliwość moja już się dawno wyczerpała”
ONA:” yyy..aha.., kierownik jest w tej chwili niedostępny”
JA: „A kiedy będzie dostępny?”
ONA: ” Nie mam takiej informacji” (Jestem przekonany ze rozmawiam z KATARYNKĄ)
JA: „A kto taką informacje ma”
ONA: „Nie mam takiej informacji” (Jestem już pewny na pewno KATARYNKA)
JA: „A jakie informacje pani ma?
ONA: ”Proszę pana odpowiadam na pana pytania i udzielam poprawnych odpowiedzi” (PARANOJA)
JA (ZREZYGNOWANY): „ Kiedy dostanę nowa fakturę?”
ONA: „ Ponieważ zlecenie które wysłałam było wysłane w trybie pilnym, dostanie pan fakturę w ciągu 3 dni, czy mogę jeszcze panu w czymś pomóc?”
JA: „ W niczym pani mi nie pomogła”
ONA” W takim bądź razie dziękuje za rozmowę i życzę panu przyjemnego dnia”
Mój Samsung Solid ląduje po drugiej stronie pokoju a w koszyku Allegro jest już generator na ropę.
(3ci Telefon) 5 dni później FAKTURY OCZYWISCIE BRAK
Tym razem ON:”Nie wiem co się stało proszę pana, ale zaraz to skorygujemy”
No nareszcie , ktoś ogarnięty.
ON: „Wysłałem notatkę w trybie przyspieszonym”
JA: „Ale pani przed panem także to zrobiła?!”
ON: „Nie proszę pana nie zrobiła tego, proszę jeszcze o chwile cierpliwości i niedługo dostanie pan nowa fakturę”
Okey , Koniec rozmowy.
(4ty Telefon) 4 dni później.
JA : „GDZIE JEST MOJA FAKTURA!”
ONA: „Proszę pana wysłałam notatkę w trybie super przyspieszonym, jeszcze szybszym niż ten pan przede mną”
Kończę rozmowę idę do lustra, wracam wchodzę na http://meskiewlosy.pl i zamawiam farbe na siwe wlosy.
2 dni później odbieram telefon
Dział Sprzedaży Tauron, nareszcie problem rozwiązany myślę sobie
ONA: „Chcielibyśmy zaoferować panu jeszcze lepsza stawkę aniżeli ma pan teraz…itd…..”
JA: „ A jaką stawkę płacę teraz?”
O dziwo stawka podana przez tą panią jest zgodna ze stawką w umowie. Tłumacze pani sytuację i grzecznie dziękuje. Pani rozumie sytuacje i obiecuje coś w tej sprawie zrobić.
2 Dni Później Odbieram Telefon
Pani dzwoniąca od razu zaczyna od przeprosin, wie o co chodzi i obiecuje mi że jak najszybciej tę sprawę załatwi. Muszą odnaleźć moja umowę w formie papierowej która znajduje się w Oleśnicy i przesłać do wydziału we Wrocławiu do potwierdzenia (O kuźwa!).!! Jest Czwartek 31.10.2013. Poleca mi abym uregulował należność a Tauron później to skoryguje, oczywiście odpowiedziałem rubasznym śmiechem i dzięki Bogu pani ta zrozumiała mój sarkazm.
5.11.2013
Pani listonosz wręcza mi kopertę z logo TAURON. Ciesze się jak dziecko i trzęsącymi rekami otwieram kopertę, JEST , JEST fakt…. , O KUŻWA! WEZWANIE DO ZAPŁATY i logo na piśmie z KRAJOWYM REJESTREM DŁUGÓW.
Szukam w „solidzie” odebrane telefony sprzed 5 dni i za 3 razem trafiam w 10. Odbiera miła pani z Tauronu . Tłumaczy mi że sprawę przekazała jeszcze dalej (No teraz to już chyba do samego prezesa). Oraz ze wszystko będzie załatwione tylko muszę jeszcze być trochę cierpliwy. Co do wezwania zapłaty , przeprosiła że pismo zostało wysłane już przed naszą pierwszą rozmową i nie była w stanie jego zatrzymać (A więc jest sposób na odroczenie zapłaty i to jest ta pani 'superwoman’, będę musiał oddzwonić do tej konsultantki , tej od „nie mam takiej informacji” i podać namiary na tą panią).
Dziś jest 8.11.2013, Wykonałem 5 telefonów do Taurona, odebrałem 2, w tym jeden od sprzedawcy, minęło 52 dni, poprawnej faktury nadal nie mam, a 18.11.2013 minie termin zapłaty następnego rachunku prognozowanego odczytu elektryczności.
Jestem gotów! odłączajcie, dopóki nie dostane poprawnej faktury wedle umowy nie zapłacę żadnych upomnień, ponagleń, a w szczególności ODSETEK. Zakupiłem 200 świeczek za 160 zł,Odsiwiacz ŚREDNI BRĄZ T-35 31 zł oraz dokonałem naprawy Samsunga Solid (całe szczęście na gwarancji) , serwis nigdy nie spotkał się z pęknięta obudowa w Solidzie, podejrzewam ze nigdy nie musieli dzwonić do Taurona. Laptopy i komórki będę ładował w biurze kawę będę przywoził w termosie a resztę obsłuży mój nowy agregat magnetyczny 8kv za 6,690 zł oraz 300 litrów Diesla za 1,510 zł(okazyjna cena).
Prowadząc moja firmę w taki nieudolny , i nieefektowny sposób jak prowadzi Tauron swoja …ahem przepraszam, AKCJONARIUSZY firmę już dawno ogłaszał bym upadłość. Śledząc wyniki notowań być może Tauron do tego zmierza…?!
I już na zakończenie miałem podobny problem z firma Plus, z taką różnica iż rozmowa z nimi trwała 3 minuty, BOK wiedziało o co chodzi, a poprawiona faktura znalazła się w mojej elektronicznej skrzynce pocztowej już podczas rozmowy.
Pozdrawiam
MW
3 komentarz