….ten wyrok to porażka wymiaru sprawiedliwości..- Obywatele nie mają podstaw , żeby wierzyć , że państwo ich chroni – mówi były PREMIER RP Józef Oleksy…wpisując się w ogólny ton wypowiedzi publicystów..
…pierdu , pierdu…takie farmazony może mówić tylko były premier , politycy za 60 tys.zł , "celebryci" mediów za 50 tys. zł miesięcznie i inni idioci , którzy nie rozumieją i nigdy nie zrozumieją człowieka – na etacie kraju – który za ich pracę z narażeniem życia – swojego i jemu najbliższych – płaci miesięcznie 2200 zł , 3600 zł , 4200 zł…dla ułatwienia podam , że "stójkowy" w Nowym Jorku zarabia 3500 USD…
Po sześciu latach procesu tzw. gangu z Pruszkowa z 40 oskarżonych 14 zostało uniewinnionych i oczyszczonych z zarzutów a pozostali…….. też potraktowani bardzo łagodnie…Oczywiście "Bolo" i "Słowik" uniewinnieni… bo jakże mogłoby być inaczej… Sąd tłumaczył to tym , że prokuratura przedstawiła słabe dowody i większość zarzutów oparła na zeznaniach świadków koronnych , czyli skruszonych przestępców…. same zeznania świadka koronnego bez wsparcia innymi dowodami nie wystarczają… uzasadniała wyrok sędzia Beata Najar…Adwokaci oskarżonych suchej nitki nie pozostawili na prokuraturze… ona przegrała na całej linii – komentowała wyrok mecenas Ewa Jachowicz , adwokat jednego z oskarżonych..
Tak łatwo formułować takie zarzuty w stronę organów ścigania , prokuratorów , sędziów… tak łatwo opluć ich honor , zarzucić spolegliwość , niedostateczną determinację w ściganiu… może i najgroźniejszych w Polsce przestępców….tylko stawiam pytanie ; a dlaczego miało by być inaczej ?…
W imię jakich celów czy wartości funkcjonariusz państwa Polskiego miałby zachowywać się inaczej ?..
Czy Polskie Państwo stoi na straży swojego obywatela zatrudnionego – przez siebie – do pilnowania porządku prawnego ?… co ma zrobić policjant / prokurator , gdy dostaje do skrzynki pocztowej zdjęcia jego dzieci idących do szkoły ?.. a może jak zareagować , gdy w tornistrze synka znajdzie gałki oczne świni z przypiętą kartką " jutro to będą oczy twojej córeczki " ?… lub jak żona po cichu wyszepcze mu do ucha , że jakiś "dresiarz" dał jej torebkę ze strzykawkami z napisem AIDS mówiąc jej na ucho : jutro wbiję ci je w dupę….A jak ma zareagować strażnik prawa , gdy widzi , że jego kolega po fachu wylatuje ze stanowiska , jest postawiony w stan oskarżenia , aresztowany pod byle głupawym zarzutem " świadka koronnego " , który twierdzi , że bierze w łapę ?…Ile takich "medialnych" przypadków pokazywały media w latach ostatnich ?…Ilu policjantów / prokuratorów było oskarżonych o rzeczy , których się nie dopuścili ?..Udowadnianie swojej niewinności trwa latami… utrata honoru i środków do życia to kwestia kilku minut !… Taka "załatwiona" przez świat przestępczy kara nie jest tylko represją dla nadgorliwego śledczego , ale ma działać prewencyjnie w stosunku do pozostałych w służbie…. "Widzicie… nasze ręce są długie"… Łap złodziei rowerów , ale NAS nie tykaj !…
Po takiej lekcji który z oficerów CBŚ , Prokuratury wykaże się nadzwyczajną starannością w ściganiu tych najgroźniejszych z groźnych bandziorów ?… Kto zrezygnuje z w miarę stabilnej pracy , w miarę spokojnej , opłaconej co prawda nisko , ale zawsze regularnie płaconej…w/g zasady spokojnie i do pierwszego…(dnia miesiąca-pensja)..
Który z w/w UFA Rzeczypospolitej i jej urzędnikom ?… Ufa , że gdy on złapie i oskarży bandziora to nie spotka go krzywda lub jego najbliższych….Jaką ma pewność , że jego najwyższy przełożony nie współpracuje z mafią ( casus – Katowice ) i nie wyda go jak psa na pożarcie bandytom ?… Jaką ma pewność , że jego żona nie zostanie zgwałcona przez napasionych dresiarzy a synowi nieznani sprawcy nie obetną wszystkich paluszków ?…Kto z nich ufa POLSCE i jej najwyższym urzędnikom ?… chyba wariat lub jakiś narwaniec…
Praca aparatu śledczego oparta jest na absolutnym zaufaniu do swoich przełożonych i najwyższych urzędników państwa…gdy "gołym okiem" widać korupcję na szczytach władzy , współpracę ministrów ze złodziejami , generałów z bandytami , polityków z mafiosami….. oficer / prokurator mówi sobie POCZEKAM !!!… nie wychylam się !!!… mój trud próżny… ONI i tak będą uniewinnieni , a ja zapłacę własną karierą , życiem i zdrowiem moich najbliższych…
Trudno kochać kraj , który CIEBIE nie kocha… trudno się poświęcać dla sprawy , którą za kasę przehandlowali politycy… trudno walczyć ze złodziejstwem , za którym stoją najwyżsi urzędnicy..
PRUSZKÓW – uniewinniony ?.. ok.. będziemy go łapać raz jeszcze…jak AMBERA "G”…do skutku..6 albo 20 razy…niech się wstydzą ci , którzy za NIM stali…za bezczynność krzywda nas nie spotka , za nadgorliwość absolutnie tak…
… trzeba myśleć o sobie i swoich najbliższych…trzeba myśleć , że syn na zimę nie ma butów a córka wyrosła z ubiegłorocznego płaszcza…Za psie pieniądze … psia praca… psi dostojnicy !
Uczciwość aparatu ścigania jest wprost proporcjonalna do uczciwości rządzących …PANOWIE !
WY i tak tego nie rozumiecie… nie do WAS to pisze…
Prawnik, uczulony na ignorancję sądów i systemu bankowego....