Bez kategorii
Like

„Tajemnica Rudolfa Hessa”

28/12/2012
488 Wyświetlenia
0 Komentarze
6 minut czytania
no-cover

Adolf Eichmann – czlowiek odpowiedzialny za gazowanie ludzi gazem o nazwie „Cyklon B”. W 1943 roku ten kundel zadbal o bezpieczeństwo swojej żydowskiej rodziny – przenosząc ich z Wiednia do Szwajcarii

0


 (wersja ortograficzna)

"Tajemnica Rudolfa Hessa"

Wiele już powstalo dziel dotyczących tajemnicy Rudolfa Hessa – dlaczego Rudi polecial do Szkocji?

Czy Rudi ten na procesie w Norymberdze, to prawdziwy Rudi? Dlaczego zastępcą Hitera byl mischling (kundel, mieszaniec) po części Żyd? itd.

Rudolf Hess nie byl wyjątkiem w Trzeciej Rzeszy jako hybryda. Ba, nawet nie posiadal aż tak wysokiego skundlenia – Niemcy określali to procentowo – w wielu przypadkach skundlenie (przepraszam za tę nazwę, ale wlaśnie takiego określenia używali Niemieccy naziści, wobec osób zmieszanych rasowo)), bylo znacznie wyższe. Do takich osób należeli, lub byli podejrzewani – takie osobowości jak : Reinhard Heydrich, Hans Frank, Adolf Eichmann, Wilhelm Canaris, Joseph Goebbels, a nawet sam Adolf Hitler.

Byla ich cala masa – bezlitosnych, okrutnych, bandytów – na przyklad Adolf Eichmann – czlowiek odpowiedzialny za gazowanie ludzi gazem o nazwie "Cyklon B". W 1943 roku ten kundel zadbal o bezpieczeństwo swojej żydowskiej rodziny – przenosząc ich z Wiednia do Szwajcarii – ale pozostalych Żydów traktowal jak bydlo. 

Wspominając tę postać warto też przypomnieć i postać Bernarda Shawa – laureata nagrody Nobla (1925) i Oskara za scenariusz filmowy do filmu p.t. "Pygmalion" (1938). Barnard Shaw nie tylko lubowal się w częstym podnoszeniu ręki, w tak zwanym geście Pięciu Piw. Ale również publicznie wyrażal zdanie, iż ludzi nieprzydatnych do pracy, oraz malo produktywnych – należy eliminować. Zaapelowal o humanitarny gaz – jak najbardziej zabójczy – szybki w dzialaniu. 

Trzecia Rzesza skorzystala z jego porad – w jednym przypadku w akcji oznakowanej kryptonimem T-4 – gdzie podjęto decyzję, by pozbyć się ludzi chorych, nieprzydatnych do pracy. Przy takim pacjencie, wystarczylo postawić w górnym lewym rogu formularza – maly, czerwony, znak "X" – by czlowiek zostal pozbawiony życia i spalony, w celu zatarcia śladów mordu.

W drugim przypadku, Niemieccy chemicy wymyślili gaz, o który tak prosil Bernard Shaw – a o którym już wspomnialem, że nosil nazwę "Cyklon B", natomiast Adolf Eichmann byl realizatorem tej potwornej myśli. Bernard Shaw tlumaczyl się później, że owszem, gaz powstal – ale zostal zastosowany nie wobec tych ludzi jakich mial na myśli – co do akcji T-4 nie znalazlem jego tlumaczeń.

Idąc śladami mischlingów, zasiadających wysoko w slużbie Trzeciej Rzeszy – odkrylem tylko jednego, który zachowal jakieś ludzkie uczucia wobec narodu z którego i on po części należal – tym czlowiekiem byl Walter Holleander – w 1943 roku, będąc przejazdem w Warszawie, mial możność popatrzeć na zniszczone Getto – z jego ust znikl uśmiech – przeszedl zalamanie.



Wracając do Hessa – do jego tajemniczego lotu – to wydaje mi się, iż byla to misja dyplomatyczna – ściśle tajna i Rudolf nie podjąl w tej sprawie samodzielnej decyzji. Trzecia Rzesza – lubowala się w tajnych ukladach, gdy w grę wchodzil jakiś kolejny kąsek do polknięcia – a w tym przypadku kąsek byl tak wielki, jak wielką byla Rosja. Polknąć Rosję – kiedy Niemcy nie zdolali jeszcze zeżreć Wielkiej Brytanii?

Ciekawą jest też wcześniejsza sprawa, dotycząca Dunkierki – moim zdaniem już wówczas obowiązywal jakiś tajny uklad – pomiędzy Trzecią Rzeszą, a kimś znaczącym w Wielkiej Brytanii. To tlumaczylo-by lot Rudolfa Hessa. Ciężko uwierzyć jest, że Rudolf wybral się jedynie na piknik, lub szukal w Wielkiej Brytanii azylu – gdyby mial taki zamiar, skorzystal-by ze Szwajcarii. Nie wierzę też w jego debilizm – jakim go opluto, gdy tylko wyszlo na jaw, że zostal pochwycony.

Sprawa Rudolfa Hessa kryje wiele zagadek. Wielka Brytania z calą pewnością musiala wiedzieć, że Adolf Hitler zaatakuje Rosję – chyba, że …. i tu tkwi kolejna zagadka – czy Rudolf Hess zginąl, nim zdolal ujawnić tajemnice Trzeciej Rzeszy? 

Polacy z Fort William, ponoć zadali sobie wiele trudu, by dokonać zamachu na życie Rudolfa Hessa – mając na uwadze uzasadnione obawy, by Rudolf nie zawarl jakiejś tajnej umowy Brytyjsko-Niemieckiej. Umowy, która mogla wielce zaszkodzić sprawie i polożeniu Polski w jakim wówczas się znajdowala. Taka umowa, przekreślala calkowicie szanse i nadzieję Polaków – to oznaczalo dla Polski koniec. Ponoć ten zamach się nie udal? piszę ponoć i stawiam znak zapytania- bo kto wie, czy jest to zgodne z prawdą? 

A może, ten zamach jednak się udal?

To by wyjaśnialo, dlaczego Rudolf Hess, zachowywal się tak dziwnie w późniejszym okresie – ponoć mial inny glos, brak blizn po ranach. Zastanawiające – prawda?

No i jeszcze jedno – gdyby okazalo się, że Polacy jednak zakatrupili Hessa. Oznaczalo by to, że Polska nie tylko zatrzymala zalew czerwonej zarazy w 1920 roku – ale i powstrzymala potop nazizmu.

Edward Snopek

0

Edward Snopek

Tyle czlowiek ma wolnosci, na ile kieszeń mu pozwoli, czas i zdrowie.

224 publikacje
1 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758