Szykowano „Czarny czwartek” w Hucie Batory. Pracodawca zamierza spacyfikować strajkujących?
05/04/2012
529 Wyświetlenia
0 Komentarze
16 minut czytania
Wygląda to jak czarny sen, ale okazuje się, że taki był scenariusz. Jednak dzięki interwencji lokalnych mediów, Solidarnej Polski oraz śląskiej „Solidarności” zarząd firmy odstąpił od siłowego zakończenia strajku.
Obecnie przedstawiciele biura prasowego, które obsługuje Grupę Kapitałową Alchemia zaprzeczają tego typu planom. A Solidarna Polska i „Solidarność” apelują o dialog oraz wzywają Wojewodę Śląskiego do natychmiastowego zwołania nadzwyczajnego posiedzenia Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego w Katowicach.
Warto przypomnieć jak doszło tak drastycznej eskalacji sporu. Strajkujący pracownicy Huty Batory w Chorzowie otrzymali od pracodawcy pisma nakazujące podjęcie natychmiastowej pracy lub opuszczenie terenu firmy. – Nieoficjalnie mówi się już o możliwych próbach siłowego wyprowadzenia strajkujących hutników – mówi Andrzej Karol, przewodniczący Regionalnej Sekcji Hutnictwa NSZZ Solidarność.
– Dochodzą do nas głosy, że w tym celu szykowana jest specjalna „grupa interwencyjna złożona z pracowników firm ochroniarskich”. Mam nadzieję, że zarząd huty nie podejmie tak drastycznych kroków, zwłaszcza w trakcie Wielkiego Tygodnia – podkreśla szef RSH.
Śląsko-Dąbrowska Solidarność wspiera strajkujących pracowników huty. 4 kwietnia związkowcy dostarczyli protestującym ciepłe posiłki. Podobnie było dzisiaj w Wielki Czwartek. – Jesteśmy przygotowani na dalszą pomoc – zapewnia Sławomir Ciebiera, wiceprzewodniczący Śląsko-Dąbrowskiej Solidarności.
Strajk w Hucie Batory rozpoczął się w poniedziałek 2 kwietnia 2012 roku rano. Po weekendzie pracy nie rozpoczęli pracownicy walcowni rur i stalowni. Obecnie strajkuje już około 500 osób (prawie cała załoga) – wszyscy robotnicy produkcyjni zatrudnieni na trzech zmianach. Strajk, został rozpoczęty spontanicznie przez zdesperowanych pracowników.
Trwającym od poniedziałku strajkiem w Hucie Batory, która jest częścią grupy kapitałowej Alchemia, żyje całe miasto. We wtorek swoje poparcie dla hutników podczas półfinału Pucharu Polski zamanifestowali kibice chorzowskiego Ruchu, a w środę przy ołtarzu polowym na terenie huty księża z parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny została odprawili mszę świętą w intencji protestujących.
Załoga huty żąda odstąpienia od zwolnień grupowych, wycofania wypowiedzeń, przestrzegania zapisów układu zbiorowego pracy, likwidacji umów śmieciowych oraz przyjęcia wszystkich pracowników przez Hutę Batory, przeniesionych do agencji pracy tymczasowej. Hutnicy domagają się również wypłaty premii świątecznej z funduszu socjalnego. – Najważniejszym postulatem są gwarancje zatrudnienia dla wszystkich strajkujących oraz gwarancje rozpoczęcia negocjacji na temat postulatów zgłoszonych przez załogę – dodaje Andrzej Karol.
Strajkujący podkreślają, że ich warunki pracy i płacy są coraz gorsze. Na początku roku pracodawca poinformował załogę o zamiarze zwolnienia 100 osób. W ubiegłym roku do agencji pracy tymczasowej przeniesionych zostało 170 pracowników zakładu, gdzie za tą samą pracę, którą wykonywali jako pracownicy huty, otrzymują o wiele niższe wynagrodzenia.
Od 2005 roku właścicielem Huty Batory jest Grupa Alchemia. Związki zawodowe od wielu miesięcy domagały się rozpoczęcia rozmów z pracodawcą, ale do tej pory zarząd huty ignorował wszystkie organizacje działające w zakładzie. – W efekcie takiego działania wszczynane były kolejne spory zbiorowe, również lekceważone przez pracodawcę – dodaje Andrzej Karol.
W związku z tą napiętą sytuacją Solidarna Polska i „Solidarność” apelują o dialog do pracodawcy oraz wzywają Wojewodę Śląskiego do natychmiastowego zwołania nadzwyczajnego posiedzenia Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego w Katowicach. Zostały skierowane pisma w tej sprawie, a w nich czytamy:
– W związku z sytuacją dotyczącą Huty Batory w Chorzowie, Solidarna Polska wzywa Wojewodę Śląskiego do natychmiastowego zwołania nadzwyczajnego posiedzenia Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego w Katowicach. Dalsza bierność władz rządowych wobec słusznej akcji protestacyjnej pracowników tego przedsiębiorstwa, grozi eskalacją konfliktu, którego skutki trudno przewidzieć – pisze Arkadiusz Mularczyk, przewodniczący Klubu Parlamentarnego Solidarnej Polski.
Poseł podkreśla jednocześnie- Solidarna Polska
zawsze stanie po stronie ludzi domagających się zachowania ich słusznych interesów pracowniczych. Sytuacja dotycząca Huty Batory, w której dochodzi do zwolnień pracowników, a następnie zatrudniania ich w ramach tak zwanych „umów śmieciowych” pokazuje, że polskie przepisy prawa wymagają natychmiastowych zmian – stwierdza parlamentarzysta Solidarnej Polski.
Jednocześnie wspólnie z Michałem Wójcikiem koordynatorem Solidarnej Polski na Śląska apeluje do Zarządu Huty Batory oraz do władz Grupy Kapitałowej Alchemia S.A. o szybkie rozwiązanie sporu i zaniechanie dalszych zwolnień. Równocześnie politycy zaapelowali do Ministra Pracy i Polityki Społecznej o natychmiastowe wyznaczenie mediatora w sporze, do którego doszło w tym przedsiębiorstwie.
W piśmie skierowanym do Wojewody Solidarna Polska pisze – Chcemy także zapewnić, że złożymy w Sejmie projekt ustawy zakazującej tak szerokiego stosowania umów śmieciowych. Ta forma zatrudnienia powinna być wykorzystana w przypadkach wyjątkowych, a staje się regułą stosowaną przez pracodawców.
Konkludując parlamentarzyści Solidarnej Polski wspierają swoją argumentację cytatem z encykliki „Centesimus Annus” Jana Pawła II, którego rocznicę śmierci obchodziliśmy przed dwoma dniami -”
Celem (…)przedsiębiorstwa nie jest po prostu wytwarzanie zysku, ale samo jego istnienie jako wspólnoty ludzi, którzy na różny sposób zdążają do zaspokojenia swych podstawowych potrzeb i stanowią szczególną grupę służącą całemu społeczeństwu. Zysk nie jest jedynym regulatorem życia przedsiębiorstwa; obok niego należy brać pod uwagę czynniki ludzkie i moralne, które z perspektywy dłuższego czasu okazują się przynajmniej równie istotne dla życia przedsiębiorstwa„. Kończąc swoje wystąpienie podkreślają – Niech w Wielkim Tygodniu słowa naszego rodaka przemówią do serc ludzi odpowiedzialnych za zarządzanie tym przedsiębiorstwem – stwierdzają poseł Arkadiusz Mularczyk i Michał Wójcik z Solidarnej Polski.
Również Dominik Kolorz, szef Śląsko-Dąbrowskiej Solidarności zaapelował do Romana Karkosika, właściciela Grupy Kapitałowej Alchemia, w skład której wchodzi Huta Batory w Chorzowie, o podjęcie działań na rzecz doprowadzenia do rozpoczęcia dialogu pomiędzy zarządem Grupy a strajkującymi pracownikami chorzowskiej huty.
W piśmie do właściciela Alchemii przewodniczący Śląsko-Dąbrowskiej Solidarności podkreśla, że protest pracowników Huty Batory jest wyrazem desperacji pracowników, obawiających się o swoje miejsca pracy, o swoją przyszłość i byt swoich rodzin. Ocenił, że jedną z przyczyn wybuchu tak ostrego konfliktu jest brak właściwego dialogu pomiędzy zarządem spółki, a przedstawicielami pracowników.
– Jest Pan jednym z najbogatszych Polaków, reprezentuje Pan polski kapitał i inwestuje Pan w rodzimy przemysł. Dzięki takim ludziom, jak Pan wiele zakładów przemysłowych w naszym kraju zyskuje szanse na samodzielny rozwój. Jednak budowanie kapitału nie odbywa się w społecznej próżni. Bez społecznej odpowiedzialności i bez dbałości o los pracowników, Pańskie wysiłki będą bezowocne, a zebrany dotychczas kapitał może zostać zmarnowany.(…) Apeluję do Pana o zaangażowanie się w rozwiązanie tego sporu w duchu kompromisu i społecznej odpowiedzialności – czytamy w piśmie przewodniczącego.
Przewodniczący zaproponował, aby wyznaczyć mediatora, który pomoże rozwiązać konflikt. – Jeśli okaże się, że zarząd Grupy Alchemia nadal będzie lekceważył desperackii protest pracowników Huty Batory i nie podejmie próby rozwiązania konfliktu w duchu kompromisu i porozumienia, NSZZ Solidarność zmuszony będzie do podjęcie solidarnościowej akcji protestacyjnej we wszystkich spółkach wchodzących w skład Grupy – zapowiedział Dominik Kolorz.
Szef Śląsko-Dąbrowskiej „S” przypomniał, że trwa Wielki Tydzień i zbliża Wielkanoc. –
To czas szczególny w polskiej tradycji. Wierzę, że szacunek dla tej tradycji stanie się podstawą do podjęcia przez Pana szybkich działań na rzecz zakończenia konfliktu w Hucie Batory i doprowadzenia do porozumienia z pracownikami – zakończył swój apel przewodniczący.
Na odpowiedź szefów przedsiębiorstwa nie trzeba było długo czekać i w wystosowanym do mediów oświadczeniu czytamy, że obi wszystko co w jego mocy, by doprowadzić do zakończenia konfliktu i deklaruje gotowość do dalszych rozmów z umocowanymi osobami reprezentującymi załogę.
Jednocześnie prezes Alchemii stwierdza, że jest zdziwiona „polaryzacją stanowiska pracowników Huty Batory poprzez włączenie do nielegalnego i niezgodnego z prawem protestu strony związkowej (NSZZ Solidarność) oraz kibiców Ruchu Chorzów” – wyjaśnia w oświadczeniu prezes Karina Wściubiak-Hankó. Dodając jednocześnie – „To nic innego jak świadome działanie zmierzające do upolitycznienia oraz eskalacji konfliktu w taki sposób, by stał się on medialnym widowiskiem, a nie prowadzonym w zgodzie z prawem protestem”.
W dalszej części oświadczenia Pani Prezes straszy strajkujących możliwością zamknięcia stalowni. – W dalszej kolejności, w przypadku braku chęci dialogu ze strony pracowniczej, zarząd Alchemia S.A. jest zdesperowany do zamknięcia rurowni i przeniesienia produkcji do innych zakładów – informuje Wściubiak-Hankó. I dodaje, że nielegalne działania pracowników dają kolejny powód do zastanowienia się nad sensem ekonomicznym utrzymywania zakładu w Chorzowie.
– Zarząd Alchemia S.A. robi wszystko, by Huta Batory miała szansę przetrwać na trudnym rynku. Szukamy nowych możliwości sprzedaży produktów, zarówno w kraju, jak i za granicą. Nasze działania nie ograniczają się tylko do cięcia kosztów, ale intensywnie pracujemy nad zwiększeniem sprzedaży – pisze w oświadczeniu prezes Huty Batory.
W końcówce Pani prezes jedzie już po bandzie i oskarża media o podsycanie konfliktu na linii pracownicy pracodawca. – Apeluję o powrót do pracy i wzmocnienie działań zarządu do poprawy ekonomicznej sytuacji zakładu. Apeluję również do mediów o niepodsycanie konfliktu, gdyż w ostatecznym rozrachunku najwięcej na zaistniałej sytuacji stracą sami pracownicy – kończy oświadczenie Wściubiak-Hankó, prezes Alchemii.
Powiem szczerze, że z taką arogancją władz firmy to Pani Prezes Alchemii przebiła nawet dyrekcję Fiata z Tychów. Z oświadczenia wynika, że wszyscy są winni konfliktowi tylko nie zarząd firmy i jej menadżerowie. Polski kapitalizm stanął na głowie i cofnęliśmy się w rozwoju do początków XX wieku. Jednak zachodni przedsiębiorcy od tego modelu już dawno odeszli, a w Polsce taki styl zarządzania uprawiają nadgorliwi zarządcy, którzy niczym innym nie potrafią się wykazać tylko żerowaniem na kosztach pracowniczych będących mikroskopijnym składnikiem w budżecie przedsiębiorstwa.
Z informacji do jakich dotarliśmy wynika, że w Wielki Piątek A.D. 2012 z protestującymi spotkają się Poseł Arkadiusz Mularczyk, Radny Wojewódzki Michał Wójcik i Mateusz Gruźla z Solidarnej Polski oraz Grzegorz Zmuda, przewodniczący „Solidarności” z Nexter. Spotkanie odbędzie się na terenie huty około południa. Oczywiście pod warunkiem, ze nie dojdzie wcześniej do pacyfikacji strajkujących w Hucie Batory.