Jak podała dzisiejsza Rzeczpospolita, po ponad sześdziesięciu latach, szwedzkie zwierzęta będą mogły spać spokojnie. Penalizacji podlegać będzie gwałt na zwierzętach.Szwedzki Związek Weterynarzy alarmuje, że w ubiegłym roku nieznani sprawcy ponad 40 razy dopuścili się rozpusty z krasulami.
Tusk zwalczył już hazard,zatrzymał dopalacze, kastruje pedofilów. Zdecydowanej walki z zoofilią jeszcze nie podjął. A szkoda, wszak nasze zwierzęta reklamowane są przez ministra Sawickiego na targach w całęj Europie. Kierowany przez ludzi Platformy polski narodowy przewoźnik LOT reklamował wszak niedawno nasz kraj w Niemczech jako raj dla wyuzdanej seksturystyki:
Polska specjalność. Poznajcie wraz z merian.de młodą Polskę – pomiędzy sztuką, homoseksualizmem i butikowymi hotelami [luksusowe hotele, zaspokajające wyrafinowane potrzeby]. Rozejrzeliśmy się dla Państwa po Warszawie i Krakowie.
Decyzje, jakie na dniach podejmie szwedzki parlament, z całą pewnością zwiększą szansę pojawienia się w skandynawskich "branżowych" portalach reklam zachęcających do "zgłębienia" piękna zwierząt w żyjącej zgodnie z naturą Polsce.
Panie PRemierze! Do dzieła. Taki temat może na kilka dni odwrócić rozmowy Polaków od tego czego (nie) mają w lodówce. A może to temat dla miłośnika zwierząt B.Komorowskiego i jego pajacowych urzędników. Ministrze Nowaku – liczymy na Pana aktywność w nowej legislacyjnej inicjatywie. Mam chociaż nadzieję, że temat stanie na RBN. To świetny organ do tego poruszenia tego typu tematów. Członkowie także na pierwszy rzut oka wyglądają na zainteresowanych.
PS. Notka jest w "piątkowym" luźnym klimacie, ale temat jest poważny:
Agencja towarzyska w centrum Warszawy oferująca swoim klientom seks ze zwierzętami – to nie scenariusz filmu grozy, tylko rzeczywistość.
Taki przybytek odkryli w ostatnich dniach miłośnicy zwierząt zrzeszeni na jednym z internetowych forów.
Przypadki seksualnego wykorzystywania zwierząt są w Polsce codziennością, a amatorzy takiej „zabawy” wymieniają się doświadczeniami w internecie. Nie kryją się, bo prawo w Polsce nie przewiduje wysokich kar za zoofilię.
„Oferuję na sprzedaż szczenięta jak i odchowane dalmatyńczyki (…), z którymi nie będzie problemu jeśli chodzi o animal-seks” – takie ogłoszenie znaleźliśmy w sieci. Jest też mnóstwo innych – najwięcej takich, w których zoofile szukają partnerów do wspólnych zabaw.
Mogą to robić, bo polskie prawo jest bezsilne wobec takich praktyk. Żeby ukarać zoofila, trzeba udowodnić, że zwierzęciu stała się krzywda. Mogą to ocenić biegli – ci jednak takimi sprawami nie chcą się zajmować. Sprawy kończą się najczęściej grzywną za nieobyczajne zachowanie.
Nielegalne jest rozpowszechnianie zdjęć pornograficznych ze zwierzętami, ale zoofile i z tym sobie radzą – wymieniają się takimi materiałami, przesyłając je z jednej skrzynki mejlowej do drugiej. To już, inaczej niż w przypadku materiałów pedofilskich, przestępstwem nie jest.
Wykorzystane seksualnie zwierzęta, głównie psy, czasem trafiają do schronisk. Tak było na przykład z ośmioletnią suczką Emi, która zmaltretowana trafiła do schroniska pod Grodziskiem Mazowieckim.
– Udało się ją uratować, teraz ma nowych właścicieli – mówi Katarzyna Śliwa ze schroniska. Zwyrodnialec, który znęcał się nad Emi, dostał 500 zł grzywny.
Filip Barche, działacz na rzecz ochrony zwierząt przez kilka tygodni podawał się za zoofila i przez internet zbierał dane takich osób. Znalazł ich kilkaset, wiele z nich wysyłało mu zdjęcia i filmy robione własnymi aparatami fotograficznymi. Okazało się, że zoofilskie podziemie w Polsce jest duże – to co najmniej tysiąc osób regularnie wymieniających się pornografią i urządzających wspólne „zabawy”. To także prężny biznes – np. wypożyczenie psa do seksu kosztuje nawet tysiąc złotych.
Barche przekazał wszystkie informacje prokuraturze, ta jednak sprawę umorzyła, bo nie znalazła prawnej drogi do ukarania zoofilów. – To skandaliczne – uważa Barche.
Od tamtego zdarzenia mija rok, a przepisy się nie zmieniły. – Potrzeba kompleksowej ustawy, która ureguluje prawa zwierząt – uważa poseł PiS Marek Suski. Zapowiada, że jego klub zastanowi się nad takim projektem.
Gdzie w świecie karze się zoofilów
Nie we wszystkich krajach seks ze zwierzętami jest przestępstwem. Zoofilia jest nielegalna m.in. w Wielkiej Brytanii, Kanadzie, większości stanów USA, Australii i Nowej Zelandii. W Belgii, Niemczech i Rosji stosunki ze zwierzętami nie są przestępstwem, ale karane jest rozpowszechnianie takiej pornografii. Zoofilia jest legalna w Szwecji, Danii i Holandii.