Skoro centrum (dez)informacyjne rządu zdementowało informacje o zakazie nałożonym na Radka przez Donka by się przestał wypowiadać publicznie, to sprawa jest coraz poważniejsza.
Donek zagwizdał na Radka i przypomniał mu, że w KS Szmaciankato on gra w ataku, a Radek na obronie. Prezes Polskość to nienormalność Tusk jest wściekły na ministra z odzysku nie tyle, że w Berlinie odczytał on po angielsku wypracowanie napisane przez brytyjskiego murzyna*, to nie tyle
temat
go zbulwersował, co fakt, że zaprzepaścił on możliwość odczytania go w ojczystym języku przy pomocy innych, zdolnych tekściarzy, jak choćby Gabriele Lesser z TAZ, wielkiej przyjaciółki GW. Tymczasem raz spuszczony ze smyczy dyplogeniusz* rozrabia jak zając w kapuście* i tym razem w radiu
TOK FM
obiecuje Polakomeurojeszcze w tej kadencji! I to mimo, że większość Polaków go nie chce! Sikorski wie, że socjalizmu w 1945 roku Polacy też nie chcieli, a dziś – proszę – jacy są szczęśliwi! Wątpię jednak, by Sikorski przeszedł teraz z kolei do Niewymownego. Tam wystarczy jeden błazen.
* (małą literą) to pisatiel na zamówienie.
* dyplogeniusz to zaprzeczenie dyplomatołka, jakich ma tylko PiS
* niektórzy woleli by go podziwiać w śmietanie
Poland ist not zaszczanek
Post scriptum: „Przy tobie, Najjaśniejszy Panie, stoimy i stać chcemy” to pryszcz w porównaniu z lizusostwem pierwszego dyplomaty II PRL.