Szkoła demokracji

Jeśli Polska ma się rozwijać to szkół musi przybywać bo dzieci trzeba będzie gdzieś uczyć, pozbywanie się budynków i terenów za grosze w okresie panującej na rynku dekoniunktury dla każdego ekonomisty jest bezsensowne.

Radni Białegostoku na wczorajszej sesji na wniosek prezydenta Truskolaskiego dokonali regulacji cen biletów komunikacji miejskiej oraz dokonali optymalizacji szkolnictwa. Pod tymi określeniami kryje się podwyżka opłat za przejazd komunikacją miejską oraz likwidacja wielu szkół ponadgimnazjalnych.

Szybujące w górę ceny benzyny mogą być pewnym wyjaśnieniem wzrostu opłat za transport zbiorowy więc pozostawmy je w spokoju. Skupmy się na magicznym słowie OPTYMALIZACJA tak ciekawie opisującym to co zafundował swoim mieszkańcom ojciec miasta rodem z Platformy Obywatelskiej.

Na początku warto pokrótce przedstawić porządek obrad sesji z dnia 27 lutego 2012r . który to w  punktach od 7. do 31. dotyczyły likwidacji szkół. Wymieńmy je:

Uzupełniające LO dla Dorosłych przy ZSO Nr 3 przy ul.Pałacowej 3;

X Liceum Profilowane wchodzące w skład Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących przy ul. Sienkiewicza 57;

III Liceum Profilowane przy ZS Budowlano Geodezyjnych przy ul. Słonimskiej 47/1;

Zespół Szkół Mechanicznych Centrum Kształcenia Praktycznego przy ul. Broniewskiego 14;

Zespół Szkół Rolniczych Centrum Kształcenia Praktycznego przy ul. Suchowola 26;

XIV Liceum Profilowane przy ZSZ Nr 2 przy ul. Świętojańskiej 1;

IV Liceum Profilowanego i Technikum Uzupełniającego NR 1 przy Zespole Szkół Elektrycznych ul. 1000-lecia Państwa Polskiego;

VII Liceum Profilowanego Nr 3, Technikum Uzupełniającego Nr 3, Technikum Uzupełniającego dla Dorosłych Nr 3 przy ZS Gastronomicznych ul. Knyszyńska 12;

IX Liceum Profilowanego i Technikum Uzupełniającego Nr 4 przy ZS Handlowo-Ekonomicznych ul. Bema 105;

ZSZ dla Dorosłych, Technikum dla Dorosłych, III Uzupełniające Liceum dla Dorosłych, Technikum Uzupełniające dla Dorosłych wchodzących w skład Centrum Kształcenia Ustawicznego przy ul. Żabiej 5;

VI Liceum Profilowane przy ZS Technicznych przy ul. Stołecznej 21;

VIII Liceum Profilowane, Technikum Uzupełniające przy ZSZ Nr 5 ul. Antoniuk Fabryczny 40;

XIII LO wchodzące w skład ZSO Mistrzostwa Sportowego przy ul. Konopnickiej;

Nad losem wymienionych placówek rajcowie nie debatowali. Wystarczyła im sucha informacja dyrektora Departamentu Oświaty, że likwidacje nakazuje ustawa sejmowa. Koniec kropka. Ani jednego słowa więcej. Sprawa była jasna, wszyscy wszystko wiedzieli albo zupełnie ich to nie obchodziło. Oprócz urzędników miejskich i samorządowców obrady obserwowało sporo osób. Pewnie wielu zastanawiają powody masowego unicestwienia tych wszystkich szkół, jednym cięciem, w jednej chwili. Bez chwili namysłu i bez najmniejszych wątpliwości.  Cały dzień spędziłem na sali obrad i nie potrafię podać powodów likwidacji. Co miała na celu i jakie przyniesie skutki dla mieszkańców.

Skoro radni uznali, że szkoda czasu na zastanawianie się bo to siła wyższa zdecydowała za nich i nie mają nic do powiedzenia to niech tak zostanie. Przejdźmy do następnych spraw, którymi się zajęli po 8. godzinach obrad i dodatkowo godzinnej przerwie obiadowej.

Późnym popołudniem przystąpiono do kolejnej fazy procesu optymalizacji szkolnictwa ponadgimnazjalnego w Białymstoku, która zależała już od suwerennej woli samorządu. Samorządu czyli wszystkich mieszkańców Białegostoku, których reprezentują radni.

Dyrektor Departamentu Oświaty Janowicz zademonstrował wykres i tabelę pokazującą ilość urodzonych w Białymstoku od 1984 co miało dowodzi, że dzieci w szkołach jest mało bo się mało urodziło i miasto nic na to nie poradzi, więc konieczna jest optymalizacja.

Prezydent zapowiedział optymalizację tylko nie bardzo wiadomo czego miałaby dotyczyć.

Co zatem miano optymalizować ponieważ nie było, żadnych analiz i żadnych liczb. Informacja jaką przedstawił w imieniu klubu Platformy Obywatelskiej radny Jankowski ograniczyła się do krytyki polityki władz Radomia w których rządzi prezydent z PiS-u.

Na dobry początek prezydent zaproponował zlikwidować XVI Liceum Ogólnokształcące im. Błogosławionego ks. Michała Sopoćko wchodzące w skład Zespołu Szkół Ogólnokształcących Nr 10 na Białostoczku.

Przez wiele godzin nauczyciele i uczniowie przysłuchiwali się wystąpieniom radnych, sala była pełna gości.  Politycy Platformy Obywatelskiej bez słowa wyjaśnienia poparli propozycję prezydenta Truskolaskiego i wykonali wyrok na szkole. Decyzja zapadła wcześniej a radnych PO obowiązywał dyscyplina klubowa.

Piękny nowiutki budynek po usunięciu jeszcze jednej przeszkody jaką jest małe gimnazjum, które na razie zostało z pewnością znajdzie godnego właściciela.

 Pytania zawarte w wystąpieniu Rafała Rudnickiego domagającego się informacji o skutkach jakie ma przynieść likwidacja szkół pozostało bez odpowiedzi. Radni podejmowali decyzje nie wiedząc czy na całej operacji zwanej optymalizacją miasto finansowo straci czy coś zyska. Wszystkim zwalnianym ze szkół nauczycielom i pracownikom technicznym trzeba będzie wypłacić odprawy. Nie wiadomo jaki będzie koszt przenoszenia szkół do innej siedziby.

Tu nie ma mowy o żadnych oszczędnościach, miasto nie przedstawiło danych ekonomicznych bo wtedy jasno byłoby  widać, że nie w tym rzecz.

 Nie przedstawiono planów dalszego wykorzystania budynków i atrakcyjnych terenów przylegających do budynków w centrum miasta.

 Słowo klucz -demografia stało się w wystąpieniach władz nawołujących do optymalizacji wytrychem mającym otwierać wszystkie zamki.

Dyrektorzy i nauczyciele nie rozumieją po co likwidowane są szkoły decyzjami administracyjnymi. Do tej pory było tak, że klasy żeby istnieć musiały mieś minimalną ilość uczniów i jak nabór w szkole był mniejszy to automatycznie zmniejszała się ilość klas  a dyrektor zwalniał nauczycieli albo nie zatrudniał nowych. Szkoły konkurowały ze sobą o uczniów, starały się zachęcić do nauki w swoich murach i wszystko odbywało się w sposób naturalny. Teraz jest mniej uczniów ale z danych GUS widać, że mniej już nie będzie a za kilka lat znowu ich liczba wzrośnie.

 Wiceprezydent Adam Poliński odpowiedzialny za sprawy oświaty w demagogicznych słowach w dyskusji nad likwidacją Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 1 przy ul. Zwycięstwa próbował przekonywać, że szkoła nie ma szansy istnieć samodzielnie bo teraz uczy się w niej 460 uczniów a w czasie wyżu demograficznego uczyło się 1020 uczniów.

Pan prezydent nie dopowiedział tylko jak w tym czasie wyglądała nauka. Uczniowie uczyli się na dwie zmiany od godziny 8 do 20 we wszystkich możliwych do wykorzystania pomieszczeniach. Zajęcia odbywały się w świetlicy, czytelni i internacie, brakowało laboratoriów i sal ćwiczeniowych.

Zlikwidowano szkołę licealną z 60. letnią tradycją, dawny „Mleczak”. Jedyna na Podlasiu, w regionie słynącym z produkcji mleka i wyrobów mleczarskich na najwyższym europejskim i światowym poziomie, z perspektywami rozwoju jak mało która gałąź przemysłu. Szkoła, która przygotowywała uczniów do studiów na nowo otwartych kierunkach na Politechnice Białostockiej. Szkoły budowanej rękami rodziców aby w niej mogli się uczyć w dobrych warunkach ich dzieci a później również wnuki. Wysiłkiem całej społeczności szkolnej przy szkole powstała świetlica ze sceną teatralną, internat i wybudowano basen. Tak argumentował z mównicy Jarosław Dźwigaj przewodniczący Solidarności prosząc  radnych o uszanowanie tego dorobku. Zwracał uwagę na osiągnięcia szkoły i dobre wyniki nauczanie co jest widoczne na maturach i w konkursach przedmiotowych. Szkoła to nie tylko miejsce nauki w różnych zespołach uczniowie rozwijają swoje zdolności artystyczne i sportowe. Zespół pedagogów, klimat szkoły i tradycja są nie do przecenienia. Bardzo łatwo zniszczyć dorobek wielu pokoleń. Cały ogrom tego co burzy prezydent Truskolaski nie da się przeliczyć na pieniądze.

Całkiem sprawnie, prawie bez oporów i lamentów radni zlikwidowali następne szkoły:

XVI Liceum Ogólnokształcące przy ul. Sokólskiej;

Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 1, II Liceum Profilowane, Szkołę Policealną Nr 3 przy ul. Zwycięstwa 28;

Zespół Szkół Ogólnokształcących i Technicznych, I Liceum Profilowane, IX LO, Technikum Zawodowe Nr 1 przy ul. Antoniuk Fabryczny 1;

Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 2, ZSZ Nr 7, Technikum Zawodowe Nr 2, XII Liceum Profilowane, Technikum Uzupełniające Nr 7, Ośrodek Dokształcania i Doskonalenia przy ul. Letniej 1/1;

Zespół Szkół Zawodowych Nr 4, Technikum Uzupełniające Nr 6, ZSZ Nr 12, Technikum Zawodowe Nr 4 przy ul. Transportowej 2;

Zespół Szkół Zawodowych Nr 6, XIII Liceum Profilowane, ZSZ Nr 10, Technikum Zawodowe Nr 6 przy ul. Transportowej 2;

Policealne Studium Wokalno -Aktorskie przy ul. Bema 1;

Jeśli Polska ma się rozwijać to szkół musi przybywać bo dzieci trzeba będzie gdzieś uczyć, pozbywanie się budynków i terenów za grosze w okresie panującej na rynku dekoniunktury dla każdego ekonomisty jest bezsensowne, do tego nie trzeba być profesorem i wykładowcą wyższej uczelni. Ci, którzy je teraz dostaną z pewnością skorzystają.

 Nie można finansować za grube miliony prywatnej drużyny piłkarskiej z pieniędzy publicznych zabranych uczniom. Nawet jeśli nazywa się Jagiellonia.

Fundować bale i imprezy dla elity i znajomych z kasy miasta żeby się pokazać zamiast myśleć o takim kształceniu, które da młodym ludziom później pracę.

Nie można wykładać lekka ręką pieniędzy na prywatne festiwale oszczędzając na szkolnych zespołach i rozwoju uzdolnień dzieci.

Po co buduje się stadiony i opery za miliardy złotych a dzieci ściska się w przeładowanych molochach.