Mamy kolejny sztuczny lament nad funduszami, które już dawno ktoś powinien rozliczyć ! Z moich analiz wynika, że każdy kto przystąpił do tzw. II-go filaru funduszy emerytalnych może śmiało stwierdzić, że : …” Czy się stoi, czy się leży, to prowizja się należy ” ! Prowizje otwartych funduszy emerytalnych nie zależą bowiem w żaden sposób od efektów jakie osiągają obracając środkami pochodzącymi z wpłacanych składek. Wadą obowiązującej ustawy jest również to , że młodzi pracownicy nie mają wyboru i muszą przystępować do któregoś z zarejestrowanych OFE, bo jak nie, to i tak ktoś im wylosuje komu mają odprowadzać dodatkowe składki i dodatkowe prowizje. Wrzawa medialna, którą teraz mamy, wynika z boleśnie prostego faktu, że większość dziennikarzy […]
Zamiast zajmować czas antenowy bezowocnymi dyskusjami i marnować tony papieru na pisanie artykułów na temat groźby katastrofy z powodu…. mniejszych dochodów z prowizji ze składek emerytalnych płynących do II filaru, wystarczy wziąć kalkulator do ręki i dokonać prostych obliczeń .
Przepraszam tych czytelników, którzy znają podstawy matematyki, że poniżej zanudzę nieco, najprostszymi pojęciami, ale niestety w elitach dziennikarzy, zajmujących się polityką, doszło już niemal do wtórnego analfabetyzmu z matematyki.
Po pierwsze ( primo ) :
– Każda składka emerytalna odprowadzana do O.F.E. jest pomniejszana o prowizję za… obracanie naszymi pieniędzmi. (Warto zaznaczyć, że ta część składki , która idzie do ZUS nie jest pomniejszana o żadną prowizję !) Zatem każdy w II-filarze już na starcie traci część swoich własnych pieniędzy na prowizje, która w żaden sposób nie jest zależna od efektów działania danego, otwartego funduszu emerytalnego.
Po drugie ( secondo ) :
– Otwarte fundusze emerytalne ( wg. oficjalnego pisma jakie otrzymałem) w Polsce za okres ostatnich 36 miesięcy osiągnęły średnią ważoną stopę zwrotu 3,36 % , natomiast jeden z najlepszych w rankingu uzyskał za ten sam okres ( od 28.09.2007r do 30.09.2010 roku) średnią ważoną stopę zwrotu 5,224%.
Biorąc pod uwagę fakt, że prowizja jaką pobrał Otwarty Fundusz Emerytalny wyniosła 7%, wnioski nasuwają się same.
Dla dziennikarzy politycznych, którzy bronią dotychczasowych praktyk i aktualnej ustawy, mam proste zadanie na poziomie pierwszej klasy gimnazjum :
Pracownik przekazał 100 zł do O.F.E. i z tej kwoty potrącono mu 7% prowizji, natomiast za inne 100 zł wykupił 36 miesięczną obligację NBP oprocentowaną 7% w stosunku rocznym .
Pytanie brzmi :
Ile będzie miał ten pracownik po upływie trzech lat z tych 100 zł na osobistym koncie O.F.E. przy 3,36% średniej ważonej stopie zwrotu, a ile otrzyma w kasie NBP po tym samym czasie, przedstawiając obligację, którą nabył za 100zł do wykupu ?
Dziennikarz, który jako pierwszy, prawidłowo rozwiąże to zadanie, otrzyma ode mnie w nagrodę książkę pt.: „Siła przebicia” .
Wyrażam zgodę, aby Redakcja Newsweek opublikowała ten artykuł w wersji papierowej, aby dziennikarze, którzy nie zaglądają do internetu mieli również możliwość udowodnić swoją wiedzę z matematyki.
Poza tym rozwiązanie tego prostego zadania pomoże zrozumieć wielu politykom, na czym polega prawdziwy problem z O.F.E.
Uwaga !
Proszę do mnie w tej sprawie nie dzwonić, bo nie będę podpowiadał jakie jest prawidłowe rozwiązanie !
Zaznaczam, że po wielkich awanturach obniżono prowizje dla OFE, ale przez dłuższy czas wynosiły one aż 7% !
Rajmund Pollak
Slowa sa piekne, ale licza sie czyny, które ida za slowami. Mysl jest bronia, ale mysl niewypowiedziana, tylko zludzeniem. Warto posiadac odwage cywilna do wypowiadania opinii przeciwnych stereotypom i warto plynac pod prad jak pstragi