Globalnie i Lokalnie
Like

Szczytowy wytwór negatywnej selekcji

01/09/2014
679 Wyświetlenia
0 Komentarze
5 minut czytania
Szczytowy wytwór negatywnej selekcji

Cieszyć się, gratulować – bądź, co bądź – Polak(?) na prestiżowym stanowisku w UE? Nie będąc politykiem nie muszę nic udawać, nie ubiegam się też o żadne publiczne stanowisko – sądzę więc, iż moja ocena będzie blizsza prawdy niż oceny ludzi politycznie zaangazowanych.

0


Otóż – z jednej strony, to dobrze, że zwalnia sie stanowisko premiera – stanowisko, na którym ma się największy wpływ na sprawy Polaków, a te możliwości nie były niestety najlepiej wykorzystywane przez Tuska; powiem wiecej – były wykorzystywane najlepiej ale z punktu widzenia osobistej kariery, a najgorzej z punktu widzenia interesu Polski i Polaków. Przypomnę tylko tutaj noszące znamiona zdrady narodowej przeciaganie budowy gazoportu (przynajmniej o 4-5 lat), co skutkowało podpisaniem haniebnego kontraktu gazowego, ale też zapoczatkowało przyjaźń z Władymirem. Przypomnę bezrefleksyjne podpisanie pakietu klimatycznego, co będzie skutkowało zubożeniem całych pokoleń Polaków, ale w zamian premier otrzymał jedno znaczące klepniecie w plecy prze prez. Sarkozy’ego. Przypomnę niezdecydowana postawę rzadu w sprawie położenia rury, która zdegradowała polskie zachodnie porty – to z kolei legło u podstaw wielkiej przyjaźni z Angelą. Nie będę się już rozwodził nad rekordowym zadłużaniem się państwa i zaniedbaniem kwesti polskich sił zbrojnych (Tusk osobiscie storpedował budowę tarczy antyrakietowej, co dobrze wróżyło jego przyjaźni z Władymirem), nad brakiem odpowiedniej polityki prorodzinnej (katastrofa demograficzna) itd, itd…

Z drugiej jednak strony – obawiam się bezpośredniej konfrontacji człowieka bez kindersztuby postawionego na tak widowiskowe stanowisko – z wyrafinowanymi jajogłowymi z Brukseli. Nie idzie mi o tak podnoszony brak możliwości komunikacji jezykowej, to oczywiście też – czytamy w historycznych księgach, jak nasza prześwietna delegacja przybyła do Paryża proponować koronę Henrykowi – wszyscy Polacy bez wyjatku biegle władali Łaciną, a Francuzi ani w ząb (z trudem znaleźli na tłumacza jakiegoś klechę, który coś dukał). To też pewna miara upadku od I do III Rzeczypospolitej. Idzie o merytoryczne przygotowanie do wypełniania tam obowiązków, ale przede wszystkim o styl – tutaj nie widzę możliwości poprawy – tu „nasz” premier wydaje sie niereformowalny. Wywalczył swoją pozycję w Polsce i utrzymywał ją na wzór azjatyckich dyktatorów (w tym sensie, to Putin i Łukaszenka, to też Azjaci). Oczywiście repertuar działań nieco unowocześniony – np. nie było w Polsce masowych wiezień z powodów politycznych, był tylko prawie monopol medialny, nie było skrytobójstw, tylko seryjny samobójca, nepotyzm – owszem – rozdmuchany do ogromnych rozmiarów – ponad 100.000 nowych urzędników administracyjnych (to najwierniejszy elektorat). Wszystko razem dawało premierowi nieograniczoną prawie władzę, co w widoczny sposób doprowadziło do degeneracji. Proszę przypomnieć sobie, jak Tusk rozpoczynał posiedzenia RM – następowało zawsze ceremonialne witanie, w czasie którego każdy z ministrów uniżenie kłaniał sie panu i władcy, ten ceremoniał mógł przypominać ubieranie sie Ludwika XIV u mnie osobiście ogladanie go powodowało powstawanie odruchu wymiotnego. Tusk często „zapomina się” i zwraca się do audytorium w drugiej osobie – per „wy” – nie potrafi wyzbyć się tego braku wychowania – może tłumacze to zakamuflują. Otóż przeniesienie tych zachowań na europejskie forum, to całkowity blamaż. Tego sie obawiam, że będzie to prezentowanie barbarzyńskich zachowań i oczywiście zostanie odniesione do wszystkich Polaków, a poziom nawet często pierwszopokoleniowej klasy politycznej w Polsce jest jednak o wiele wyższy.

Jak się zatem stało, że karierowicz dla którego „Polskość, to nienormalność” tak wysoko zaszedł – otóż właśnie światowej masonerii zależy na wyeliminiowaniu narodowego pierwiastka w państwach i miedzynarodowych strukturach (oczywiście wielkie narody ani myslą sie temu podporzadkować – należy zatem zacząć od tych mniejszych) i tutaj Tusk ze swoimi poglądami na narodowość pasował jak najbardziej, ponadto w postkomunistycznej rzeczywistości często osobnik najbardziej bezwzględny, bez żadnych skrupułów awansuje najszybciej.

Donald Tusk jest szczytowym wytworem owej negatywnej selekcji.

0

Janusz40

337 publikacje
31 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758