Szczepić się czy NIE ! oto jest pytanie ?

Szczepić się czy nie ? zadaje sobie to pytanie wielu, ludzi lecz jak pokazuje życie, liczba tych co chcą się zaszczepić wzrasta z dnia na dzień. Wielu niedowiarków próbuje „na siłę” zniechęcić innych wyciągając argumenty jak z księżyca kompletnie nie mając pojęcia o czym piszą i mówią z braku elementarnej wiedzy na ten temat. Wstawiają linki materiałów wyrwanych z kontekstów opracowań medycznych niejednokrotnie nie mających związku z tym co piszą, nie rozumiejąc o czym piszą. Po co to czynią ? – ze strachu, własnej głupoty, może by zaistnieć. Jednak, według mnie, niech w tym względzie raczej wypowiedzą się lekarze, ci co nas leczą do których mamy pełne zaufanie.

Ponieważ i ja osobiście takowej merytorycznej i fachowej wiedzy nie posiadam, więc wczoraj zaciągnąłem rady mego sąsiada – lekarza ordynatora ze szpitala w miejscowości gdzie razem mieszkamy. Zadając proste zwykłe proste pytanie temu specjaliście  od pulmonologi   –  Czy się szczepić ?

Odpowiedź brzmiała krótko –  „Jak najbardziej TAK”. Sąsiad poinformował mnie że :” Punkty wyznaczone do szczepień i szpital gdzie pracuje, przechodzi ogromne oblężenie w  związku z akcją szczepionkową. Chętnych jest o wiele więcej niż otrzymanych szczepionek ,coraz więcej przychodzi sceptyków szczepień pytając o możliwy krótki termin zaszczepienia”

Pytam się pana doktora dlaczego tak się dzieje ? – odpowiedział –  „A kto nie chce żyć, Covid 19 to nie grypka ta straszna choroba, zabija szybko nie tylko palaczy nie tylko starszych i zostawia ślady do końca życia, rehabilitacja po tej chorobie jest długa, mozolna i nie zawsze skuteczna”

„Proponuję Tobie zapobiegać jak jest możliwość, niż walczyć ze skutkami, które niszczą w sposób trwały organizm” – dodał na zakończenie rozmowy.

Ja osobiście temu lekarzowi wierzę, znamy się naprawdę długo, i zaszczepię się jak tylko przyjdzie na moją kolej wraz z moją rodziną . A ci co myślą inaczej ? – cóż nie każdy musi żyć. Cierpienie a może głupota to też ludzka rzecz.