Bez kategorii
Like

Szaleństwa magistra Rostowskiego

13/10/2012
529 Wyświetlenia
0 Komentarze
2 minut czytania
no-cover

Oglądając dzisiejszą konfę popłakałem się ze śmiechu. Sprawa jest jednak poważna.

0


Dwa proste pytania

Dwa proste pytania których gapowaci dziennikarze nie zadali:

1.      1. Dlaczego inwestor miałby pożyczać n od BGK zamiast od prywatnego banku?

2.    2.  Skarb Państwa już teraz gwarantuje depozyty BGK w całości a BGK trzyma już teraz ponad 50 mld państwowych długów. Czy rząd zamierza wycofać się z dotychczasowych gwarancji?

Odpowiedź na te dwa proste pytania pokazuje istotę „pomysła” Pana magistra.

Kilka uwag:

1.     Gdyby (uchowaj nas Boże) pomysł ten został zrealizowany, w konsekwencji wpompowania700 mld toksycznych kredytów będzie wysoka inflacja (przy okazji frank po ponad 10 zł – cieszycie się kredyciarze?). NBP musi podwyższyć stopy, w konsekwencji zapaść gospodarki, wzrost kosztu obsługi długów itd. itd. Same miłe rzeczy.

2.     Gdyby (uchowaj nas Panie) pomysł ten zaczęto realizować to oprocentowanie kredytów musiało by być niższe od komercyjnego – w konsekwencji państwowy bank drenowałby rynek kredytów komercyjnych. Pomysł rodem z czasów Gomółki. Jest jednak jeden „mały” problem. Cokolwiek by nie mówić o bankach komercyjnych to one jednak w jakiś sposób kalkulują zysk w stosunku do ryzyka czego raczej się nie da powiedzieć o kolegach Pana magistra.

Licznych „drobiazgów” takich jak skąd zadłużone gminy miałyby wziąć 20% na inwestycje infrastrukturalne (zwykle zupełnie niedochodowe) aby resztę otrzymać w „korzystnym” kredyciku od Pana magistra – nawet mi się nie chce komentować.

Natomiast dla wszystkich mam dobrą radę – kupujcie cebulę i ziemniaki na zimę (lub czosnek jeśli ktoś woli) bo zima będzie wyjątkowo ciężka.

0

Subaru

Przewodnik zagubionych. Wszystko co moze zainteresowac milosników knucia i spiskowania.

34 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758