18 lipca 2012
Świętego Szymona z Lipnicy.
OTRZYMAŁ ADAM-CZŁOWIEK.
zdj; Św. Szymon z Lipnicy w gosprzydowskim kościele, artysta malarz Piotr Grabowski, polichromia
KOREKTA I ADJUSTACJA TEOLOGICZNA. – KS. ADAM SKWARCZYŃSKI
___________________________________________________________
Wiara w prywatne orędzia nie jest obowiązkiem, a publikujący je nie zamierza uprzedzać osądu kompetentnych władz kościelnych.
___________________________________________________________
«Jeśli chcecie wypełnić wolę Chrystusa i przyjąć Jego królewskie panowanie w narodzie, to musicie z całą świadomością dokonać już teraz duchowego podwyższenia krzyża w całym społeczeństwie, ale przede wszystkim w waszych sercach. […] 15 sierpnia zanurzcie Polskę w promieniach Miłosierdzia Bożego przez wstawiennictwo Maryi Królowej».
W światłości ukazał się krzyż, otoczony promieniami. Pod krzyżem była widoczna mapa Polski, ale była nieco inna niż obecnie, to znaczy wydawała mi się bardziej rozciągnięta na wschód. Wzdłuż granic leżały porozrywane kajdany. Ponad krzyżem, lecz w zasięgu jego światłości, stały dwa trony. Na jednym z nich leżała korona, a na drugim różaniec.
Przez krzyż przeszła postać zakonnika, franciszkanina, który w jednej ręce trzymał Ewangelię, a w drugiej podniesiony do błogosławieństwa krzyż. Spojrzał na mnie i wtedy mój Anioł Stróż powiedział mi, że jest to św. Szymon z Lipnicy.
ŚWIĘTY SZYMON: «Pisz, Człowiecze, w imię Boże, które niech będzie pochwalone i wywyższone na wieki. Bóg nieskończenie dobry pozwolił mi, bym mógł dzisiaj przemówić do polskiego narodu i dodać wam otuchy i odwagi.
Święci w Niebie zanoszą swoje modlitwy za naród polski, aby był chroniony i wytrwał w tej dziejowej próbie wiary dla umocnienia także innych narodów. Stańcie się prawdziwymi obrońcami Ewangelii i Kościoła Chrystusowego!Módlcie się za zdrajców Ojczyzny, lecz osąd nad nimi pozostawcie Panu, który doskonale zna zamiary serc. Chrystus rozliczy ich wszystkich i odda im według swojej sprawiedliwości.
Zło gwałtem narzuca swoją wolę, a wy musicie być stanowczy, by bronić Prawdy. Podobnie musicie być zdecydowani, by tak samo być blisko Chrystusa, jak i Jego Krzyża! Królestwo Niebieskie objawione zostało małym i sprawiedliwi będą mogli je posiąść. Jeśli chcecie wypełnić wolę Chrystusa i przyjąć Jego królewskie panowanie w narodzie, tomusicie z całą świadomością dokonać już teraz duchowego podwyższenia krzyża w całym społeczeństwie, ale przede wszystkim w waszych sercach. Dlatego ta próba jest wyzwaniem dla odważnych w wyznawaniu wiary i obronie krzyża! Właśnie ten znak przypomina wam o wielkości Chrystusa, o wielkości Jego Ewangelii, która wzrastała w tym narodzie.
Pokładajcie waszą nadzieję w Bogu i pokładajcie ufność w Jego mocy. Nie bądźcie jak obłudnicy, którzy szukają ratunku w ludzkim prawie. Jezus idąc na Golgotę upadał pod ciężarem krzyża i potrzebował Szymona z Cyreny, by pomógł mu nieść krzyż. I dzisiaj jest podobnie: Jezus dźwiga swój „tron” na Golgotę, lecz potrzebuje człowieka, aby ukazać mu tajemnicę zwycięstwa. Spotkanie z Chrystusem i Jego krzyżem przemienia każdego, kto spotyka na swej drodze Pana. Tak dzieje się również z narodami. Tak dzieje się obecniez Polską, która została zaproszona, aby mogła być podobna do Szymona z Cyreny, który pomógł Chrystusowi dźwigać krzyż, i do apostoła Jana, który wiernie trwał przy krzyżu.
To, czego jesteście świadkami, jest walką o godność i cześć dla krzyża, który jest znakiem nie tylko wiary, lecz całego dziedzictwa chrześcijańskiego, jest też nadzieją zwycięstwa. W znaku krzyża zawarta jest tajemnica przezwyciężania zła dobrem.
Zanim uznacie i przyjmiecie królewskie panowanie Chrystusa, musicie wpierw intronizować i wywyższyć krzyż w narodzie. I to jest właśnie tawalka o zachowanie godności „tronu” Chrystusa w narodzie polskim! Krzyż jest błogosławieństwem dla polskiego narodu!Jeśli Chrystus ma być publicznie uznany Królem, to wy także publicznie musicie bronić krzyża. Przed narodem polskim otwarła się tajemnica krzyża: jak Chrystus potrzebował Cyrenejczyka, tak i wy potrzebujecie Chrystusa do podźwignięcia się z waszych upadków. On jest wstanie was przemienić. Bądźcie publicznymi obrońcami i świadkami krzyża, z którego Chrystus okazuje miłosierdzie, przebacza winowajcom i prosi o usprawiedliwienie dla nich swojego Ojca, kiedy mówi: „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą co czynią”.
Polsko! Broń krzyża i dźwigaj go dzielnie, a nagrodą dla ciebie będzie jeszcze większa świadomość, żepod krzyżem stoi Maryja – twoja Matka i Królowa! Publicznie obraliście Ją za waszą Królową, publicznie składaliście śluby i zobowiązania, dlatego publicznie musicie okazać wiarę, wierność i odwagę.
Ja, syn tej ziemi, zostałem posłany do was, aby przypomnieć wam, że modlitwa wstawiennicza jest zanoszona nieustannie, by chronić ojczyznę i umacniać wiarę rodaków. Zanoście wasze ufne modlitwy do Królowej Korony Polskiej, proście Anioła Stróża, który otrzymał swoje zadanie, by wstawiać się za Polską. Wzywajcie wstawiennictwa i pomocy świętych i błogosławionych patronów Ojczyzny. Jeśli możecie, odmawiajcie Litanię Narodu Polskiego z prośbą o błogosławieństwo dla Ojczyzny i wysłuchanie waszych modlitw.
Aby zadośćuczynić Bogu za niewdzięczność wobec tak wielkiego Miłosierdzia, zgromadźcie się na wspólnej modlitwie 15 sierpnia i zanurzcie Polskę w promieniach Miłosierdzia Bożego przez wstawiennictwo Maryi Królowej. Nie zaniedbujcie modlitwy za Ojczyznę i trwajcie w jedności wiary, a Chrystus będzie wam błogosławił w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.»
KOMENTARZ ks. Adama Skwarczyńskiego
Patrząc na krzyż z perspektywy Golgoty, widzimy w nim tylko narzędzie hańbiącej śmierci, ale „od strony” zmartwychwstania dostrzegamy w nim tron chwały, a w każdej ranie – źródło wiecznej światłości. Gdybyśmy już teraz ujrzeli przyszłą chwałę Polski (czytamy o niej w wierszu Słowackiego „A jednak ja nie wątpię”), krzyż przestałby nam ciążyć, lecz ta pozostaje jeszcze tajemnicą Boga, stąd ciężko nam żyć. Co możemy zrobić, by było lżej? Posłuchajmy rad naszego Patrona:
– bądźmy bardzo wdzięczni za modlitwę mieszkańcom Nieba, zwłaszcza Królowej, Aniołowi Stróżowi Polski i świętym Polakom – wdzięczność przymnaża łask;
– módlmy się za zdrajców Ojczyzny (najtrudniejsze są 2 przykazania: miłowania nieprzyjaciół i powstrzymania się od sądzenia ich), a okazana im miłość do nas powróci;
– zamiast myśleć zbytnio o sobie, brońmy Chrystusa:
Prawdy (On sam nią jest),
Krzyża (jako Jego „tronu Miłosierdzia”),
wiary w Niego (Krzyż to jej znak) – umacniajmy w niej inne narody,
Ewangelii (jej obroną jest życie wg niej),
Jego królewskiej godności (przeciw wrogom Intronizacji),
pozycji Jego i naszej Matki w życiu Narodu;
Święty Szymon przynosi nam piękne i głębokie spojrzenie na Krzyż, który mamy jako naród nieść, „podwyższyć” – „intronizować” – w swoim sercu i w życiu społecznym, bronić jego oraz poszanowania dla niego, pod jego wpływem wewnętrznie się przemienić, widzieć w nim znak dziedzictwa chrześcijańskiego i nadzieję zwycięstwa dobra nad złem, wreszcie stanąć pod nim u boku naszej Królowej. Mamy tu więc połączenie dwóch dat liturgicznych: 15 sierpnia (tajemnica chwały) i 14-15 września (tajemnica męki). Chociaż ta druga data nie jest tu wymieniona, czy jednak „Podwyższenie Krzyża” jako święto nie powinno nam przynieść „podwyższenia krzyża w sercach”, które postuluje św. Szymon z Lipnicy?
Przypomnijmy sobie dwa orędzia: wielkopiątkowe (kto walczy dziś o królewską godność Chrystusa, będzie miał nad głową tabliczkę ze swoją „winą”) oraz Anioła Polski 12 marca (w znaku krzyża jest nasza prawdziwa wolność; Opatrzność prowadzi Polskę aż po zjednoczenie z krzyżem, aż do godziny opuszczenia, abyśmy mogli otrzymać światło i moc Zmartwychwstania Pana).
Krzyż ma dwie belki. Pionowa może symbolizować te ciężary życia, które Bóg w swym miłosierdziu na nas nakłada, a pozioma – to wszystko, na co sami z miłości potrafimy się zdobyć. Oby Polska miała dzisiaj jak najwięcej świętych niosących swój krzyż, a szybko doczeka swojego zmartwychwstania. Innej drogi do chwały niż krzyżowa nie ma!
Obietnice dane przez Pana Jezusa za uczczenie Krzyża
————————————————–
Szymon z Lipnicy (ur. ok. 1435-1440 w Lipnicy, zm. 18 lipca 1482 w Krakowie) – polski święty Kościoła katolickiego, prezbiter, kapłan z zakonu oo. Bernardynów.
Od lipca 1482 do 6 stycznia 1483 Kraków dotknięty był epidemią cholery. Wówczas franciszkanie z klasztoru bernardynów, a wśród nich św. Szymon, niestrudzenie otaczali chorych opieką. O. Szymon gorliwie opiekował się chorymi i udzielał sakramentów. Wkrótce sam zachorował. Z pokorą znosząc cierpienia choroby, przy końcu życia wyraził pragnienie, aby pochować go pod progiem kościoła tak, by wszyscy po nim deptali.
W szóstym dniu choroby, 18 lipca 1482 roku, umarł spokojnie z oczyma utkwionymi w Krzyżu. Po śmierci Szymona odnotowano ponad 370 cudownych uzdrowień i łask przypisywanych jego wstawiennictwu; grób świętego odwiedzali liczni pielgrzymi.
Iza Rostworowska. Crux sancta sit mihi lux / Non draco sit mihi dux Vade retro satana / Numquam suade mihi vana Sunt mala quae libas / Ipse venena bibas