Najwyższy czas na zmiany. Radykalne zmiany. Nie tylko kosmetykę. Czy też to czujecie?
Wzbudzony tekstem Łazarza i wzburzony niektórymi komentarzami notorycznych malkontentów, czarnowidzów i tych, co tylko lubią się przyglądać, gdy inni odwalają za nich robotę, pozwolę sobie zadedykować poniższy cytat z książki, którą właśnie czytam. Autor i tytuł nie mają tu nic do rzeczy, więc tego nie podaję.
… to bardzo proste. Są dwa rodzaje ludzi: świnie i reszta. Każdy musi wybrać, po której stronie ma ochotę być. Jeżeli nie wybierasz, znaczy, że jesteś już po stronie tych pierwszych.
Już nie ma czasu na przyglądanie się, nie ma czasu na szukanie lidera czy liderów. Rozwiązań parlamentarnych też już nie ma. Tak jak pisze ŁŁ – czas na przewrót. I przekonany jestem, że nie tylko w Polsce. Degrengolada opanowuje cała Europę i Amerykę także, czemu dał wyraz w ostatniej wypowiedzi prezydent Obama.
Ale najważniejsze nasze własne podwórko. Żarty się skończyły. Dla obecnych władz jesteśmy nic nie wartym motłochem. I mimo, że to w większości historycy, kompletnie zapomnieli, jak motłoch potrafi być