Bez kategorii
Like

Święty Paweł – dzisiejszy patron

29/06/2012
645 Wyświetlenia
0 Komentarze
14 minut czytania
no-cover

Pawłowie mają wyjątkowego świętego patrona. Co o nim wiedzą?

0


Nawrócenie

Głos z nieba poraził i powalił z konia jadącego zbrojnie do Damaszku obywatela rzymskiego Szawła, zażartego wroga chrześcijan. „Kto jesteś, Panie?”– wyszeptał przerażony, przecierając oczy, które raptem przestały widzieć. „Ja jestem Jezus, którego ty prześladujesz. Wstań i wejdź do miasta, tam ci powiedzą, co masz czynić” (Dz 9,4–9,6).

Słynny prześladowca chrześcijan z zalecenia Sanhedrynu miał w Damaszku surowo rozprawić się z działającą tam chrześcijańską wspólnotą. Powalony jednak boską iluminacją zaniewidział. Jego towarzysze, trzymając go pod ręce, dotarli w końcu wraz z nim do bram Damaszku. Mieszkający w tym mieście chrześcijanin o imieniu Ananiasz miał w owym czasie wizję, z której dowiedział się, że musi pomóc w uzdrowieniu Szawła. Znając wrogą wobec chrześcijan postawę Szawła, był bardzo zaskoczony wyznaczonym mu zadaniem. Pomógł jednak Szawłowi – nawróconemu Pawłowi – odzyskać wzrok i przy okazji go ochrzcił.

Niezwykle spektakularna scena iluminacji i nawrócenia św. Pawła znalazła różne ujęcia kompozycyjne w dziejach sztuk pięknych. Jedni artyści iluminację św. Pawła potraktowali dosłownie i osią główną ich kompozycji stał się gwałtowny, oślepiający błysk pozaziemskiego światła, inni zaś dostrzegli w wydarzeniu wstrząsające przeżycie wewnętrzne świętego i wyrażali je bardziej powściągliwymi środkami malarskimi.

Uznany za wybitnego nowatora włoski mistrz epoki wczesnego baroku Caravaggio (1571–1610) przed przystąpieniem do malowania zamówionych obrazów dla kaplicy Cerasi w rzymskim kościele Santa Maria del Popolo wykonał pierwszą wersję dzieła Nawrócenie św. Pawła. Znajduje się ona obecnie w kolekcji książąt Odeschalchi-Balbi w Rzymie i różni się dość znacznie od obrazu późniejszego, który można podziwiać w kaplicy Cerasi. Jego narracyjna scena nie przekazywała tej siły religijnego napięcia, jaką uderza druga wersja.

Do kaplicy kardynała Cerasi w kościele Santa Maria del Popolo w Rzymie Caravaggio miał namalować dwa obrazy: Męczeństwo św. Piotra i Nawrócenie św. Pawła. Realizacja tego monumentalnego zlecenia była dla Caravaggia artystyczną konfrontacją z największymi sławami epoki: Michałem Aniołem i Annibalem Carraccim. Pierwszy z nich już pół wieku wcześniej stworzył słynne freski w Cappella Paolina w Watykanie ukazujące te same tematy: Nawrócenie św. Pawła i Ukrzyżowanie św. Piotra. Annibale Carracci był autorem obrazu Wniebowzięcia Marii, zajmującego główne miejsce w kaplicy Cerasi. Wiszące na jej bocznych ścianach dwa dzieła Caravaggia stały się jednak trwałym dowodem triumfu tego malarza nad artystycznym środowiskiem Rzymu.

Obie sceny Caravaggia rozgrywają się na neutralnym tle, na którym dobitnie uwydatniają się wielkie, kontrastowo oświetlone postacie. Artysta ograniczył ich ilość do minimum, wyrażając się lapidarnie, zwięźle, w przeciwieństwie do wielomownych dzieł Michała Anioła i Anniballe Carracciego. Skoncentrowana scena Nawrócenia św. Pawła obejmuje oprócz jego postaci leżącej na ziemi, jeszcze tylko dominującą nad całością sylwetę konia i trzymającego go pachołka. Zgodnie ze swoją dość realistyczną koncepcją obrazu Caravaggio pominął nadzmysłową wizję, ograniczając się tylko do silnego oświetlenia postaci św. Pawła. Artysta dał w ten sposób do zrozumienia, że nawrócenie Pawła było jego głębokim przeżyciem wewnętrznym. Olśnienie prawdą boskości Chrystusa oznacza dla Szawła ślepotę. Ciemność wzroku Szawła to zarazem jasność ducha nawróconego Pawła, który po przejrzeniu na oczy i przyjęciu chrztu podjął działalność misyjną i apostolską.

Ciekawie przemyślana i nowatorska jest cała kompozycja sceny Nawrócenia św. Pawła. U Michała Anioła, w jego fresku w Cappella Paolina, kompozycja jest manierystycznie rozproszona. Obraz Caravaggia uderza widza z całą siłą dzięki niezwykłemu układowi postaci: zestawieniu dwóch perspektywicznych skrótów – spokojnego skosu sylwety konia i ostrej diagonali ciała Pawła leżącego tyłem do widza. Prawie u naszych stóp rozciągnięty na ziemi Paweł wyciąga spazmatycznym gestem ramiona ku niebu, jakby chcąc objąć niedotykalne światło Boże, które na niego spłynęło. Piękna jest spokojna cisza na twarzy Pawła, odmienna od dramatycznego gestu jego ramion. Przestrzeń obrazu wypełnia koń, z którego przed chwilą spadł Paweł. Trzymający za uprząż konia pachołek wraz ze zwierzęciem właśnie przestępują ciało Pawła, a koń z ostrożnością podnosi kopyto, aby nie nadepnąć tego, któremu dana jest wizja boskości. Dominującą sylwetę konia wcześniej podobnie wyeksponowali w swoich pracach Albrecht Dürer (Koń i rycerz, rycina z 1505 roku) oraz Moretto w obrazie z 1529 roku, co jest dowodem, iż Caravaggio przy swoim kompozycyjnym nowatorstwie często sięgał do malarskich tradycji.


Św. Paweł – 1426 – Masaccio (wł. Tommaso di Ser Giovanni di Simone)

 

Misja ewangelizacyjna

Liczne inne wizerunki św. Pawła przedstawiają go najczęściej z towarzyszącymi mu atrybutami – księgą i mieczem. Na płótnie pędzla sławnego hiszpańskiego malarza El Greco z 1605 roku obrazującego św. Piotra i św. Pawła, obaj apostołowie przedstawieni są wraz z ich atrybutami. Święty Paweł opiera rękę na otwartej księdze. Jego pisma, jako człowieka głęboko wierzącego i wykształconego, cieszyły się zawsze szacunkiem Kościoła. Święty Piotr patrzy na tę księgę, a prawą rękę kieruje w stronę Pawła. Ukazuje w ten sposób, że myśl i teologia Pawła powinna inspirować widza. Na innym obrazie El Greco portretuje św. Pawła z jego drugim atrybutem – mieczem – symbolem jego męczeńskiej śmierci. Jako obywatel rzymski po skazaniu za misyjną działalność nie mógł być ukrzyżowany, więc został ścięty mieczem przypuszczalnie w 65 roku po narodzeniu Chrystusa.

W Dziejach Apostolskich przytoczony jest opis cudu w Listrze, w centrum Azji Mniejszej. Święty Paweł wraz ze św. Barnabą prowadzili tam dzieło ewangelizacji. Podczas pewnego nauczania św. Paweł ujrzał młodego sunącego na kolanach paralityka i powiedział mu: „Stań prosto na nogach”. Cudownie uzdrowiony zaczął radośnie pląsać. Zrobiło to wielkie wrażenie na zgromadzonym tłumie, szczególnie wśród tych, którzy wiedzieli, że człowiek ten był kaleką od dziecka. Scenę tę utrwalił Karel Dujardin (1622–1678) na obrazie Święty Paweł uzdrawiający paralityka w Listrze. Dzieło prezentowane obecnie w Rijksmuseum w Amsterdamie, w przeciwieństwie do pisemnych relacji współczesnych Pawłowi kronikarzy, przedstawia świętego jako wysokiego, dostojnego starca. Tymczasem dokument pochodzący z II wieku opisuje św. Pawła jako człowieka niepozornego („niski, łysy o krzywych nogach”, por. 2 Kor 10, 10). Kolejny epizod z życia św. Pawła można podziwiać w Kunsthistorisches Museum w Wiedniu. Obraz Święty Paweł w Atenach Januariusa Zicka (1730–1797) przypomina Drugą Podróż Misyjną świętego, która zawiodła go do Aten pełnych pogańskich bóstw.

Trzecia i zarazem ostatnia wielka misyjna podróż św. Pawła prowadziła m.in. przez miasto Efez w Azji Mniejszej, w którym to święty dokonał wielu cudownych uzdrowień. Nauczanie św. Pawła w Efezie widzimy na obrazie Eustachego Le Sueurea (1616–1655), pokazywanym w paryskim Luwrze. Palone u stóp nauczającego Pawła pogańskie, magiczne księgi świadczą o tym, iż czynione przez świętego cudowne uzdrowienia zdecydowanie przekonały mieszkańców miast do nauk Apostoła. Ustalona przez naukowców symboliczna data urodzin św. Pawła z Tarsu przypomina, że właśnie mija 2000 lat od tej chwili, a Ojciec Święty Benedykt XVI ogłosił, że od 29 czerwca 2008 roku do 29 czerwca 2009 roku w Kościele powszechnym obchodzony jest Rok św. Pawła.

/Jarosław Kossakowski „Szawle! Dlaczego mnie prześladujesz?”/

Źródło

 

El Graeco: Św. Paweł

 

Hymn o miłości

1 Gdybym mówił językami ludzi i aniołów,
a miłości bym nie miał,
stałbym się jak miedź brzęcząca
albo cymbał brzmiący.

2 Gdybym też miał dar prorokowania
i znał wszystkie tajemnice,
i posiadał wszelką wiedzę,
i wszelką [możliwą] wiarę, tak iżbym góry przenosił,
a miłości bym nie miał,
byłbym niczym.

3 I choć bym rozdał na jałmużnę całą majętność moją,
a ciało wystawił na spalenie,
lecz miłości bym nie miał,
nic bym nie zyskał.

4 Miłość cierpliwa jest,
łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą;

5 nie dopuszcza się bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego;

6nie cieszy się z niesprawiedliwości,
lecz współweseli się z prawdą.

7 Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,
wszystko przetrzyma.

8 Miłość nigdy nie ustaje,
[nie jest] jak proroctwa, które się skończą,
albo jak dar języków, który zniknie,
lub jak wiedza, której zabraknie.

9 Po części bowiem tylko poznajemy,
i po części prorokujemy.

10 Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe,
zniknie to, co jest tylko częściowe.

11 Gdy byłem dzieckiem,
mówiłem jak dziecko,
czułem jak dziecko,
myślałem jak dziecko.
Kiedy zaś stałem się mężem,
wyzbyłem się tego, co dziecięce.

12 Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno;
wtedy zaś [zobaczymy] twarzą w twarz.
Teraz poznaję po części,
wtedy zaś poznam tak, jak i zostałem poznany.

13 Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość – te trzy:
z nich zaś największa jest miłość.
 

/Hymn o Miłości – fragment biblijnego 1 Listu do Koryntian św. Pawła z Tarsu (1 Kor 13,1-13)/

 

Warto przeczytać: Encyklika Deus caritas est Benedykta XVI

 

Caritas na obrazie Anthony’ego van Dycka

 

0

Rebeliantka

Zna się na zarządzaniu. Konserwatystka. W wieku średnim, ale bez oznak kryzysu. Nie znosi polityków mamiących ludzi obietnicami bez pokrycia (fumum vendere – dosł.: sprzedajacych dym). Wspólzałozycielka Konfederacji Rzeczpospolitej Blogerów

207 publikacje
528 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758