Wedle szeroko rozpowszechnionej w Rosji i b. ZSRS legendy Niemcy nie zdobyli Moskwy w 1941 roku tylko dlatego, że Stalin został namaszczony przez świętą Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego na obrońcę Ojczyzny.
1.
Tak przynajmniej wierzy ihumen Eustachy Żakow, proboszcz parafii p. w. świętej Olgi w Strielnie niedaleko Sankt Petersburga.
W 2008 roku wywiesił on obraz Ilii Piwnika, przedstawiający rzekome spotkanie „ojca narodów” z Matroną Moskiewską, nb. wyniesioną w 1999 roku na prawosławne ołtarze.
Wedle tej legendy, gdy wojska niemieckie zbliżały się do stolicy ZSRS, Stalin udał się do wtedy już na pół sparaliżowanej i niewidomej jasnowidzącej. Ta pobłogosławiła go i powiedziała, że Naród Rosyjski zwycięży, a to za sprawą samego Stalina.
– Z władz tylko ty jeden nie wyjeżdżaj z Moskwy, a wtedy czerwony kogut zwycięży czarnego.
Druga wersja legendy głosi, że Matrona uderzyła Stalina pięścią w głowę i obwieściła, że na pomoc przybędzie sam Aleksander Newski.
Na obrazie Ilii Piwnika Stalin jest na pierwszym planie i wyraźnie góruje nad Matroną. Żakow tłumaczy to tradycją prawosławną, która nakazuje, by święci błogosławili idących w bój bohaterskich wodzów.
Nadto Żakow uważa, że tylko modlitwy Matrony sprawiły, że zima 1941/42 była wyjątkowo mroźna, co unieruchomiło niemiecką ofensywę.
2.
Co prawda inny duchowny prawosławny, Jow Gumierow, który zbierał materiały o Matronie wykorzystane później w procesie kanonizacyjnym, twierdzi, że Matrona była prześladowana, a w czasie II wojny światowej musiała ukrywać się przed aresztowaniem, co wyklucza wizytę Stalina.
3.
Jednak nie tylko ihumen Eustachy jest zdania, że Józef Wissarionowicz Stalin uczynił dużo dobrego dla cerkwi prawosławnej.
Oto w wielu cerkwiach pojawiają się portrety „genialnego językoznawcy”, ucharakteryzowane na… ikony!
Nie dość na tym.
Część duchownych jest zdania, że Stalin był w istocie osobą wielce religijną, jednak musiał ukryć ten fakt przed światem.
A masowe zbrodnie Stalina?
Okazuje się, że i one były miłe Bogu, bo dzięki nim niebo napełniło się męczennikami, co ma zbawienny wpływ na przyszłość duchową Rosji.
Już chyba tylko przez zaniedbanie duchowni ci nie dodają, że Stalin skrócił niepotrzebne męki milionów, jakie człowiek ponosi na ziemskim padole, i uszczęśliwił je wiecznym rajskim życiem.
4.
I najbardziej wstrząsająca informacja.
O kanonizację Stalina publicznie wystąpili… rosyjscy komuniści.
W programie telewizyjnym Imiona Rosji (2008 rok – Rossija I oraz Telekompania VID) oświadczyli, że zamierzają wystąpić do patriarchy Moskwy z apelem o wyniesienie Ojca Narodów na ołtarze!
5.
Tymczasem wedle katolickiego egzorcysty ojca Gabriela Amortha Stalin musiał być opętany przez diabła…
25 10 2012