Bogactwo, kariera, sława, władza, wiedza, doskonałe zdrowie i uroda. Wszystko to marność wobec gniewu Boga. Tylko miłość ma w sobie moc, by poprzez modlitwę i pracę, ocalić naszą cywilizację śmierci w Bożym Miłosierdziu.
Czy istnieje cel, który uświęca środki? Uświęcony cel życia!
Nie. Samo życie jest uświęcone. Święte.
Czy istnieje droga do uświęconego życia? Tak. Droga poza ideałami. Droga, która jest prawdą i życiem – tobą. Cel wiąże się z niespełnieniem, ideał z poprawianiem doskonałego.
Historia ludzkości to pogoń za ideałami. Ideały wielkich religii. Ideały kapitalizmu, komunizmu, faszyzmu i demokracji. Wielkie – porywające dla milionów wyznawców, uwiedzionych obietnicami lepszego świata – i na końcu przemienią się w łajno.
Cnoty zmienią się w łajno, z grzechów wyrosną krzyże. Wszystko to marność wobec gniewu Boga.
Bogactwo, kariera, sława, władza, wiedza, doskonałe zdrowie i uroda. Wszystko to marność wobec gniewu Boga.
Lepsza przyszłość, obietnice, poświęcanie siebie dla cudzych obietnic. Wszystko to marność wobec gniewu Boga.
Marny jest los marnotrawiących życie w pogoni za ideałami. Gubią, co święte. Uzyskują, co diabelskie. Wszystko to marność wobec gniewu Boga.
W okowach materii lepiej być bogatym niż biednym, zdrowym niż chorym, pięknym niż brzydkim, mieć cudowne odloty niż cierpieć. Wszystko to marność wobec gniewu Boga.
Tylko miłość rozkwita w Bożym Miłosierdziu. Tylko miłość uświęca ciało i czyni je świętym przybytkiem Najwyższego.
Dodatni i ujemny biegun cywilizacji. Pchamy się jak ćmy do światła na biegun dodatni, lecz ze zdziwieniem widzimy, że biegun ujemny zaludnia się równie gęsto. Brak równowagi i pokoju – oto konsekwencja. Tylko miłość ma w sobie moc, aby zintegrować naszą cywilizację śmierci i popchnąć ją w stronę świętego życia.
Poświęcamy siebie dla marzeń. Podejmujemy ryzyko karkołomnych decyzji o wielkości. Wybieramy drogę Syzyfa, który toczy kamień ideału do nieba bogów. I upadamy.
Tylko miłość ma w sobie moc, by poprzez modlitwę i pracę, ocalić naszą cywilizację śmierci w Bożym Miłosierdziu.
sciezki duchowe w labiryncie zycia i smierci sa otwarte. Ten blog to ostatnie miejsce, gdzie bedziemy je zamykac kluczami doktryn i dogmatów.