Bez kategorii
Like

Święte prawo gościnności się kończy w Ossowie – Lista Łazarza cz. 32

03/06/2012
488 Wyświetlenia
0 Komentarze
6 minut czytania
no-cover

„Gość w dom – Bóg w dom… prawda, prawda i jeszcze raz prawda… ale gdy gość zaczyna lać pod stół i z łapami do kobiet startować, to Święte prawo gospodarza mówi, że walimy pijanego dzikusa w ryj i pokazujemy mu rogatki w Ossowie.”

0


ciąg dalszy pozanurcianej gdybanki w konwencji political fiction we fragmencie już wcześniej na tym blogu zamieszczonym, bez jakiegokolwiek powiązania z matrycą kształtowania realności… za to pełna znaków i dwuznaczności dla tych, którzy potrafią zejść trzy piętra niżej z chodników słów i korytarzy komunikatów prasowych:

 

List otwarty do Braci kibiców Moskali…

"Gość w dom – Bóg w dom… prawda, prawda i jeszcze raz prawda…

ale gdy gość zaczyna lać pod stół i z łapami do kobiet startować, to Święte prawo gospodarza mówi, że walimy pijanego dzikusa w ryj i pokazujemy mu rogatki w Ossowie. Szczególnie jeżeli pijany gość to przebrany w cywilne ciuchy wojskowy w delegacji na życzenie przywódcy bratniego ponoć narodu. Tak, Tak… bracia kibice Moskale… chlebem i solą zostaniecie przyjęci, a nasze służby państwowe potraktują was lepiej niż traktują przeciętnego Polaka na co dzień, a nawet podkreślę – w Dzień Niepodległości. Chlebem i solą, lożami prezydenckimi i darmowymi hotelami niejednokrotnie. Ponoć macie gwarancje bezkarności od swoich urzędasów… co by tam oni się miejscowym prawem przejmowali… zawsze się jakiś załącznik trzynasty znajdzie i paragraf 22 zastosuje. Usłużni nocnikarze potwierdzą w swoich wypotkach codziennych konieczność niekarania dziejową. Chlebem i solą… tylko pamiętajcie:

w odróżnieniu od niemiłościwie nam zarządzających obecnie, którzy żywią i bronią wyłącznie paniuś zajmujących się korupcją i łapówkarstwem, Naród Polski kobiety szanuję i o ile sam jak w pysk dostanie niezwykle mało powód go obchodzi, to w obronie szacunku i godności kobiety przez pijane bydło znieważanej zawsze stanie. Procesja w miesięcznicę Zdarzeń Smoleńskich na Krakowskim Przedmieściu w stolicy to oprócz garstki niedobitków politycznych głównie starsze kobiety i bezradni weterani… grajcie sobie z kim chcecie i o co chcecie… wygrajcie nawet ten turniej bracia Moskale… wisi mi to… ale na Polskie kobiety 10 czerwca ręki nie podnoście. tu narodowość nie gra żadnej roli wbrew temu, co próbują wam wdrukować socjotechnicznymi manipulacjami wasi ministrowie i piarcary… nie podnoście ręki na Ewę i Solidarnych… bo wam tę symboliczną rękę upierdolimy… Chamstwa sprowokowanego przez młodzieńców w marynarskich koszulkach z tatuażami jednostek specjalnych pod pachą i na ramieniu nie będzie. Proszę to zapamiętać i wziąć pod uwagę nie tylko wasz sentyment do symboli , które zrobiły z waszego kraju więzienie narodów i mordownie milionów… także Rosjan. Już kiedyś chcieliście pod tymi symbolami zrobić dobrze wszechświatową rewolucją… nie dajcie sobie wmówić, że chcecie je wielbić raz kolejny.

Granica świętego prawa gościnności obowiązującego każdego Polaka kończy się pod Krzyżem na rogatkach Ossowa.

I jeszcze jedno Bracia Moskale… jak tak lubicie nas Polaków straszyć, to zapytajcie swoich piarcarów, gdzie się podziały zaginione głowice po rozpadzie mocarstwa sierpa i młota… wasi sprzedali… terroryści kupili… i co? i nie wykorzystali? bardzo naiwne… a może prawdą jest jak najnowsze głoszą plotki, że wasi sprzedali, zachód kupił… kupił, ale wcale nie wywiózł z waszej kochanej matuszki terenów… po co się babrać z omijaniem przeciwrakiet i bawić z zagłuszaniem radarów… głowicę pozostawioną w stolicy wroga wystarczy aktywować po małym podrasowaniu… nie musi nawet startować… jest na miejscu… zawsze tam była. wasi sprzedali… zachód kupił… nikt nie bawił się w wywożenie z kraju. zostały na miejscu przeznaczenia. Nie podnoście ręki na Polskie procesje w Polskiej stolicy. To kraj wolnych ludzi niezależnie od tego, kto nimi chwilowo zarządza. Powodzenia w kibicowaniu swoim. Tylko kto tu jest graczem, a kto mięsem do prowokacji… bracia kibice Moskale…" 

Miękki reset, twarde lądowanie… podwójne kłamstwo.

to kraj wolnych ludzi, nawet niektórzy w służbach mają jaja w odróżnieniu od wartych pałaców paców… to niezwykle optymistyczne… w końcu Być Polakiem to zobowiązuje.

W imię Rotmistrza i Inki!

 

0

Avern

Polak, Wegier, dwa bratanki, i do szabli, i do szklanki (weg. Lengyel, Magyar – két jó barát, együtt harcol, s issza borát). Boze chron Wegry i Rzeczpospolita.

158 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758