Bez kategorii
Like

Święta krowa salonowa, czyli dyżurny wdowiec celebryta

06/04/2011
372 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
no-cover

Rozumiem ten ból, bo sam niedawno straciłem najbliższą osobą. Odeszła młodo, w pełni sił, nagle, przez niewytłumaczalny przypadek. Pytaniom „dlaczego” nie ma końca.

0


 

Katastrofa smoleńska spowodowała powszechną traumę. Największy ból przypadł w udziale rodzinom tych, którzy zginęli.
Rozumiem ten ból, bo sam niedawno straciłem najbliższą osobą. Odeszła młodo, w pełni sił, nagle, przez niewytłumaczalny przypadek. Pytaniom "dlaczego" nie ma końca.
Dlatego, jak piszę, podzielam i rozumiem ból i rozpacz bliskich ofiar.
Wszystkich, z wyjątkiem jednej.

W katastrofie zginęli przedstawiciele różnych opcji partyjnych, a także takie osoby, którym jakiekolwiek powiązania partyjne, czy polityczne trudno przypisać. Każdy przeżywa żałobę na swój sposób, ale zapewne każdy, jak w moim przypadku zadaje sobie pytanie "dlaczego", dlaczego tak się stało, czy tak być musiało, kto się przyczynił, kto coś zaniedbał, lub celowo "pomógł" zdarzeniu.

Wątpliwości nie ma tylko jedna osoba, zna odpowiedzi na wszystkie te pytania, albo nie jest ich ciekawa,  jest zadowolona całkowicie ze sposobu prowadzenia śledztwa, gani wszelkie próby zadawania pytań, bądź podważenia wiarygodności przedstawianych wyników.
  Rości sobie prawo do wypowiadania się w imieniu wszystkich pozostałych  zasłaniając się jednocześnie tarczą męczennika w momencie prób uwiarygodnienia takiej postawy.

Praktycznie od pierwszych chwil po katastrofie drepcze ochoczo od studia do studia sprawiając wrażenie, jakby trafił główną nagrodę w jakimś konkursie, a nie stracił najbliższą osobę.
Nie wiem, jak wyglądało wcześniej jego małżeństwo, czy było rzeczywiste, czy raczej fikcyjne, ale nie zachowuje się jak mąż, który stracił nagle ukochaną żonę.  Ale to jest jego sprawa, najgorsze w tym wszystkim jest to, że grając na emocjach żałobnych próbuje szantażować i wiązać ręce tym, którzy mają wątpliwości i chcą ich wyjaśnień. Ten dyżurny żałobnik-celebryta szkodzi innym rodzinom próbując w ich imieniu rozgrzeszyć zaniedbania związane ze śledztwem i tym samym utrudniając wyjaśnienie samych przyczyn katastrofy.

Przepraszam z góry, jeśli ktoś weźmie mi za złe atakowanie osoby w żałobie, ale oglądając wczoraj po raz kolejny występ tego pana postanowiłem nie milczeć dłużej.

0

Internaut

Prywatny przedsiebiorca z filozoficznym nastawieniem do zycia.

453 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758