a biedaszybach Święta Barbara…w dziurawych butach…w wodzie po kolana…
a w biedaszybach święta Barbara
w dziurawych butach w wodzie po kolana
wybiera czarne złoto śląska
bo to Jej Ziemia Obiecana
niebo podpiera rozchwianym stropem
koślawą belką słowem honoru
więc iskrę pali upadłą gwiazdę
okruch nadziei w mroku wieczoru
i stąd roznosi ciepło i wiarę
światło radości na lepsze dni
choć kromka chleba gorzka i czarna
i chociaż zegar z Jej pracy drwi
NIEZALEZNY ZAKLAD POETYCKI. Kubalonka. Naród,który sie oburza,ma prawo do nadziei, ale biada temu,który gnije w milczeniu. Cyprian Kamil Norwid