Globalnie i Lokalnie
Like

„Światy” – wystawa malarstwa Jacka Szynkarczuka w „Morandówce”

31/07/2016
1757 Wyświetlenia
0 Komentarze
2 minut czytania
„Światy” – wystawa malarstwa Jacka Szynkarczuka w „Morandówce”

Zamojska „Morandówka” gości kolejną wystawę malarstwa. Tym razem możemy podziwiać magiczny realizm dzieł Jacka Szynkarczuka zatytułowany „Światy”. Jacek Szynkarczuk jest rodowitym zamościaninem, urodzonym 9 marca 1979 r. W latach 1994 – 1999 był uczniem Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych w Zamościu. Od 1999 r. studiował na wydziale Rzeźby Krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Dyplom uzyskał w pracowni prof. J. Nowakowskiego w 2004 r. W latach 2002 – 2004 odbył studia w Międzywydziałowej Katedrze Studium Pedagogicznego na ASP w Krakowie. Od 2004 r. mieszka i tworzy w Skawinie koło Krakowa.

0


 

Magiczny realizm, którego czołowym twórcą jest Jacek Szynkarczuk, to coraz bardziej doceniany kierunek we współczesnej sztuce. Tytułowe „Światy”, jak mówi sam Szynkarczuk, to „miejsca, które próbuję określić, opisać, przedstawić. Częściowo są świadomym wytworem mojej wyobraźni, ale chyba także tym czego nie wiem, czymś co kryje się gdzieś w podświadomości. Możliwe, że są to jakieś wspomnienia, przeżycia, które oddziaływują na moje postrzeganie rzeczywistości. Na moich obrazach pojawia się samotna postać. Z początku nie myślałem o niej w ten sposób, ale z biegiem czasu uświadomiłem sobie, że jest to chyba moje drugie wcielenie. W ten sposób niejako podróżuję po światach, które przedstawiam choć i dla mnie są one często niewiadomą. Odkrywanie nowych miejsc i światów, to jest to co mnie od dawna pochłaniało i co nadal chcę robić.”

Wystawa w „Morandówce” to pierwsza wystawa Jacka Szynkarczuka w rodzinnym mieście. „Lepszego miejsca nie mógłbym sobie wymarzyć”, stwierdził artysta podczas wernisażu. I faktycznie sale jednej z najbardziej okazałych zamojskich kamienic oraz jej położenie na Rynku Wielkim w Zamościu z widokiem na ratusz, idealnie nadają się do prezentacji sztuki. Jak mówi gospodyni „Morandówki” Małgorzata Ryczek „Otwierając tę kamienicę wraz z mężem nie chcieliśmy, żeby to była następna restauracja, dlatego organizujemy tu koncerty, spotkania z historią i wystawy”. Dzieła Jacka Szynkarczuka możemy tu podziwiać do końca sierpnia br.

 

as-przebudowaas-oblatywaczas-białeMiastoa-szynkarczuk4a-szynkarczuk2a-wernisaż2a-szynkarczuka-ryczek

0

Tadeusz Kowalski

8 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758