Strzeżcie sie masońskiej myśli

i języka. Wilki są wśrod nas i patrzą kogo by pożrec.

Pmiętacie film "Hubal"?

Zawsze placzę kiedy go oglądam. To film o polskim duchu, byla tam scena kiedy partyzanci wchodza do kosciola i lud śpiewa "Boze coś Polskę".

Zrobił go Poręba.

Na Kongresie Przymierza Narodu Polskiego organizowanego przez prof. Ryszrda Kozlowskiego, porządnego czlowieka zgromadzili sie liderzy patriotyczno-narodowych kanap. Był też reżyser Poręba i miał patriotyczne wystąpienie. Zaczął od tego; -Wszyscy oni robią liberalizm, my robmy socjalizm. Socjalizm nie był taki zly…itd.

Zarowno liberalizm, jak socjalizm to ideologie masońskie oparte na niemieckich filozofach, ktorych myśl wywodzi sie z Lutra i jego blędnego wykladu prawdy o Bogu. Skrzywiono wtedy  katolicki Paradygmat Prawdy dla całej cywilizacji i na nim oparto blędne idee ustrojowe, systemowe i prawo. Stąd caly ten syf masoński, ktory teraz mamy.

I dlatego, wpartujcie sie w to, co sie mowi , nie kto mowi. Szanowany reżyser, wzruszający polityk mogą by głupcami.

Patrzcie na umysl, czy rozumie  teologiczny porządek ktorego Fundamentem/Paradygmatem jest Prawda i milosc, wylożone w calej Biblii, szczegolnie w Ewangelii. I na wiarę serca. Nawet chodzenie do kościola nie jest dowodem kompetencji do władzy, ani uczestnictwo w katolickich formacjach, bo to moga byc formacje Zycińskie, nie Chrystusowe.

Papieże przestrzegali przed wilkami w owczej skórze. Uważajcie owieczki!

Uczcie sie swojej wiary, poznawajcie ją, byście mieli miarę i rozeznanie dobra i zla. I módlmy sie wszyscy do Ducha św. o wiarę i rozum.