Bez kategorii
Like

Struktury dyssypatywne dla DB

02/08/2012
651 Wyświetlenia
0 Komentarze
10 minut czytania
no-cover

Ten trudny tekst, z roku 2008, będzie mi przydatny przy omawianiu propozycji zmiany ustroju na ustrój demokracji bezpośredniej.
Demokracja Bezpośrednia jest dla wszystkich 🙂

0


 18.02.2008, Krzysztof Puzyna

Szanowny panie [1] dla przeglądu podsumowuję krótko odkrycia Prigogine [2].

Można wtedy zobaczyć, co jest od Prigogine, a co jest niepełnym cytatem Prigogine np. bez dodatku – dotyczy mikroświata – lub jest pana przypuszczeniem.

Prigogine pokazał, że chaos, niestabilność i nieodwracalność procesów w systemie nie wynikają ze skomplikowania systemu, czy z niedostatecznej wiedzy o warunkach wyjściowych, ale są zjawiskami podstawowymi w mikro i makroświecie, jeśli opisuje się system dynamiczny, historycznie, czyli termodynamicznie przy uwzględnieniu upływu czasu tzw. strzały czasu.

Nieodwracalność procesów nie jest najwyższym poziomem hierarchii tylko jednym z procesów, towarzyszącym wszystkim zjawiskom i prawom na tym świecie… To jest zdanie Prigogine i moje, ale nie jest zdaniem Einsteina.

Nic dziwnego, że większość naukowców i polityków jest za Einsteinem i jego "czas jest iluzją".
Widzenie według Prigogine ma rewelacyjne praktyczne zastosowania..

Prigogine pokazał, że zmiana równowagi termodynamicznej systemu będącego w równowadze poprzez doprowadzenie energii z zewnątrz np. ciepła powoduje w pewnych układach dynamicznych i otwartych spontaniczną samoorganizację i radykalny wzrost porządku.

Ani czasu wzrostu porządku ani jakie struktury powstaną nie daje się przewidzieć. Niektórzy współcześni fizycy zaprzeczają i twierdzą, że na poziomie kwantowym procesy są odwracalne, ale Prigogine temu zawsze zaprzeczał.

Wzrost porządku jest związany ze stratami energetycznymi i powstaje na koszt systemów sąsiadujących z układem, który się właśnie samoorganizuje.

Dlatego
.."Wynikiem takiego oddziaływania będzie uprzywilejowanie tylko jednej struktury."
Trzeba dodać:, ale  jakiej to nie wiadomo. Nie ma hierarchii..

Np.
Ja planowałem powstanie organizacji przy udziale ludzi ze Słupska, a wyszły spontanicznie samozorganizowane grupy w wielu miastach i wsiach, wszędzie tylko nie w Słupsku..

Dlatego
"Samoorganizacja systemu, jak już pisałem, to konsekwencja równoległego istnienia dwóch zasad:


1. Zdolności do sterowania
2. Zdolności do bycia sterowanym "

nie ma Pan poparcia w Prigogine. Ja temu twierdzeniu też zaprzeczam. Nie uwzględnia pan tych, co są w systemie, ale ani nie mają zdolności do sterowania ani zdolności do bycia sterowanym.

Co to jest samoorganizacja?

Porządek w systemie powstałym przez samoorganizację (opisuję na podstawie moich przemyśleń z reportaży o niektórych miasteczkach czy dzielnicach w miastach Brazylii, Hondurasie, Chile czy i innych)

powstaje nie, jako wynik jakiegoś świadomego sterowania oświeconego świętego, czy działalności grupy osób, czyli nie powstaje poprzez indywidualną jakość, ale poprzez wzajemne oddziaływanie wszystkich elementów systemu.

Gdzie w tym procesie widzi pan decydujący wpływ hierarchii – ja jego nie widzę
Także nie widzę by zdefiniowanie samoorganizacji systemu poprzez
"1. Zdolności do sterowania
2. Zdolności do bycia sterowanym"


przyniosło w rzeczywistości prawidłowe rezultaty. To tak jak z modelami pogody, czy z definicją SAR nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.

Porządek znaczy zdolność ludzkiego postrzegania, które nam pozwala widzieć świat -rozpoznać, uzupełnić to co brakuje lub może zabraknąć, zdefiniować błędy, znaleźć sens życia, poczuć się bezpiecznym itd. Porządek pozwala przydzielić każdemu zakres zadań, rozpoznać kompetencje.

Indywidualnie widzieć porządek można na cztery sposoby w sposób linearny- czyli hierarchiczny, równoległy, mieszany lub jego nie dostrzegać. Jak zaznaczam jest to sprawa ludzkiej percepcji, a więc bardzo indywidualna.

Np porządek punka jest innym porządkiem niż aptekarza. Porządek niemiecki to wpuście nas a my zrobimy porządek. Porządek polski to: pozmywaj naczynia po sobie..

Samoorganizacja produkuje spontanicznie rosnący sam z siebie porządek (w sensie termodynamicznej Entropii) bez planowania i świadomego wpływu manipulatorów. Taki porządek powstaje w wyniku ludzkich zachowań, ale bez specjalnych metod sterujących takim procesem.

Systemy samozorganizowane są złożone, uniemożliwia to przewidzenie zachowania się takiego systemu. – Tu strach nie tylko u pana, ale lęki dręczą zwykle całe mieszczaństwo. Co będzie z moim samochodem, co się stanie z moim domkiem na wsi, a jak mi zabiorą las, który mi koleś ze służb przepisał za moje kapusiowe zasługi.. Systemy takie są niezależne od obcych wpływów, ich oddziaływanie powstaje na podstawie własnych referencji pomimo, że systemy takie są otwarte na przepływ energii z zewnątrz.

Najważniejszym faktem dla mnie jest jednak redundancja systemu samozorganizowanego, czyli że każdy człowiek może wypełnić każde funkcje w systemie. Każdy nosi w sobie wszystkie funkcje systemu – zapożyczyłem to z holizmu, a nie z programowania systemów operacyjnych takich jak MAC OS. pomimo że np. sam stosowałem przy programowaniu genialne zasady programowania dla Macintosha, jak wykonywanie jednej funkcji na cztery lub więcej sposobów. Np. W systemie operacyjnym Macintosh, komputerów Apple można było otwierać dowolny program na 10 różnych sposobów!

 
Redundancja w systemach społecznych samozorganizowanych wyklucza hierarchię władzy!
 
Systemem samoorganizowanym jest system demokracji bezpośredniej.
 
W jesieni 2007 roku mieliśmy piękny przykład z wyborów w Szwajcarii, gdzie zwykły murzyn z Ugandy zgłosił się do wyborów i omijając wszelką hierarchię został wybrany do szwajcarskiego parlamentu. Przeciwko niemu była partia konserwatywna, mass media. Policja chciała go jeszcze przed wyborami jako azylanta wypchnąć z kraju, ale w systemie samozorganizowanym wpływ ludzi złych i dobrych, czy ludzi z zewnątrz nie jest decydujący.

To sami Szwajcarzy zdefiniowali w swoim prawie, że łapanki, gwałcenie i sterylizacja dzieci białych cyganów tzw. Jenisch- wędrowników w latach 1926 do 1972 w Szwajcarii było ludobójstwem.

Uczciwość jest wspaniałą cechą systemu demokracji bezpośredniej.

"Nic zatem dziwnego, że trajektorie dziejów ludzkości wyznaczały jednostki – ich partykularne interesy. Oczywiście decyzje takich jednostek również podlegały prawu nieodwracalności skutków i sumujące się błędy rodziły następne bifurkacje, zmuszające system do kolejnych przekształceń. Jednak w międzyczasie system był stabilny (pozwalał na odroczenie korekty)."

Uważam, że pan zbyt dowolnie interpretuje dyssypatywne systemy Ilii Prigogine’ a. One odnoszą się do systemów będących właściwie w równowadze, ale poprzez dostarczenie energii z zewnątrz powstające fluktuacje, prowadzą do spontanicznej samoorganizacji. Pana interpretacja nie zawiera

ani tutaj podstawowej
– samoorganizacji
ani tutaj podstawowej
– przesłanki otwarcia systemu
oraz trzeciego wymagania
– dopływu energii w dowolnej formie z zewnątrz.

Kumulacja błędów u pana to przyczyna, to koniec, historyczność zdarzeń to u pana też przyczyna przekształceń, ale one nie prowadzą do samoorganizacji. Decydujący jest dopływ energii do systemu otwartego.

Dla samoorganizacji potrzebuje pan dopływ energii jak np. dla samoorganizacji rewolucji radzieckiej patrz "Rosja we krwi skąpana" dostał Lenin energię w formie amerykańskiego złota jak mieszkał w Szwajcarii i musiał je jakoś wprowadzić do zamkniętej Rosji.

Byłaby Rosja całkowicie zamknięta to bez amerykańskiego złota nie byłoby rewolucji radzieckiej..

Pozdrawiam
Krzysztof Puzyna



[2]Prigogine, Ilja, and Isabelle Stengers
1984 Order out of chaos. Man’s new dialogue with nature. Toronto

0

adevo

Jestem za wprowadzeniem ustroju Demokracji Bezposredniej w Polsce. Popieram wszystkie referenda lokalne na wniosek mieszkanców, rozpowszechniam terminy!! Prosze siebie i Polski nie skracac w komentarzach do 26 liter angielskiego alfabetu.

96 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758