Krótko i logicznie o tulejowskim uzasadnieniu wyroku na łapówkarza.
Sędzia Tuleja w uzasadnieniu wyroku na doktora G.:
"Nocne przesłuchania budzą jednoznaczne skojarzenia nawet nie z latami 80., ale z metodami z lat 40. i 50., czasów największego stalinizmu"
Skoro dowody zostały zebrane przy pomocy metod "największego stalinizmu", to wyrok wydany na podstawie takich dowodów jest również stalinowski. Logiczne jest zatem moje twierdzenie, że sędzia Tuleya jest godnym następcą takich mrocznych postaci "największego stalinizmu" jak Wolińska i Michnik, orzekający z okresie "największego stalinizmu".