Kiedyś, za peerelu, mieliśmy środy bezmięsne. Dziś mamy Środę bezmyślną.
Profesurwa, o przepraszam: profesorka Środa Magdalena została wezwana przez Agorę by dać „słuszny odpór”. Dała. Sporządziła zestaw słów, kropek, przecinków, nawiasów, myślników – w sumie bezmyślników.
Według tej etyczki ci, którzy uważają za politycznie podyktowaną decyzję o nieprzyznaniu TVT miejsca na pierwszym multipleksie i przeciwko tej decyzji protestują, zamienili Jasną Górę na miejsce sabatu antydemokratów.
Czuję się jakbym, za sprawą tej jednostki ludzkiej, znalazł się w czasach słusznie minionych. Nie trzeba daleko się cofnąć pamięcią by w słowach pani Środy znaleźć niemal żywcem wyjęte treści z tzw. konferencji prasowych Urbana. „Seans nienawiści” – to w gruncie rzeczy treść, którą wydaliła z siebie pani Środa pisząc o mszy na Jasnej Górze. Mamy kolejnego Urbana III RP. Już straciłem rachubę którego.
Dla takich jak pani Środa najlepszym światem jest świat bez wartości. Żadnych. To, że środowisko pani Środy o takim marzy, nie ulega najmniejszej wątpliwości. Każdy, kto ośmiela się wspominać o wartościach (nie tylko chrześcijańskich zresztą) jest osobistym wrogiem Środo-wiska. Stąd jego fanatyczny wręcz atak na nawet nie na Kościół ale na każdego, kto uznaje wartości nie tylko chrześcijańskie za istotną część własnego życia. A jeszcze wczoraj Środo-wisko chowało się po kościołach bo wiedziało, że tam można swobodnie korzystać z wolności słowa, swobodnie wymieniać się myślami. Dziś zaPOmniało.
Sprawa nieprzyznania TVT koncesji, która tak bardzo bulwersuje prawie trzy miliony Polaków, powinna być śmierdzącym wrzodem na demokracji. Jest najprzedniejszą perfumą dla „demokracji” III RP. Koncesję dostają jakieś mocno podejrzane spółeczki, których majątek to dwa krzesła i biurko z demobilu, podparte „Krótkim kursem WKP(b). A w zasadzie „Krótkim kursem WKPO(b)”.
Koncesji nie dostaje medium istniejące i nadające od wielu lat, dysponujące sprzętem do nadawania wartym wiele milionów złotych. Ci, którzy mają chęć, niech sami sprawdzą ile kosztuje zestaw emisyjny, kamery, montaże, profesjonalne magnetowidy. Dla niejakiego Dworaka to małe miki. Ktoś kto już nadaje jest mniej wart niż dwa krzesła i biurko. Słoń przegrał z mrówką. Z daleka śmierdzi kolejną aferą.
W koncesyjnej historii III RP mieliśmy podobny przypadek. Miałem okazję posłuchać (było w TVP całkiem niedawno) jak p. Chojecki opowiadał jak starał się o koncesję na radio. Na początku lat 90-tych. Odmówiono mu bo coś-tam. I co z tego, że w sądzie wygrał skoro druty już rozdano i po wyroku bezradnie rozłożono ręce bo „koncesje już rozdane”? III RP w pełnej krasie. Rynsztok, w którego obronie co i rusz wysyła się a to jakieś bezmyślne środy a to inną lumpeninteligencję z Czerskiej czy Wiertniczej. O innych nie wspomnę.
Gdyby w Polsce chciało się zainstalować np. CNN, to i tak nie dostałoby koncesji. Pod byle pretekstem. Dworak by o to zadbał.
Nie wiem jak skończy się sprawa TVT i jej obecności na multipleksie ale jestem pełen najgorszych przeczuć. Nie dlatego bym był jakimś stałym widzem (oglądam programy wędkarskie – bardzo zresztą fajne) ale dlatego, że sprawa obecności TVT na multipleksie jest wrogiem publicznym numer jeden obecnej władzy, która jest gotowa posunąć się do wszystkiego byleby nie dopuścić do rozszerzenia możliwości dotarcia do odbiorców tych, których traktuje tak jak traktuje bo są niePOprawne.
Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że mamy czas wojny informacyjnej. POprawne media czują oddech Prawdy na plecach. Wzywają na pomoc skompromitowane bezmyślnością „autorytety”, których zadaniem jest sięganie do „sprawdzonych wzorów” bolszewickiej propagandy byleby tylko wysłać w świat „jedynie słuszne komunikaty”. Bezmyślna Środa jest tego żywym dowodem. Jest gotowa reaktywować ZOMO, ORMO, CZeKa, NKWD, Czerwonych Khmerów. Jest matką chrzestną mordercy z Łodzi tak jak matkami i ojcami chrzestnymi są ci wszyscy, którzy zbudowali przemysł nienawiści i prymitywne zakłamywanie rzeczywistości byleby chronić Słońce Peru. Dla których cmentarz i cepeen to normalność i moralność w polityce bo jej uosobieniem jest Donald Tusk – dziecko Kłamstwa zwanego Trzecią ErPe.