Komentarz w 3 Obiegu do mego wspomnienia o Władysławie Siła – Nowickim nawiązuje do tragicznego wypadku samochodowego w którym zginęła kobieta przechodząca drogą.
Samochód prowadził Siła – Nowicki a kobieta szła drogą po nie prawidłowej stronie szosy / prawej/ . Z okoliczności wypadku wynikało że kobieta wpadła pod samochód wracając z wesela. Siła – Nowicki sam zgłosił fakt i poddał się postępowaniu sądowemu rozpatrującemu sprawę o nieumyślne spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym, jednakże ze względu na śmierć podsądnego sąd sprawę umorzył.
Należy przy tym nadmienić że Siła – Nowicki nie skorzystał z możliwości zbadania stanu trzeźwości denatki co mogło decydująco wpłynąć na orzeczenie sądu’
Jeżeli się pisze o jakiejś sprawie to sama, najwyraźniej zła, wola nie wystarczy, należy zaznajomić się ze stanem faktycznym, a nie pisać oczywistego kłamstwa.
Przy okazji chciałbym nadmienić że jeżeli „komentatora” z życia człowieka takiego jak Władysław Siła – Nowicki interesuje tylko ta sprawa to ów „komentator” sam sobie wystawia świadectwo rodem z najgorszej ubeckiej proweniencji.