Z powodu niewykrycia sprawcy mokotowska prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie przesyłki z marihuaną, która miała trafić do domu Olgi J. i Kamila Sipowicza – dowiedział się portal tvp.info – podaje rmf24.pl.
Śledczy uznali m.in., że adres nadawcy na pakunku był tak nieczytelny, że nie można było jednoznacznie stwierdzić, co to za osoba.
Śledztwo w sprawie przesyłki z narkotykami zostało umorzone z powodu niewykrycia sprawcy przestępstwa. Nie można było jednoznacznie ustalić nadawcy tej przesyłki. Jednocześnie wykluczyliśmy, aby Olga J. i Kamil S. mogli np. sami nadać do siebie pakunek. W tym czasie nie wyjeżdżali za granicę, a ponadto biegły grafolog wykluczył, aby to oni napisali dane adresata i odbiorcy – tłumaczył prok. Paweł Wierzchołowski, szef mokotowskiej prokuratury rejonowej.
Prokuratura rozważała zwrócenie się o pomoc prawną w tej sprawie do USA, ale zrezygnowano z tego pomysłu, gdy okazało się, że nazwisko nadawcy jest zbyt nieczytelne.
Więcej:
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-sprawa-narkotykow-dla-psa-kory-umorzona,nId,718826
"Szef Dzialu Ekonomicznego Nowego Ekranu. Dziennikarz z 10-letnim stazem. Byly z-ca szefa Dzialu Biznes "Wprost"."