Sprawa islamu cz. 1

Do tego skusił mnie kolega. Jednym zdaniem po którym nie jest moim kolegą.

Kto ma przerąbane w obecnym stanie demokracji?

Homoseksualiści? Niekoniecznie (częściowe wyjaśnienie tutaj).

To może nacjonaliści? Niekoniecznie choć są utożsamiani medialnie, bynajmniej w Polsce z prawicowym kościelnym i radykalnym PiSem oraz LPRem. W Niemczech, Austrii, Holandii i niektórych częściach skandynawii mają się bardzo dobrze i są na dobrej drodze ku przejęciu władzy. Jeszcze nie teraz ale czara goryczy utrzymania emigrantów w tym napływowych bezrobotnych Polaków się przeleje społeczeństwu. Bo społeczeństwo nie chce płacić za kogoś kto tylko jest. Warty uwagi przykład – płacenie rachunków za Grecję.

To może wyznawcy Islamu? I trafiła kosa na kamień. Otóż nie podoba mi się medialna oprawa łącząca muzłumanów czy jak wolą niektórzy dziennikarze islamistów z terrorystami. Terroryzm to jedno. Osama nie żyje zmarł tak czy inaczej nie ma specjalnego znaczenia poza tym, że misja USA w Afganistanie staje się mniej medialnie uzasadniona. Więc co jest celem? Jak nie drzwiami to oknem – dyktatura! TAK! Dyktatorzy, ciemiężyciele narodów, wydający szmal na rozwój energii atomowej, kraje przypominające wioski, kobiety z zasłoniętymi twarzami, brak internetu a jak jest to jest cenzurowany, publiczne egzekucje i wykonywanie wyroków śmierci, brak poszanowania kobiet i do tego radykalne podejście wyznawców Islamu, którzy z Koranem w ręku są w stanie oddać życie. Nowe zagrożenie dla Świata, porządku trzeba to demokracją leczyć. Demokracją – zarażoną chorobami starą dziwką sprzedającą się pod byle hasełkiem dla "większego dobra" w kolorowym opakowaniu. Wypromowaną przez złotoustych.

Zbroją się? Zabijają żołnieży którzy najechali na ich kraj. Ryzyko zawodowe żołnieża bo wiedział gdzie jedzie a z drugiej strony każda ofiara zwłaszcza na swoim tereni będzie się broniła. Odruch naturalny, bezwarunkowy, instynktowny.

Pytanie po co niezależnemu krajowi, który radzi sobie nieźle demokracja? Inne spojrzenie na modny w mediach Iran.

Ktoś ma w tym interes? Nie oceniam, za to dziwi mnie gorące przyjęcie przez media Wiosny Ludów w krajach muzłumańskich. Czemu dziwi? Lemingi skoczą mi do gardła twierdząc, że to walka o pokój, wolność i takie tam ideologizmy. Co to za ideologia wobec której brat zabija brata dopuszczając się tym samym najcięższego w Islamie grzechu? Czy ktoś z tych rebeliantów był świadomy tego co zrobił w sensie takim, że Kadafi trzymał te wszystkie klany i grupki silną ręką a teraz są rozjuszonymi hordami mogącymi rozpętać wojnę domową o to kto więcej tortu weźmie? Historia zweryfikuje czy słusznie postąpili.

Teraz na tapecie po Afganistanie, Iraku, Egipcie, Libii Iran a jakoś co mnie nie dziwi przebija się w stawce "brutali" Liban. Iran walczy o swoją niezależność i jeśli to prawda z pracami nad atomówką to może mieć mocny argument. Czemu w Iranie rewolta nie wyszła? Została stłumiona w 1 dzień. Znaleźli odpowiedzialnych zamętu i wykonali wyrok. Zgodnie z obowiązującym u nich prawem na tyle skutecznie, że dali jasny sygnał o swej niezależności i jasnych choć twardych poglądach. Obeszło się bez większego echa bo raczej żaden dziennikarz nie chciałby zrobić o tym szczegółowego reportarzu. Iran na tapecie międzynarodowej i powoli przebija się, jak kiedyś przewidziałem Liban.

Liban dziś zaskoczył świat wyrokiem z najwyższą karą dla szpiega pracującego na rzecz Izraela. Rzecz niesłychana szpieg zostaje złapany, osądzony i skazany. Do tego z Izraela. Pompa dla przyjaznych mediów. Czas kręcić manianę jakie te kraje islamskie są złe. I że wogóle są islamskie.

Islam to zło? Odbiega nieco od chrześcijaństwa czy też katolicyzmu. Buddyzm też. Co do buddyzmu nikt nie ma zastrzeżeń. Fajny, modny, joga, tantra inne przyjemności. Lemingi podchwyciły również temat Free Tibet. Jakby któryś z tych uprawiających buddyzm nowobogackich czy też lemingów z szmatami Free Tibet poczytali trochę to by wiedzieli, że w Tybecie po śmierci wyrzuca się ciała zmarłych żeby dzikie zwierzęta je rozszarpały. Jak macie znajomych, którzy powiedzmy są buddystami z ulotki to sprawdźcie jaką będą mieli minę jak ich o tym uświadomicie. 

Wracając do islamu religia jak każda ma swoje reguły, obrządki i przesłanie. Ma też dobre strony. Opiszę je w następnych postach.

W jednej dyskusji z yntelygentem lewackim zostałem olśniony – cytuję: "koran? on nawet nie ma fabuły". No tak leming tak prosto myślący potrzebuje "oprawy" stąd też były kiedyś w obiegu książeczki "Ilustrowane Pismo Święte". Czy można być lemingiem do kwadratu? A można co potwierdził inny kolega mówiąc koleżance, której mąż jest wojskowym na misji: "nie mów tego na głos, że jest wojskowym, że jeździ na misję bo możesz stać się celem dla muzłumanów". Czy Polscy muzłumanie są terrorystami? Nie poruszyłem tej kwestii bo nie ma sensu. Beton zostanie betonem a on nie jest już moim kumplem. Mimo rzekoo lewicowych poglądów jest zwykłym lewakiem.

Główny wątek jak ma się do demokracji? Otóż są przepychanki polityków dopasowujących wycinki konstytucji zwłaszcza praw mniejszości. Skoro wszystkie mniejszości są również równe… a może niektóre równiejsze. Jedyną mniejszością uznawaną przez polityków są mniejszości homoseksualne. Teraz UE każe nam walczyć z homofobią i wszelkimi jej przejawami. A może by tak Palikot wypromowal kogoś z braci islamskiej? Tak walczą o nowoczesne, równe dla wszystkich państwo. Dzielnie walczą o prawa homo, transwestytów, o równouprawnienie kobiet i wszystko czego socjaldemokrata by chciał. Tylko obawiam się, że taka osoba skierowana ku islamowi byłaby  marionetką jak Biedroń czy Grodzka.