NIE OCIĄGAJ SIĘ PRZYJACIÓŁKO!
PORZUĆ PAPIEŻY, BISKUPÓW I KSIĘŻY, KTÓRZY NIE ZNAJDUJĄ LEKARSTWA NA „TWOJĄ CHOROBĘ„.
Dwa mocne zdania przykuły moją uwagę, w Twoim wpisie. Pozwól, że je zacytuję:
„Całe życie o to walczę! Proszę Jezusa o łaskę i moc pokonania tego grzechu, i po to przyszłam!„
To straszne uczucie, jak grzech przewiercać może trzewia, drążyć mózg, a człowiek nie może się z tym uporać.
Jednak Droga AgAp, rozumiem Ciebie. Nie czujesz przebaczenia swego występku, być może nie możesz również zwierzyć się z niego znajomym, czy przyjaciółce. To w Tobie tkwi jak zadra.
Budzisz się pewnego dnia, z postanowieniem pójścia do spowiedzi. Klękasz lekko zdenerwowana na stopniu konfesjonału, z nadzieją, że może tym razem zrzucisz ten ciężar odpowiedzialności.
A tutaj wyskakuje gość, który miał Ci pomóc, z pretensjami!
No tak! Źle zaczęłaś. „Nie umiesz się spowiadać„. Oto stwierdzenie pasterza, który dbać powinien o owieczkę ze swojej owczarni. Twoje serce napełnia złość i przyrzekasz sobie, że już do tego klechy nigdy nie pójdziesz.
I obyś taką drogę wybrała!
Teraz przenieś się w wyobraźni o blisko 2000 lat. Widzisz kobietę złapaną na jawnym cudzołóstwie i oskarżycieli, którzy przyprowadzili ją przed Pana i Boga, Jezusa Chrystusa.
http://www.nonpossumus.pl/ps/J/8.php
Ewangelia według Jana 8/1-11
„Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamieniem…„
Jednak nie ten fragment w całym opowiadaniu jest najważniejszy. Oto zauważasz, jak Mistrz z Nazaretu podchodzi do cudzołożnicy i Mówi: „Idź i nie grzesz więcej„.
„Nie grzesz więcej „ AgAp, pomódl się do Pana Jezusa. Klęknij na kolana przed Jego Majestatem i powiedz Mu o wszystkim, co leży Ci na sercu.
Z wytrwałością wołaj do Niego. Zacznij również czytać Nowy Testament. Znajdziesz w Nim pokłady Nauki, Której nigdy nie znałaś, ponieważ panowie w sukniach, skrzętnie najdroższe Słowa Zbawiciela ukrywali.
Droga AgAp…
Jak mówi Apostoł Paweł w 17 rozdziale Dziejów Apostolskich, „Pan Bóg nie mieszka w kościołach uczynionych ręką ludzką.„ (werset 24).
http://www.nonpossumus.pl/ps/Dz/17.php
Nie ociągaj się Przyjaciółko!
Porzuć papieży, biskupów i księży, którzy nie znajdują lekarstwa na „Twoją chorobę„.
Gdzieś tam, w Twojej maleńkiej izdebce, „wylej„ swoje serce przed Zbawicielem, Synem Boga Ojca, a być może, pewnego dnia obudzisz się lekka jak piórko i od tego właśnie momentu, służyć będziesz Panu Jezusowi, a nie, oszustom zza spiżowej bramy.
Keren Or, życzy Ci tego, z całego serca.
–
-------------------------------------------------------------------------- NUDA VERITAS (Naga Prawda)! Chcę tutaj stanąć w obronie Boga Ojca, jak również Boga Syna, ponieważ wielu fałszywych proroków głosi kłamstwa, prowadzące ludzi w najgłębszą czeluść przepaści. Znajdziesz mnie również pod adresem: http://57kerenor.nowyekran.net/