Bez kategorii
Like

Spółki w zdrowiu także deficytowe

28/02/2011
328 Wyświetlenia
0 Komentarze
6 minut czytania
no-cover

1. W Sejmie finalizowane są prace nad ustawą o działalności leczniczej. Najbardziej kontrowersyjna propozycja w niej zawarta to przekształcanie szpitali w spółki prawa handlowego. Nie będzie to już przekształcanie obligatoryjne jak proponowano wcześniej ale dobrowolne. Tyle tylko, że ta dobrowolność jest dosyć iluzoryczna bo według propozycji zawartych w ustawie, 3 miesiące po zakończeniu roku obrachunkowego organ prowadzący (najczęściej samorząd) będzie musiał określić czy decyduje się pokryć z własnych środków ujemny wynik finansowy szpitala czy przekształca go w spółkę i wtedy będzie mógł wystąpić do ministra finansów o pokrycie wymagalnych zobowiązań tej placówki. Ponieważ w finansach samorządów nigdy nie przewidywano środków na finansowanie usług medycznych to nie ulega wątpliwości, że samorządy nie chcąc finansować długów szpitali będą je przekształcać w spółki […]

0


1. W Sejmie finalizowane są prace nad ustawą o działalności leczniczej. Najbardziej kontrowersyjna propozycja w niej zawarta to przekształcanie szpitali w spółki prawa handlowego. Nie będzie to już przekształcanie obligatoryjne jak proponowano wcześniej ale dobrowolne.

Tyle tylko, że ta dobrowolność jest dosyć iluzoryczna bo według propozycji zawartych w ustawie, 3 miesiące po zakończeniu roku obrachunkowego organ prowadzący (najczęściej samorząd) będzie musiał określić czy decyduje się pokryć z własnych środków ujemny wynik finansowy szpitala czy przekształca go w spółkę i wtedy będzie mógł wystąpić do ministra finansów o pokrycie wymagalnych zobowiązań tej placówki.

Ponieważ w finansach samorządów nigdy nie przewidywano środków na finansowanie usług medycznych to nie ulega wątpliwości, że samorządy nie chcąc finansować długów szpitali będą je przekształcać w spółki bo tych zobowiązań w skali kraju jest blisko 10 mld zł.

Wprawdzie minister zdrowia przewidziała na ten rok na to oddłużanie 1,4 mld zł ale nie ulega wątpliwości, że jeżeli ta ustawa zostanie uchwalona, to po te pieniądze ustawi się natychmiast kolejka samorządowców.

2.To oczywiście poprawi sytuację tych placówek tylko na parę miesięcy, bo przy tak niskich nakładach na ochronę zdrowia w Polsce (zaledwie 4% PKB, w sytuacji kiedy średnia 27 krajów UE wynosi blisko 6% PKB) spółki te jeżeli tylko będą leczyć wszystkich pacjentów ( a nie tylko tych dochodowych) natychmiast zaczną się zadłużać.

A zadłużanie spółki prawa handlowego nie jest w dłuższym okresie możliwe (zwłaszcza jeżeli poziom tego zadłużenia nie pozwala na bezproblemową jego obsługę), bo zarząd zadłużający spółkę natychmiast znajduje się pod rygorami kodeksu karnego więc albo wcześniej zwróci się do inwestorów prywatnych z propozycjami wejścia kapitałowego albo będzie zmuszony zgłosić wniosek o upadłość spółki i w konsekwencji będziemy mieli prywatyzację majątku spółki przez syndyka.

Tak więc propozycja zamiany szpitali w spółki przy permanentnym niedofinansowaniu ochrony zdrowia bardzo szybko prowadzi albo do prywatyzacji z udziałem inwestora strategicznego albo do prywatyzacji poprzez wyprzedaż masy upadłościowej.

3. Niestety wszystkie te obawy potwierdzają się w praktyce. Wśród spółek powołanych na dotychczasowym majątku SPZOZ-ów, które wcześniej zostały postawione w stan likwidacji, przy obecnym poziomie finansowania przez NFZ coraz więcej z nich jest deficytowych.

W poprzednim roku tych deficytowych było około 7%, w tym roku aż 1/3 z powołanych do tej pory szpitali- spółek spodziewa się ujemnego wyniku finansowego. Wynika to z wielkości kontraktów, które podpisały NFZ-tem na ten rok i jednoczesnego wzrostu cen leków, żywności i takich usług jak ogrzewanie, dostarczanie wody i odbiór ścieków, a także dostawy energii elektrycznej i odbiór śmieci.

Pogłębianie się tych deficytów następuje mimo, że nowo powołane spółki, korzystają z wielkiej przychylności samorządów, które je utworzyły. Ich wcześniejsze długi zostały w całości przejęte przez samorząd, samorząd także finansuje lub współfinansuje zakup sprzętu medycznego w ramach programów unijnych, wreszcie finansują inwestycje.

Praktyka więc potwierdza, że sama zamiana SPZOZ -ów w spółki trochę poprawia zarządzanie nimi i niewiele więcej. Mimo, że nie ciąży nad nimi garb wcześniejszego zadłużenia zadłużają się ponownie mimo dodatkowego wsparcia finansowego samorządów.

A spółki w ochronie zdrowia to zmiana filozofii w tej dziedzinie naszego życia. Z nastawienia na leczenie pacjenta w SPZOZ-ach (to prawda, że często z poważnymi mankamentami) na nastawienie na zysk (jak to musi być w spółkach prawa handlowego). To dla wielu pacjentów może skutkować pogorszeniem dostępu do bezpłatnych usług medycznych. Zdaniem rządu, a prawdopodobnie i większości parlamentarnej PO-PSL, wszystkie szpitale muszą być spółkami i to już za kilka miesięcy.

 

0

kuzmiuk

Blog ekonomiczno-polityczny

555 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758