My mamy swoje orzeczenie sądu który stwierdził że określenie CHAM to nic więcej jak potwierdzenie posiadania wymaganych kwalifikacji na urząd Prezydenta RP. Teraz Francuzi mają podobny przypadek. Być niegrzecznym wobec francuskiegoprezydenta nie już jest przestępstwem po tym jak Parlament zgodził sięna wprowadzenie zmian wprzepisach,pochodzących z 1881 roku. Korekta prawa to ustępstwo na rzecz wolności słowa. Dotychczas każdy kto niewybrednie zachował się wobec głowy państwa dostawał po **pie, czyli otrzymywał karę grzywny za „przestępstwo wobec głowy państwa”. Obecnie prezydent podlega takiej samej ochronie prawnej jak ministrowie i parlamentarzyści. Trzeba przed sądem udowodnić , że doszło dozniesławienia lub pomówienia. Zmiana prawa jest nastepstwem wyroku EuropejskiegoTrybunałuPraw Człowieka który orzekł w marcu,że Francja naruszyła prawo do wolności słowa jednego z demonstrantów, karząc go grzywną […]
My mamy swoje orzeczenie sądu który stwierdził że określenie CHAM to nic więcej jak potwierdzenie posiadania wymaganych kwalifikacji na urząd Prezydenta RP. Teraz Francuzi mają podobny przypadek.
Dotychczas każdy kto niewybrednie zachował się wobec głowy państwa dostawał po **pie, czyli otrzymywał karę grzywny za „przestępstwo wobec głowy państwa”. Obecnie prezydent podlega takiej samej ochronie prawnej jak ministrowie i parlamentarzyści. Trzeba przed sądem udowodnić , że doszło dozniesławienia lub pomówienia.
Zmiana prawa jest nastepstwem wyroku EuropejskiegoTrybunałuPraw Człowieka który orzekł w marcu,że Francja naruszyła prawo do wolności słowa jednego z demonstrantów, karząc go grzywną za to że trzymał transparent na którym skierowano do byłego prezydenta Nicolasa Sarkozy’ego apel: „Sływaj dupku.”
Pamiętacie słynne powiedzenie ” spieprzaj dziadu”? Otóz Sarkozy miał podobny wybryk w 2008 roku używając tych samych słów jakie były na transparencie do człowieka z tłumu który odmówil mu uścisnięcia podanej reki. Sąd uznał że treść transparentu była satyrą na ówczesne zachowanie Prezydenta Sarkozy”ego.
Jednak w dalszym ciagu jeśli sędzia uzna że doszło do oczerniania prezydenta winnemu grozi dokuczliwa kara grzywny siegająca do 45.000 euro.
Póki co obecny Prezydent Francois Hollande udowadnia że ma raczej grubą skórę, nie reagując na przydomki jakimi go obdarzono ” budyń” czy ” facet od głupich żartów” .
Nasz prezio też sobie jakoś radzi z „bulem”.