Aktualnie jednym z symboli spisienia UPRu jest pan Przemysław Wipler.
W swojej wypowiedzi zaznaczył, że Polacy chcą takiego państwa jakie jest teraz. Nie powiedział, zgodnie z prawdą, że podatek dochodowy jest po to aby kontrolować obywateli bo władza chce wiedzieć co kowalski ma w majtkach. Dodatkowo politycy, mając zeznania podatkowe wszystkich, będą mogli wyciągać haki przed wyborami.
A pan Wipler, mówi, że państwu potrzebne są pieniądze, dlatego utrzymujemy prograsywny podatek dochodowy.
To teraz z teorii marksizmu:
"Marks opowiadał się na przykład zaprogresją podatkową, która obowiązuje w prawie wszystkich krajach Europy, Ameryki i Azji."
A teraz zaprazam państwa na film Wiplera:
A tutaj inny były polityk UPR, bez objawów spisienia: