Sowa znów nadaje …

… spokojnie, tym razem o innej Sowie ;]

Tym razem o Kazimierzu Sowie. Tego pana chyba przedstawiać szczególnie nie trzeba. Specjalnie piszę "pana" a nie "księdza" bo niewiele już chyba u tego człowieka zostało mentalności stanu kapłańskiego. Znacznie bardziej to celebryta w rozpiętej często koszuli zamiast sutanny i koloratki, którą zapewne ma na ścianie oprawioną w szybkę z adnotacją "zbić w razie nawrócenia".

Ledwo jeszcze telewizory nie ostygły od kolejnych gorących obietnic premia, a ks. Sowa żucił się do klawiatury. Tak powstała krótka acz płomienna pochwała władzy – to zawsze było w cenie, mile widziane przez profanum gdy sacrum żuca się do stóp.

Notka ks.Sowy głosi: Donald Tusk w najlepszej formie. Brawo Premierze! [brzmi prawie jak "wodzu"]

Kazimierz Sowa – ksiądz, jaki jest takżdy widzi. Duchowny bardzo mocno zaangażowany po stronie salonu III RP. Czy takie publiczne wypowiedzi zostaną poskromione przez kościelne władze, przynajmniej na takim poziomie na jakim sekują oni ks. Isakowicza?

Zapraszam do lajkowania mojego FanPage-a na: Facebook.com/EwidentnyOszust