s.o.s DLA POLSKI

Oglądam telewizje. Ze znudzeniem przełączam na kolejny kanał. Bach … Pojawił się TVN, rozpoczyna się program „s.o.s DLA ŚWIATA”.

   Mówię sobie: dobra, dobra, pewnie to przyrodniczy. Oglądam dalej a tu pani Monika Richardson i Zbigniew Zamachowski zwiedzają przepiękne egzotyczne rejony świata i przy okazji sprzątają plaże. Jakie było moje wkur… kiedy przypomniałem sobie o swoich ostatnich wakacjach gdzie odwiedziłem Łebę i Słowiński Park Narodowy.

Najlepszy piasek na plaży ma właśnie Łeba, tego nie próbuje podważyć.  Nie rozumiem natomiast jednego: Słowiński Park Narodowy bierze grubą kasę za wejście na teren rezerwatu ( nie wspomnę już o tzw. Wyrzutni rakiet ) . Naczytałem się, że na plażach można spotkać odpoczywające foki. Okazało się, że fok nie było i nie dziwę się bo na plaży znalazłem resztki palet i innych śmieci. W rezerwacie spędziłem ponad 3 godziny a nie spotkałem ani jednego strażnika.

    Pani Moniko i Panie Zbigniewie, może sprzątanie świata należy zacząć od polskich plaż? Z całym szacunkiem dla tej akcji, ale program wygląda raczej na darmową wycieczkę niż na akcję ekologiczną.  

    Chcecie bronić naszego świata odwiedźcie nasze plaże. Chcecie być proekologiczni zobaczcie jak Niemcy wyrzucają śmieci w polskich lasach (http://www.rp.pl/artykul/153271.html ).  

Wygląda na to, że nie tylko ja znajduję na plażach dziwne znaleziska: http://mapa.nocowanie.pl/leba/zdjecia/21998614/