Solidarna Polska wystąpi do prokuratury z wnioskiem o możliwości popełnienia przestępstwa składania fałszywych zeznań przez rzecznika rządu Pawła Grasia – zapowiedział rzecznik SP Patryk Jaki.
Politycy SP powołali się na doniesienia "Super Expressu". Gazeta wraca do umorzonej przez warszawską prokuraturę sprawę naruszenia ustawy antykorupcyjnej przez Grasia.
Prokuratura stwierdziła jednak, jak przypomina "Super Express", że zachodzi podejrzenie podrobienia podpisów Grasia na dokumentach firmy Agemark z lat 2007-2009. Graś – podaje "Super Express" – podczas przesłuchania przekonywał bowiem, że od czasu powołania go na sekretarza stanu w kancelarii premiera nie podpisywał żadnych dokumentów tej niemieckiej spółki. Sprawą zajęli się śledczy z Krakowa.
Według "Super Expressu", po szczegółowej analizie dwóch biegłych stwierdziło jednoznacznie, że autorem podpisów na tych dokumentach jest jednak Graś.
– Klub Parlamentarny Solidarna Polska dzisiaj kieruje wniosek do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa składania fałszywych zeznań . (…) Będziemy wnioskować o ponowne wszczęcie umorzonego postępowania przez prokuraturę w związku z pojawieniem się nowych faktów – powiedział Patryk Jaki podczas wtorkowej konferencji prasowej.
Dodał, że "rzecznik rządu powinien być jak żona cezara". Posłanka SP Beata Kempa oceniła, że "w tym momencie wiarygodność rzecznika rządu staje pod bardzo dużym znakiem zapytania".
W 2010 roku Prokuratura Okręgowa w Warszawie – z braku dowodów – umorzyła śledztwo dotyczące podania przez Grasia nieprawdy w oświadczeniu majątkowym.
Śledztwo wszczęto w listopadzie 2009 r. w sprawie złożenia w latach 2007-2008 r. przez Grasia, w związku z pełnieniem funkcji sekretarza stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, trzech oświadczeń majątkowych, w których miał podać nieprawdę co do braku swojego członkostwa w zarządzie spółki prawa handlowego Agemark. Według prokuratury Graś złożył skuteczną rezygnację z funkcji członka Zarządu w listopadzie 2007 r.
W śledztwie powzięto podejrzenie poświadczania nieprawdy oraz fałszowania dokumentów spółki Agemark. Materiały w tym zakresie zostały wyłączone do odrębnego postępowania i przekazane do Prokuratury Okręgowej w Krakowie.
/ PAP
"W życiu nie chodzi o to jak mocno możesz uderzyć, ale o to jak mocno możesz dostać i dalej iść do przodu."„I call myself a Peaceful Warrior…because the real battles we fight are on the inside.”„Pan Bóg nie lubi tchórzy!”