Solidarna Polska w obronie pracowników
07/03/2012
510 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
W czwartek 8 marca 2012 roku o godz. 11.00 z inicjatywy Klubu Parlamentarnego Solidarna Polska w Ministerstwie Gospodarki odbędzie się spotkanie dotyczące sytuacji pracowniczej w polskich zakładach Fiata.
W czwartek 8 marca 2012 roku o godz. 11.00 z inicjatywy Klubu Parlamentarnego Solidarna Polska w Ministerstwie Gospodarki odbędzie się spotkanie dotyczące sytuacji pracowniczej oraz braku dialogu ze strony pracodawców polskich zakładów Fiat ze związkami zawodowymi.
W spotkaniu wezmą udział: Arkadiusz Mularczyk– Przewodniczący Klubu Parlamentarnego Solidarna Polska, Mieczysław Kasprzak – Wiceminister Gospodarki, Marek Waleśkiewicz – Dyrektor Departamentu Dialogu i Partnerstwa Społecznego Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej.
Wanda Stróżyk– Przewodnicząca MOZ NSZZ Solidarność Fiat Auto Poland, Marcin Tyrna – Przewodniczący Zarz. Reg. Podbeskidzie NSZZ Solidarność Bielsko Biała, Marian Sieńkowski – Członek Prezydium MOZ NSZZ Solidarność FAP, oraz Mateusz Gruźla – Członek Prezydium MOZ NSZZ Solidarność FAP.
– Coraz więcej pracowników, nie tylko w Tyskim zakładzie Fiata , ale w całym kraju, jest marginalizowanych. Pracodawcy ignorują wszelkie postulaty, unikają rozmów. W Fiat Auto Poland i jego spółkach zależnych pracodawcy uporczywie i z premedytacją od miesięcy blokują możliwość podpisania porozumienia, kończącego spór zbiorowy –mówi Wanda Stróżyk, przewodnicząca Solidarności FAP.
Tymczasem mimo wyznaczenia 7 czerwca 2011 przez ministra pracy mediatora w trwającym – i zarejestrowanym w Państwowej Inspekcji Pracy – wielozakładowym sporze zbiorowym, do dzisiaj przedstawiciele pracodawcy nie pojawili się na żadnym spotkaniu mediacyjnym. Odrzucili także misję dobrej woli zaoferowaną przez wojewodę śląskiego w grudniu ubiegłego roku na Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego.
.
– Sytuacja, gdy pracodawca odmawia dialogu z załogą stanowi zagrożenie nie tylko dla pracowników zakładów Fiata, ale również całego naszego kraju i Europy – zwraca uwagę Marcin Tyrna, przewodniczący Regionu Podbeskidzie NSZZ Solidarność. – W Tychach i Bielsku-Białej pracodawcy testują, czy można zignorować dialog społeczny, który jest fundamentem unijnej społecznej gospodarki rynkowej. Pokazują, że można kompletnie nie liczyć się z pracownikami, dzięki którym firmy mają wielomilionowe zyski.
Prowadzi to do sytuacji, gdy w ramach walki z kryzysem FAP ogranicza w ubiegłym roku koszty działalności o nieco ponad jeden procent, ale wynagrodzenia pracownicze zmalały w tym czasie już o dziesięć procent.
– Nie może być tak, że podmiot zagraniczny narusza prawa pracownicze oraz zasady dialogu społecznego – podkreśla poseł Arkadiusz Mularczyk, przewodniczący Klub Parlamentarnego Solidarna Polska. – Doceniamy kapitał zagraniczny, doceniamy środki zainwestowane w naszym kraju, ale nie możemy dopuścić do łamania polskich praw pracowniczych, bo ta fala przeleje się na inne zakłady, a na to zgody nie ma i nie będzie.
– Dziś robotnicza Polska patrzy na to, co się dzieje w Fiat Auto Poland – Michał Wójcik, radny sejmiku województwa śląskiego podkreśla, że „Przecież nie można nie wsłuchiwać się w tych, którzy pracują na zysk pracodawcy.”
Według wstępnych danych za ubiegły rok zysk operacyjny FAP był wyższy niż połowa rocznych zarobków (brutto) całej załogi. Zysk netto przekraczał natomiast 80 mln zł.