Socjaliści wyrzucili studenta z ASP w imię humanizmu
24/10/2012
391 Wyświetlenia
0 Komentarze
6 minut czytania
Gilewicz nie chciał podpisać ideologicznej lojalki to go fanatycy politycznej poprawności wyrzucili. Zdrojewski Zgodnie z ustawą podstawowym zadaniem uczelni jest nie tylko kształcenie studentów ….ale także „wychowanie studentów
Gilewicz nie chciał podpisać ideologicznej lojalki to go fanatycy politycznej poprawności wyrzucili.
„Gilewicz zdał w tym roku egzaminy wstępne na kierunek
grafika projektowa. Zdobył czwartą lokatę. 21 września w komplecie dokumentów do podpisania otrzymał treść ślubowania. Uczelnia zgodnie ze statutem od jego złożenia uzależnia wpisanie w poczet studentów. Obok deklaracji m.in. służenia ludziom i ojczyźnie, nauczycielom i kolegom student musi przyrzec „…
wierność ideałom sztuki, humanizmu i demokracji „….(
źródło)
„Gdańska ASP miała prawo skreślić osobę, która nie zgodziła się na ślubowanie – przekonuje resort kultury. „…”Na pomoc urzędników Bogdana Zdrojewskiego niedoszły student nie może jednak liczyć. „….”Zgodnie z ustawą
podstawowym zadaniem uczelni jest nie tylko kształcenie studentów w celu zdobywania i uzupełniania wiedzy oraz umiejętności, ale także "wychowanie studentów w poczuciu odpowiedzialności za państwo polskie, za umacnianie zasad demokracjii
poszanowanie praw człowieka" .(
źródło)
Pierwsze na użycia szkoły do prania mózgu ludziom wpadły Prusy w na początku XIX. w swoim totalitarnym zacięciu Wprowadziły przymusowe państwowe szkolnictwo .Aby uszczelnić system w pierwszej fazie zlikwidowały całkowici szkolnictwo prywatne. Przywróciły go bo elity z całkowici wypranymi mózgami byłyby kiepska podporą tronu. System totalitarnego szkolnictwa służącego totalitaryzmowi ideologicznemu obywateli twórczo rozwinęli niemiecki socjalista Hitler i rosyjski socjalista Stalin. Te „humanistyczne” tradycje przejęli ich spadkobiercy, socjaliści politycznej poprawności .
Jeśli ktoś ma złudzenia ,że pranie mózgu , ani nauka czy przekazanie wiedzy, przestało być naczelnym celem reżimowego szkolnictwa to powinien się tych złudzeń pozbyć . Expressis verbis potwierdził to przedstawiciel II Komuny „podstawowym zadaniem uczelni jest nie tylko kształcenie studentów w celu zdobywania i uzupełniania wiedzy oraz umiejętności, ale także "wychowanie studentów”
Termin „wychowanie studentów „ w socjalistycznej nowomowie oznacza akt , proces upodlenia ideologicznego studentów . Służy złamaniu ich fundamentów światopoglądowych . Odmowa przyjęcia, a faktycznie wyrzucenie zdolnego studenta z uczelni , bo nie chciał podpisać ideologicznej ,światopoglądowej lojalki pokazuje jak daleko sięgają łapy fanatyków socjalistycznej poprawności.
Swobody obywatelskie to prawo do wolności przekonań , prawo do różnorodności światopoglądowej .
Przytoczę tutaj jako ilustrację słowa „Arne Duncana „Amerykańska tradycja wolności pytań, tematów i swobody badań jest samo w sobie zwycięska reklamą amerykańskich instytucji wysokiej edukacji , i narzędziem do rozprzestrzeniania demokracji . Jak Tony Wagner , profesor edukacji , spuentował w The Global Achievement Gap , zachodzi tutaj szczęśliwa zbieżność pomiędzyzdolnościami ,talentami najbardziej poszukiwanymi w globalnej ekonomi wiedzy i tymi najbardziej potrzebnymi do utrzymani naszej demokracji bezpiecznej i kwitnącej .”….(więcej )
Tutaj dodam że słowa Duncan przestają być aktualne . Socjaliści niszczą wolnościowe fundamenty nauki , które Duncan tak opisał „Amerykańska tradycja wolności pytań, tematów i swobody badań” Socjalizacja Ameryki i załamanie demokracji , jej degeneracja w kierunku demokracji fasadowej , ale co najgorsze wzrastająca fala przemocy ideologicznej religii politycznej , politycznej poprawności i dążenie fanatyków tej totalitarnej ideologi do przekształcenia jej w religie państwowa już załamują przewagę intelektualną Stanów Zjednoczonych .
„Gilewicz uznał, że podpisanie takiego ślubowania byłoby sprzeczne z jego światopoglądem. – Jestem zwolennikiem ustroju monarchii konstytucyjnej, filozoficznie zaś nie jestem w stanie zaakceptować w humanizmie m.in. sceptycyzmu naukowego oraz podejścia do dobra i zła. Nie mogę złożyć przysięgi, której sumienie nie pozwoliłoby mi dotrzymać – mówi „Rz" Gilewicz. Powołując się na zapisy konstytucji, m.in. art. 53 mówiący, że „każdemu zapewnia się wolność sumienia i wyznania", poprosił władze uczelni o możliwość podpisania treści ślubowania bez ustępu mówiącego o wierności ideałom humanizmu. Jednak w odpowiedzi otrzymał pismo, w którym poinformowano go, że jeśli nie podpisze ślubowania w pełnej treści, nie zostanie przyjęty na uczelnię. „….(
źródło)
Marek Mojsiewicz
Osoby podzielające moje poglądy , lub po prostu chcące otrzymywać informację o nowych tekstach proszę o kliknięcie „lubię to „ na mojej stroniefacebooka Marek Mojsiewicz