„Smoleński” skandal we Wrocławiu
23/09/2011
427 Wyświetlenia
0 Komentarze
2 minut czytania
Do skandalu doszło w stolicy Dolnego Śląska. Mimo uprzedniej zgody szefostwo NOT-u odwołało zapowiadane na dziś na godz. 18.00 spotkanie z Antonim Macierewiczem.
Do skandalu doszło w stolicy Dolnego Śląska. Mimo uprzedniej zgody szefostwo NOT-u odwołało zapowiadane na dziś na godz. 18.00 spotkanie z Antonim Macierewiczem. Miało być ono poświęcone nowym faktom o tragedii smoleńskiej. Przedstawiciel NOT zaakceptował fakt, że gościem będzie Antonii Macierewicz, ale raptownie zmienił zdanie, gdy dowiedział się, co będzie tematem spotkania z nim. Czyżby oczekiwali, że były szef MSW będzie mówił o malarstwie konceptualnym albo o życiu gadów w Ameryce Łacińskiej?
Najpierw zadzwoniono do organizatorów, że spotkania nie będzie, bo zepsuła się hydraulika, potem hydraulika się jakoś naprawiła, ale zarządzono, aby organizatorzy podpisali kwit, że na spotkanie nie przyjdzie więcej niż 270 osób. Rzecz jasna, tego obiecać nie można było: mogło bowiem przyjść równie dobrze 272 jak i 500 osób. Potem wreszcie otwartym tekstem, jasno i szczerze powiedzieli o co chodzi. Nie mniej, nie więcej zażądano zmiany tematu spotkania. Okazało się, że Smoleńsk wciąż jest na cenzurowanym. Przynajmniej we Wrocławiu. Organizatorzy nie zgodzili się na to (a spotkanie było z cyklu: „Czarnecki zaprasza”… ) Czyżby mieli obiecać, że polityk PiS będzie mówił o lasach peruwiańskich? Oczywiście mega skandal. To wstyd i żenada. Widać, że w niektórych głowach i niektórych środowiskach dalej funkcjonuje cenzura. Nawet wtedy, gdy chodzi o sprawy dla Narodu Polskiego fundamentalne. Spotkanie odbędzie się (w innym miejscu – Teatr Lalek na Placu Teatralnym 4), bo my, Czarneccy jesteśmy uparci, ale ludzie którzy nie chcą prawdy o Smoleńsku okrywają się hańbą