Bez kategorii
Like

SMOLEŃSKA DROGA KRZYŻOWA – STACJA II PAN JEZUS BIERZE KRZYŻ NA SWE RAMIONA

28/03/2011
415 Wyświetlenia
0 Komentarze
1 minut czytania
no-cover

Jezus biczowany, opluwany. Ośmieszony i zeszmacony przez żolnierzy i zwykłych gapiów. Musi wziąść potężny ciężar na swoje barki. Wziąść to jedno ale najważniejsze to donieść ten krzyż na Golgotę. Jak to zrobić ? Czy osłabiony torturami organizm jest w stanie wytrzymać i podołać temu zadaniu ?

0


 

Jakże podobnie czuć muszą się rodziny ofiar tragedii smoleńskiej ? Osłabieni i poranieni psychicznie za sprawą utraty najbliższych muszą wziąść jeszcze na plecy ciężar Krzyża pomówień, cynizmu, ironii a często również agresji. Muszą wysłuchiwać, że a to generał Błasik był pijany, prezydent Kaczyński chory psychicznie, piloci mieli myśli samobójcze co w połączeniu z niekompetencją doprowadziło do tragedii…   I tak w kółko. A co jeśli rodziny domagają się tak elementarnej rzeczy jak rzetelne śledztwo ws przyczyn śmierci ich bliskich ? Co jeśli wskazują na kolejne niedopatrzenia i matactwa śledzczych z Rosji czy Polski ? No to od razu zostają nazwani "pisowskimi mocherami". Takie słowa niby nic nie znaczące, czasem nieświadomie powtarzane za znajomymi… to krzyże dokładane na barki  ale to również gwoździe. Kolejne gwoździe wbijane w ciała a przede wszystkim w serca rodzin i przyjaciół ofiar poległych w Smoleńsku. Na razie to wytrzymując. Krzycząc z bólu, gryząc w płączu wargi ale wytrzymują. Jak Tytani. Ale jak długo ? Kiedy ich możliwości się skończą ? i co wtedy … ?

 

0

Polak

Blog patrioty, sprzeciwiajacego sie sprzedawaniu Polski

17 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758