Powstań dzisiaj Polsko cała,
– pókiś jeszcze nie skonała.
Dosyć już jest z każdej strony,
– polski Naród upodlony.
6 listopad 2012 autor: KYSY
>>Nowe wątki i złego początki<<
Jak na łące są stokrotki ,
– tak tu we wsi krążą plotki.
Że z tym ,,śledztwem” od początku,
– było coś tam nie w porządku.
Po tragedii w pierwszej chwili,
– to godziny tam mylili.
Różne tam godziny mieli,
– i Ci z dołu, i co lecieli.
Dziwna siła tam zstąpiła,
– mgła się tam też porobiła.
Krzywo gdzieś tam i latali,
– namiar dziwny też podali.
A w gazecie napisali,
– ślad trotylu tam zbadali.
Nawet tyle jego było,
– poza skalę przekroczyło.
Mafia im też pogroziła,
– więc gazeta się ,,zmiejszyła’’.
Mocno tak się przestraszyli,
– odwołali w pewnej chwili.
Że też była tam pomyłka,
– to z trotylu była piłka.
A widocznie była mała,
– więc przez okno tam wleciała.
I przez lufcik wyleciała.
Wcześniej tam żołnierze byli,
– na trotylu coś ćwiczyli.
A więc ślady zostawili.
Ci co wszystko tam ,,badali”,
– wrak młotami wyklepali.
Do dziś nic nam nie oddali.
A Rząd twierdzi od początku,
– tak ma być i jest w porządku.
Od początku mataczyli,
– nawet ciała pomylili.
Tu by mówić wypadało,
– komu na tym zależało?
A więc kto i za tym stoi?,
– ten, co i się prawdy boi.
Kto i na tym też skorzystał?,
– ten, co na te kłamstwa przystał.
A więc taki Pan Marszałek,
– nic nie zrobił ni kawałek.
By komisję tam powołać,
– do ekspertów się odwołać.
Bo jesteśmy przecież w NATO,
– wspólnie badać trzeba za to.
Kraj żył tutaj tak zamętem,
– zdrajca został Prezydentem.
Może dać mnie On i w twarz,
– ten Prezydent nie jest Nasz.
Któż tam jeszcze za tym stoi?
– Rząd obecny bo się boi.
By tam prawdy nie wykryto,
– wielu dziwnie i zabito.
Ten co słyszał tam wybuchy,
– dziś zostały po Nim słuchy.
Boi się i Jego żona,
– by nie była powieszona.
Choć ,,komando” dziwne krąży,
– zabić wszystkich to nie zdąży.
Jak też siły my zbierzemy,
– zdrajców wszystkich wykryjemy.
Kiedyś był Rząd ,,proradziecki”,
– dziś mafijny i zdradziecki.
Powiem śmiało, dziś ,,Platforma”,
– to i ,,mafia” jest potworna.
Mamy różne dziś ,,przekręty”,
– wciąż afery i ,,zamęty”.
We wsi dziwią się sąsiedzi,
– Zeniu nasz za rower siedzi.
Gdyby rower ,,złoty” był,
– to by Zeniu sobie żył.
Jeszcze by mu się kłaniali,
– może i na Wójta dali.
Wpierw w gazecie napisali,
– trotyl tam powykrywali.
Mafią ich tam postraszyli,
– nie jednego już zabili.
Choć gazeta to nie mała,
– tak się i przestraszyć dała,
– co pisała odwołała.
A więc nowa już afera,
– czy gazeta była szczera?
Polska na aferach stoi,
– kto napisze niech się boi.
Była już ,,afera złota”,
– tu, z trotylem jest robota.
Cóż się stało w pewnej chwili?
– jak ,,komunę” obalili,
– żeśmy się tak pogubili?
Wielu wyszło z tamtej biedy,
– dziś ogromne są potrzeby.
W sejmie ,w Rządzie mnóstwo gości,
– znanych ze swej pazerności.
Oni Kraj nam rozdrapują,
– gospodarkę też rujnują.
Coś na ,,boku” otrzymują,
– Naród podle okłamują.
Przeciwników zabijają,
– nawet Rządy usuwają.
Smoleńsk tego jest dowodem,
– ze zdradzieckim rodowodem.
A kto za tym przecież stoi?,
– sami wiecie kto się boi.
Przede wszystkim Rząd nas zdradził,
– bo ekspertów tam nie wsadził.
To są ludzie podli mali,
– bo widocznie coś tam dali.
A do tego chodzą słuchy,
– że tam były dwa wybuchy.
Baby we wsi się zbierają ,
– same zamach ten zbadają.
Powstań dzisiaj Polsko cała,
– pókiś jeszcze nie skonała.
Dosyć już jest z każdej strony,
– polski Naród upodlony.
Była Polska niepodległa,
– dzisiaj obcym jest uległa.
Dzisiaj mamy z każdej strony,
– kraj Nasz strasznie zniewolony.
Naród dzisiaj bardzo biedny,
– Sprawiedliwy jest potrzebny.
Ja dziś tylko serce mam,
– które dla Ojczyzny dam.
Walczyłem o Polskę ,,Wolną”,
– dzisiaj walczę ja o ,,Godną”.
Walka nas czeka ,
– o ,,Godność człowieka”.
Bo dziś Rodacy,
– Polska to jest ,,obóz pracy”.
Jak by się co kto i pytał,
– wszędzie obcy jest kapitał.
,,Polskie” nic się nie opłaca,
– tam za grosze ciężka praca.
Obcy się na ,,grandę” pchają,
– Rząd w kieszeni swojej mają.
Spytam Was czy moja racja?
– powiem , ,,dziś jest okupacja”.
Dziś jest w Polsce ,,trzecia wojna”,
– dosyć cicha i spokojna.
Ale wojna niebezpieczna,
– bo w działaniach dość skuteczna.
Przemysł polski z każdej strony,
– dość dokładnie wykończony.
Młodzi z kraju uciekają,
– bo przyszłości tu nie mają.
Dla nich dziś jest tam Ojczyzna,
– gdzie jest praca i ,,kasiorczyzna”.
Ale to już inny temat,
– na oddzielny też poemat.
Co na sercu swoim miałem ,
– to Wam tutaj napisałem.
Dodam , że nie jestem chory,
– nowe Polski są rozbiory.
Tutaj trzeba odważnego,
– by Was wyrwał z tego złego.
Głoście słowa moje wszędzie,
– słowo wielkim jest orędziem.
Smoleńsk jeszcze i zbadamy,
– jak zło stąd pousuwamy.
Naród Polski Boskie dzieci,
– Słonko jeszcze nam zaświeci.
Autor: Krzysztof Szczurko ps.KYSY
Zwany też Trybun Ludowy
Podam tajny numer który :
– dzwoni wprost do mej komóry
782-119-573
Dam też i gotowy,
– adres także E-mailowy:
to komputer na mój dom.
Jeśli do mnie napiszecie,
– coś nowego dostaniecie.
KYSY Trybun Ludowy Bylem pierwszym zolnierzem Solidarnosci. Strajkowalem w 1974r. W stanie wojennym bylem ok. 80 razy bylem zatrzymywany i karany. Zapraszam do dyskusji.