Bez kategorii
Like

Smoleńsk a sprawa polska

13/12/2012
405 Wyświetlenia
0 Komentarze
11 minut czytania
no-cover

Największym nieszczęściem tragicznego dwudziestolecia III RP byłprawie całkowity brak wątku martyrologicznego w historii tego okresu. Tylko bowiem hekatomba ofiar i morze przelanej krwi potrafią zmobilizować Polaków do walki o swe niebywałe prawa.

0


 

 

Największym nieszczęściem tragicznego dwudziestolecia III RP był prawie całkowity brak wątku martyrologicznego w historii tego okresu. Tylko bowiem hekatomba ofiar i morze przelanej krwi potrafią zmobilizować Polaków do walki o swe  niezbywalne prawa.

 

Tymczasem historia III RP to banalnie nużący czas pospolitej zdrady "elit", stopniowego niszczenia podstaw bytu materialnego, degradacji moralnej i cywilizacyjnej społeczeństwa, oraz erozji struktur państwa jako dobra wspólnego. Nie było się wprost czym ekstatować, za co wypinać piersi na kule wroga. Toteż wrogowie nasi osiągnęli spodziewane rezultaty, degradując gros społeczeństwa do poziomu poniżej zwierzęcego. Nawet bowiem zwierzęta bronią swego stada przed intruzami próbującymi zagrabić jegośrodowisko naturalne, czy wiedzione instynktem przetrwania, nie pozwalają na masowe pokrywanie swych samic przez obce osobniki. O co nie dba znakomita część "polskiego" społeczeństwa, nie wspominając już o narodowej kulturze, religii, honorze, czy godności. 

 

Nie wszyscy jednak osiągnęli poziom "światłych polskojęzycznych europejczyków". 

Głównie z powodu istnienia tak zwanego "imperium Ojca Rydzyka", jest w Polsce spora grupa osób w stosunku do których miano człowieka nie jest określeniem na wyrost. 

 

Jednak również i na nich nasi wrogowie zastawili pułapkę. Można ją określić jednym słowem-Smoleńsk.

 

Nie ulega wątpliwości,że "cynglem" w zbrodni smoleńskiej była administracja Putina. Ktoś inny musiał być jednak pomysłodawcą i sponsorem tego projektu. 

 

Rosjanie, którzy nie mogą bez kłopotów posłać za kratki kilku zdegenerowanych obywatelek swego własnego państwa (Pussy Riot[1]), których ewidentna wina udokumentowana została w postaci bogatego materiału filmowego, nie mogliby bezkarnie dokonać zamachu na oficjeli państwa będącego członkiem NATO i UE. 

 

Ponieważ zamach ten nie spowodował żadnych zawirowań na styku Rosja-NATO/UE, logiczny wydaje się wniosek,że to właśnie decydenci tych dwu ostatnich struktur patronowali owemu projektowi. O ile jednakłatwo wytłumaczyć działania siepaczy Putina powodowanych azjatycką żądzą odwetu, o tyle trudniej jest znaleść motywy u naszych "zachodnich przyjaciół". Nie wydaje się by grupka nieudolnych oficjeli unijnej kolonii, aspirujących do miana polskich elit patriotycznych, mogła stanowić wystarczająco istotną preszkodę w ich planach. Nie należy zapominać,że na niewiele miesięcy przed zamachem oficiele owi posłusznie przekazali w połowie kadencji władzę opcji "europejskiej" motywując przy tym swą decyzję groteskowym pretekstem. 

 

Czemu więc podjęto decyzję o dokonaniu zamachu i wmanewrowano głupich Rosjan w jego nieudolną realizację? Długo nie mogłem znaleść sensownej odpowiedzi na to pytanie i dopiero obejrzany niedawno program Telewizji Trwam spowodował niezbędne olśnienie.

 

Od dawna nie ukrywam w swych publikacjach[2] irytacji z powodu nadmiernego zaabsorbowania patriotycznych polityków tematyką smoleńską. Nie ma nic niewłaściwego w nieustannym analizowaniu dowodów i poszlak związanych z zamachem. Jest natomiast wysoce niepokojące to,że owa działalność, będąca w swej istocie niczym więcej niż pracą operacyjną służb specjalnych, wypiera z obszaru widzenia opinii publicznej zagadnienia natury politycznej, jakimi z racji swego powołania powinni parać się patriotyczne mężowie stanu. Trudno oprzeć się wrażeniu,że Smoleńsk stanowi dla nich wygodną zasłonę dymną, maskującą ich polityczną bezsilność i bezczynność. 

 

Wspomniany program TV Trwam, pozwolił mi poszerzyć spojrzenie dotyczące tego zagadnienia. Był on relacją z wieczoru artystycznego poświęconego Smoleńskowi, który miał miejsce w jednym z wrocławskich kościołów.

 

Przysłuchując się młodym patriotycznym artystom muzyką iśpiewem opisującym tą tragedię, można by dojść do przekonania,że kwitnącej w unijnym dobrobycie Ojczyźnie naszej groziśmiertelne niebezpieczeństwo ze wschodu-w leśnej głuszy organizuje się już pro-rosyjski marionetkowy rząd (PKWN bis?) zagrażającyświetalnej polskiej demokracji, a z enklawy kalinigradzkiej szczerzą lufy rosyjskie czołgi.

 

Można zrozumieć,że młodym artystomłatwiej o twórczą wenę w kontekście polskiej krwi wsiąkającej w smoleńską ziemię, niż epickich zmagań Polaków na zmywakach Europy, czy Polek w burdelachświata, ale czy wolno z tego powodu ignorować realia?

 

A niekwestionowane fakty są takie a nie inne. Polska nie jest i w przewidywalnej przyszłości nie będzie częścią rosyjskiego imperium, o ile takie w ogóle zostanie reaktywowane. Jest natomiast kolonią Imperium Euroatlantyckiego (USA & UE), które jest folwarkiemświatowej oligarchii finansowej, a pozostaje zarządzane na swym europejskim terytorium przez Niemcy i pozostałe państwa zachodu. "Polski" prezydent i premier, zarówno formalnie jak i nieformalnie, otrzymują dyspozycje z Brukseli, Berlina, Waszyngtonu, Nowego Jorku (Wall Street), a nie Kremla. Rosyjska agentura ma zapewne sporo do powiedzenia w Warszawie, ale nieporównywalnie mniej niż niemiecka, izraelska, amerykańska, itd. Fakt służenia w nich wszystkich bez wyjątku osobników z SB-ckimi korzeniami nie zmienia tego faktu.

 

 

Na obecnym etapie rozwoju zachodnich "demokracji" narody kontrolowane są w głównej mierze za pomocą inżynierii społecznej[3]  Sukces tej nowoczesnej dziedziny wiedzy w ostatnim dwudziestoleciu III RP jest trudny do przecieniena.  Znakomita większość jest dokumentnie ogłupiona. Jedynie "owieczki Ojca Rydzyka" poznają prawdę o polskich realiach. Jego media nie stwierdzają tego explicit verbis,ale malują obraz III RP jako kraju rządzonego przez wrogów Narodu, działających zgodnie z agenturalnymi instrukcjami zawsze i tylko na szkodę państwa i społeczeństwa, doszczętnie zrujnowanego machinacjami oligarchii finansowej, przeżartego rakiem bezprawia, korupcji i totalnego zakłamania. Obraz ten na tyle adekwatne oddaje rzezywistość,że nie można go zdewauować. 

 

Z tego też powodu próbowano wielokrotnie zlikwidować "rydzykowe imperium", a w obliczu niepowodzenia tych wysiłków, pokuszono się o iście szatański wybieg.

 

Odbiorcy mediów Ojca Dyrektora zdają sobie sprawę z katastrofalnej sytuacji, w której się znajdują. Wiedzą,że nad ich głowami zawisło widmo zagłady, z finezją planowanej od dawna przez naszych odwiecznych wrogów. Aby jednak próbować się temu przeciwstawić, trzeba znać przyczyny obecnego stanu rzeczy. I tu w sukurs agenturze przyszła dogłębnia znajomość polskiej mentalności, nabyta przez kilka pokoleń wspólnej z Polakami egzystencji w naszym państwie. Wiedziała ona dobrze,że Polak bez chwili wahania wybaczy każdą zbrodnię człowiekowi zachodu. Za protekcjonalne poklepanie po plecach i nazwanie "partnerem", zapomni on całą brzemienną w fakty przeszłość. W przeciwieństwie do tego, prawie każdy Polakżywi w stosunku do Rosjan głęboką pogardę i wrogość, często skrywaną pod płaszczem katolicyzmu. 

 

Wpuszczenie w smoleńską prowokację ekipy Putina, zaślepionej nienawiścią do Polski, umożliwiło naszym globalistycznym władcom skierowanie całej uwagi Polaków w kierunku "odwiecznego wroga", jakim widzi się nam Rosja. Emocje zaślepiają i dlatego Polacy widzą "rosyjskie niebezpieczeństwo", które de factojest obecnie mniejsze niż te tworzone przez muzułmańską Turcję, a nie widzą niemieckiego wroga, który we współpracy z finansową oligarchią dokańcza właśnie dzieła likwidacji Narodu Polskiego.

 

Dobrze by więc było gdyby autentyczni polscy patrioci przezwyciężyli swą awersję do Rosji, zaczęli myśleć i działać pragmatycznie, a rewanż za Smoleńsk, zostawili sobie na deser osładzający ewentualne zwycięstwo nad zachodnim wrogiem, bez którego wszelka zemsta na Rosji pozostanie i tak marzeniemściętej głowy.



[1] http://en.wikipedia.org/wiki/Pussy_Riot

[2] http://ignacynowopolskiblog.salon24.pl/

 
0

dr nowopolski

Unikajacy stereotypów myslowych analityk spraw politycznych i gospodarczych Polski i swiata

344 publikacje
3 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758