Wczoraj miarka się przebrała. Ich bezprecedensowe ataki na zaproszonego trenera Probierza, chamskie odzywki i szydercze komentarze przelały szalę goryczy.
Wczoraj miarka się przebrała. Ich bezprecedensowe ataki na zaproszonego trenera Probierza, chamskie odzywki i szydercze komentarze przelały szalę goryczy. Nowy trener ŁKS-u Łódź został wczoraj zaproszony do cyklicznego, cotygodniowego programu nadawanego przez stację CANAL+SPORT. Kto oglądał nie mógł tego nie zauważyć. Ataki dotyczyły wszystkiego, a to dlaczego trener podał się do dymisji w Jagiellonii, a to dlaczego zrezygnował, a to dlaczego podjął pracę w ŁKS-sie, a nie czekał na lepszą okazję, szyderczo naśmiewali się nawet z dowcipu, którym trener Probierz chciał trochę rozładować atmosferę. Każda inteligentna i zaginająca tych dwóch panów riposta trenera ŁKS-u kwitowana była śmiechem i ironicznymi reakcjami. Nie wiem jak Pan Michał to wytrzymał. Probierz jest niezwykle inteligentnym i doświadczonym życiowo człowiekiem, dlatego wytrzymał to zachowanie i nie wyszedł ze studia. Tak sobie to tłumaczę i nie zmienia to faktu, że trener ŁKS-su ma inne poglądy niż ja. W tych atakach na Probierza wturował jeszcze pewnien dziennikarz niejaki Pan Bugajski.
Kultura dziennikarska zobowiązuje, człowieka zaproszonego do programu należy traktować z poszanowaniem. Oczywiście można zadawać niewygodne, trudne pytania dla gościa, ale nie można każdej jego odpowiedzi obracać w ironię, szyderstwo i chamstwo. Nie jest to pierwszy taki przypadek. Ci panowie we wcześniejszych już programach dali się poznać ze swojego niekulturalnego traktowania gości, ale wczoraj to już przekroczone zostały wszystkie granice. Pamiętam wielkich polskich dziennikarzy. Pamiętam ś.p. Jana Ciszewskiego. On nigdy nie nasuwał jakiegoś swojego punktu widzenia, swoich wniosków, on zawsze odnosił się do tego co widzi, bądź do zaistniałych już faktów, nie mówiąc już o ironii, szyderstwie czy chamstwie w stosunku do rozmówcy.
Wydaje mi się, że Ci dwaj panowie powinni przemyśleć własne zachowanie, swoje luzackie podejście do zapraszanych gości, powinni przemyśleć swą wielką pewność siebie. A jeżeli tego nie zrobią to niech oddadzą prowadzenie tego programu innym. Myślę, że po wielu latach ich hegemonii taka zmiana wyszłaby tylko na dobre.