KULTURA
Like

Slowo o wyprawie Jarosława Mądrego na Ruś Kijowską-widziane z USA

04/01/2014
1393 Wyświetlenia
13 Komentarze
15 minut czytania
Slowo o wyprawie Jarosława Mądrego na Ruś Kijowską-widziane z USA

Przeczytalam na portalu prawica.net fragmenty rozmowy z eurodeputowanym z ramienia PiS do PE, profesorem Krzysztofem Szczerskim pod znamiennym tytulem „Warto zaryzykowac dla Ukrainy”.  Jest to fragment wywiadu, jaki zostal przeprowadzony w grudniu ubieglego roku i opublikowany w miesieczniku „WpiS”. Moje juz rzadkie wlosy stanely debem, jak przeczytalam fragmenty tego wywiadu. Mam nadzieje ze paru stalych i zatwardzialych zwolennikow PiS przeczyta moj tekst, moze sie im otworza oczy.

0


 

Przede wszystkim trzeba zaczac od tego, ile stracilismy jako polska gospodarka na czlonkowstwie w Unii. Polskie portale przegladam tylko pobieznie z braku czasu, wiec  byc moze ktos mi podesle linki o pisaniu o tej sprawie. Chodzi o wymiane handlowa z Rosja. Kiedy po obu stronach granic wprowadzono ruch bezwizowy, natychmiast rozwinal sie drobny handel, ktory w szybkim czasie rozwinal sie do monstrualnych rozmiarow z korzyscia dla polskiej gospodarki. Z samego Petersburga do Polski do samej Warszawy jezdzily trzy dwudziestokilkuwagonowe pociagi w ciagu doby, natomiast do Grodna jezdzilo 5 oddzielnych pociagow na dobe.  Byl jeszcze pociag relacji Petersburg –Berlin,ktory sie zatrzymywal w Warszawie i Poznaniu. Swiadczy to o tym, ze kolej rosyjska potrafila sie szybko dostosowac do potrzeb rynkowych rosyjskiego klienta.  Pociagi podczas  ruchu bezwizowego mialy kopmplety pasazerow, ktorzy byli drobnymi handlowcami. Ponadto do Polski przyjezdzaly dziesiatki jesli nie setki autobusow dziennie, wypelnionych handlarzami,  ktorzy chetnie zaopatrywali sie w polskie towary. Przyjezdzajacy do Polski Rosjanie musieli gdzies zanocowac, cos zjesc i kupic towary do dalszego handlu w Rosji. Stadion dziesieciolecia w Warszawie zajmowal wtedy miejsce w pierwszej piatce polskich eksporterow.  Na polskiej scianie wschodniej powstawaly rozliczne bazary, gdzie Rosjanie kupowali doslownie wszystko. Od czasow komunizmu polskie towary cieszyly sie w owczesnym ZSRR bardzo dobra jakoscia i mialy bardzo duze wziecie. Moi znajomi, ktorzy otworzyli sklep meblowy w Rosji, opowiadali mi, ze 50% towarow spozywczych na polkach sklepowych w Rosji stanowily polskie towary. Identycznie przedstawiala sie sytuacja w handlu z Litwa, Bialorusia i Ukraina. W ciagu roku miliony drobnych handlarzy przekraczali granice Polski, w celu zakupu polskich towarow. Polscy rolnicy doslownie sprzedawali wszystko na wschodnich rynkach.  Owczesna wartosc tego przygranicznego handlu wynosila rocznie dziesiatki miliardow zlotych.

Za czasow rzadow AWS, ktorego czescia byli pozniejsi liderzy PiS, wprowadzono wizy dla Rosjan. Mamiono Polakow ze handel z Unia mial nam to wszystko zrekompensowac i dac nam duzo wieksze korzysci. Ale jak nam pozniej tlumaczono, wizy wprowadzono rowniez dlatego,  ze zdaniem owczesnych polskich wladz, Rosjanie wysylali mnostwo szpiegow, ktorzy korzystali z ruchu bezwizowego. Nie wiem czy polski wywiad nie korzystal rowniez z tych samych przywilejow ruchu bezwizowego, co wywiad rosyjski, umiesczajac z latwoscia swoich agentow w Rosji. Tzw. wouchery, ktore zastepowaly rosyjskie wizy dostawalo sie od reki w Bialymstoku, wystarczylo tylko miec wazny paszport i osoba z biura turystycznego z miejsca dawala ow woucher. Ponoc w Bialymstoku kosztowalo to 12 PLN. Nie bardzo tez rozumiem, po co Rosjanie mieliby wysylac do Polski nowe tabuny szpiegow, jak kierowali polskim wywiadem i kontrwywiadem przez ponad 50 lat, ale wtedy tak to nam tlumaczono, a jak wiemy postkomunistyczne WSI, nie zostalo tkniete do dzisiaj.

Zeby od tego czasu dostac wize do Polski, Rosjanin czekal okolo dwoch miesiecy. Oczywiscie ze takie posuniecie wizowe polskich wladz, z miejsca utracilo polski handel i cala sciana wschodnia upadla.  Podobnie bylo w handlu z Litwa, Bialorusia i Ukraina. I nikt za ten ogromny sabotaz polskiej gospodarki nie poniosl odpowiedzialnosci. Owczesnych bonzow z  AWS nalezaloby postawic pod sciane za ten krok. Warto wspomiec, ze Rosjanie wprowadzili wizy dla Polakow w pare miesiecy pozniej. To wlasnie dlatego w nastepnych wyborach partie wchodzace w sklad AWS poniosly sromotna kleske, a zatriumfowal  SLD, omal nie zdobywajac ponad 50% glosow wyborczych, a komunista Kwasniewski niemalze zmiazdzyl swoich przeciwnikow w wyborach prezydenckich. To byla zemsta ludu za upadek sciany wschodniej.

Dlatego warto teraz o tym wspomniec w swietle niedawnej wyprawy Jaroslawa Madrego na Rus Kijowska, byle dokuczyc swojemu smiertelnemu wrogowi Donaldowi Madremu Inaczej. Innego sensu trudno sie w tej slawetnej wyprawie doszukac. Slabiutka Polska nikt sie dzisiaj nie przejmuje, poniewaz nasi mezowie opatrznosciowi m.in. z PiS przyczyili sie do obecnego stanu Polski, ktory jaki jest kazdy widzi.  Jesli ktos sie doszukuje w wyprawie naszego Jaroslawa Madrego na Rus Kijowska jakiegos szkodzenia Rosji, czy tez ambicje bycia jednego z rozgrywajacych, moze tylko budzic smiech i politowanie. Dzisiaj juz kazde niemalze dziecko wie, ze polska elita polityczna jest wystrugana z banana przez gen. Kiszczaka w Magdalence i jedynie co ma dozwolone,  to tylko sobie wzajemnie dokazywac w ramach umowy magdalenkowej. Jesli ktokolwiek z pisowczykow mysli, ze Rosja i Niemcy dopuszcza kogokolwiek do podzialu polskiego tortu, to jest w bledzie. O tym ze PiS obejmie wladze w Polsce samodzielnie, mozna dzisiaj wlozyc miedzy bajki.

Po tym bardzo przydlugim wstepie wrocmy do rozmowy. Oto cytowany fragment:  „To właśnie Polska powinna wykazać w UE, że istnieje coś między Warszawą a kopułami Moskwy, że tam dzieją się rzeczy ważne i tam również jest interes Europy. Sprawienie, by właśnie ten region zaistniał w polityce europejskiej, powinno stanowić jedno z zadań polskiej polityki w Europie. Wszyscy, którzy zajmowali się geopolityką Europy, twierdzili, że ten, do którego należy Ukraina, ma szansę kontrolować de facto to, co w politologii nazywane jest rdzeniem Europy.” – uważa prof. Szczerski

Europa czyli Niemcy pokazali, jak widza interes ukrainski w Europie. Zeby Polska mogla uprawiac samodzielna polityke, musialaby wyjsc z Unii i pozbyc sie obcej agentury w strukturach panstwa. Czyli generalnie pozbyc sie calego ukladu magdalenkowego. Ale Jaroslaw Madry z Donaldem Madrym Inaczej, nigdy na to nie pozwola. Od ponad tysiaclecia rdzeniem Europy sa wlasnie Niemcy i Ukraina nigdy nim nie bedzie. Nigdy punkt ciezkosci Europy nie bedzie przesuniety do Kijowa. Teoretycznie mozna to zrobic tylko i wylacznie na trupie Niemiec i Rosji. Swoja droga mozna by sie zapytac prof. Szczerskiego, dlaczego to Polska nie mogla by byc rdzeniem Europy? Kogo reprezentuje posel Szczerski?

Dalej czytamy ”… Polska jest przez strategów rosyjskich uważana za kraj, gdzie trzeba budować wpływy rosyjskie, natomiast Ukraina to kraj, gdzie trzeba po prostu być, gdzie Rosja ma w pełni dominować.”

Moim zdaniem w Polsce nie trzeba budowac wplywow rosyjskich, gdyz one sa nadal bardzo mocne od 1945 roku i potwierdzone ukladem magdalenkowym, dzieki ktoremu wlasnie dalej jestesmy w PRL,  czyli w objeciach Rosji. Trzeba sobie jasno powiedziec. Slabiutka Polska zdominowana przez Rosjan i Niemcow nie jest w stanie prowwadzic jakiejkolwiek niezaleznej polityki, zwlaszcza bedac czlonkiem UE pod dominacja niemiecka.  Jedynie co teraz Polska moze zrobic w relacjach polsko-rosyjskich, to odbudowac wplywy gospodarcze, jakie Polska miala za czasow PRL. Handel przygraniczny i  miliony Rosjan przyjezdzajacych do Polski po zakup towarow, potwierdzaly mocna obecnosc Polski na rynku rosyjskim. Dzisiaj to wlasnie Polsce powinno zalezec na jak najwiekszej sprzedazy towarow do Rosji, na rynku na ktorym polskie towary cieszyly sie wzieciem i uznaniem. To wlasnie z tego rynku wyrzucily nas Niemcy, doprowadzajac do ruiny gospodarczej sciane wschodnia. Polsce powinno bardziej zalezec na dobrych stosunkach z Rosja niz z Ukraina. Myslenie o tym ze sie bedzie rozgrywajacym na Ukrainie, graniczy z glupota, na dodatek wystepowanie obok przywodcow partyjnych, ktorzy maja za swego idola ludobojce setek tysiecy Polakow, oraz kwestionujacych obecne granice Polski, wydaje sie byc kopletnym odlotem, nie majacym nic wspolnego z rzeczywistoscia.  Czy by Jaroslaw Madry pojechal na Ukraine, czy tez nie, i tak by sie skonczylo porozumieniem pomiedzy Putinem i Janukowiczem. Teraz Rosjanie widzac ze PiS chce im za wszelka cene szkodzic, nigdy nie zaakceptuja ich jako partii, ktora ma objac rzady w Polsce. Zrobia wszystko by do tego nie doszlo. Czyli Polska dzieki wyprawie Jaroslawa Madrego skazana jest albo na PO, albo na SLD.

„Poseł Szczerski zauważył również, że na poziomie UE nigdy nie zapadła decyzja, by kwestię członkostwa Ukrainy potraktować w sposób szczególny, tymczasem „nie będzie Ukrainy stowarzyszonej ani tym bardziej członkostwa Ukrainy w UE bez uznania przez przynajmniej część elit politycznych Zachodu, że Ukraina, jak i cały ten region wschodniej Europy, jest wartością samą w sobie, dla której warto zaryzykować pogorszenie relacji z Rosją. […] Sprawa nie jest przegrana. Niezwykle ważny jest ten sygnał woli społeczeństwa ukraińskiego, który biegnie z Kijowa. Politycy w UE nie mogą tego ot tak zignorować. […] Po pierwsze, potrzebne jest przekonanie, że warto zaryzykować dla Ukrainy pogorszenie relacji z Moskwą”.

Mozna te zdania traktowac  tylko jako profesorski belkot o centralizmie demokratycznym, totalny odlot od twardej rzeczywistosci politycznej. Przeciez owe elity zachodu, pokazaly jak traktuja Ukraine i jej wartosc sama w sobie. Warto zaznaczyc, ze tylko Jaroslaw Madry zaryzykowal pogorszenie realcji gospodarczych z Moskwa dla Ukrainy. Inni polityycy nie chcieli ryzykowac i to bynajmniej nie z tchorzostwa, tylko z zimnej kalkulacji. Pogorszenie stosunkow z Moskwa oznaczac moze w danym kraju utrate konkretnych miejsc pracy, co sie przeklada na glosy wyborcze.

Dalej Pan Sosnowski zadal bardzo wazne pytanie:”…. Czy nie jest tak, że Unia myśli o tym, jak eksploatować Ukrainę, a nie jak ją rozwijać? Czy nie ma to być następny teren do eksploatacji przez międzynarodowe banki?”

Oto odpowiedz prof. Szczerskiego: „Trzeba na to wszystko patrzeć w pewnych proporcjach. Nie wiemy, jak potoczyłaby się sytuacja, gdyby nie było nas w Unii Europejskiej; mimo wszystko stwarza ona Polakom różne możliwości. Są rzeczy, których nie da się wyliczyć prostymi rachunkami. Do nich należy ważny fakt, że udało nam się złamać owo fatalne położenie geopolityczne, przeznaczone nam w 1945 r. To się udało. […]

Poza dalszym belkotem niczego konkretnego nie mozna przeczytac. Nic tez profesor nie odpowiada na drugie najistotniejsze pytanie, odnosnie miedzynarodowego bankierstwa. Widocznie ma zakazane. Poruszono w wywiadzie sprawe stosunku Ukraincow do Polski. Oto przemyslenia profesora:

 „Komu zależy na takim wizerunku Polski, na tym antagonizowaniu? – pytał prof. Szczerski. – Zawsze w takim przypadku trzeba zapytać: cui bono? Dlatego tak absurdalne było to, co zrobili minister Sikorski i prezydent Komorowski przy okazji obchodów zbrodni wołyńskiej. To była dokładnie rosyjska nuta: nie można mówić o Wołyniu, bo zagraża to dzisiejszej Ukrainie. Ukraina jest obecnie na tyle wolna, samodzielna i „europejska”, że o zbrodni wołyńskiej możemy mówić otwarcie. Jeżeli zaś stwierdzimy, że dla dzisiejszej Ukrainy to jest problem, to wpisujemy się dokładnie w rosyjski sposób interpretacji stosunków między Ukrainą a Polską w celu ich zantagonizowania. Sikorski z Komorowskim powtórzyli tę rosyjską narrację. […] To jest absolutnie jeden kraj, duży i ważny dla Polski. Dlatego jest taki ważny, bo ma ogromny potencjał i jest tak blisko; nie możemy pozwolić, żeby to był obszar niestabilności, bo wtedy stanie się on dla Polski realnym zagrożeniem narodowego bezpieczeństwa.”

Nigdy nie slyszalam z ust Jaroslawa Kaczynskiego o inicjatywie nazwania po imieniu tego co banderowcy urzadzili Polakom na Wolyniu ludobojstwem, a jego brat ostentacyjnie wrecz unikal tego tematu. Szkoda ze autor nie zamiescil calosci wywiadu. Mozna tylko miec nadzieje ze w pozostalej, nieopublikowanej czesci wywiadu, profesor Szczerski juz sie tak nie kompromituje. Te mysli moze nie warte byly by jakiejkolwiek uwagi, ale profesor Szczerski jest poslem do PE z ramienia PiS, redaktorem naczelnym znakomitego miesiecznika „Arcana” ktory pod kierownictwem Prof. Andrzeja Nowaka, stal sie jednym z najbardziej opiniotworczych na prawej stronie. To co wygaduje prof. Szczerski, odbiega wyraznie od poziomu Arcanow z poprzednim kierownictwem. Ponadto jest to jeden z nastepnego pokolenia eliciarzy pisowskich, ktorzy niedlugo beda kreowac polityke partii, o ile PiS bez Jaroslawa Madrego przetrwa.

Nie mozna miec zludzen. Wszystkie elity ukrainskie traktuja i beda traktowac Polske instrumentalnie, identycznie jak Rosja. Roznica jest taka, ze Rosja moze sobie otwarcie na to pozwolic , co mysli o Polsce, natomiast Ukraincy jeszcze nie moga.  Ale juz sa pierwsze przeblyski w postaci kwestionowania granic Polski przez spadkobiercow ideowych Bandery. Ale profesor woli o tym nie wspominac, chyba dlatego, ze Ukraina ma wartosc sama w sobie i wedlug niego powinna byc rdzeniem Europy.

0

slepa manka

Czasami udajac slepa, mozna dokladniej obserwowac otoczenie.

393 publikacje
51 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758