Jestem zainspirowany pomysłem prof. Zybertowicza – Projekt konsolidacji Archipelagu Polskości – zorganizujmy Kongres Polskości. Dzięki temu uda nam się wyłonić narodowościowe elity i ich liderów!
Zawsze brałem poważnie pod uwagę zdania i opinie ludzi mających już niepodważalne dokonania w dziedzinach wymagających długich lat studiów, badań i doświadczeń. Nigdy na takim podejściu do wiedzy i doświadczeń nie wyszedłem źle, zarówno w życiu zawodowym jak i prywatnym. Niewątpliwie w dziedzinie socjologii za autorytet może być uznany prof. Zybertowiecz. Chyba nie ma nikogo po stronie prawicowej, kto go nie zna i nie uznaje jego poglądów, nie mówiąc o poszanowaniu jego zaangażowania i postawy.
W nawiązaniu do ostatnich kilku postów p. Ryszarda Opary (czasami wyrażanymi w sposób zbyt egzaltowany i górnolotny) z wezwaniem do stworzenia Ruchu Społecznego Niepodległość (RSN) pod szyldem i przy wykorzystaniu Nowego Ekranu chciałbym stanowczo ostrzec przed próbą zawładnięcia/zmonopolizowania, czy może bardziej uzurpacji do reprezentowania społeczeństwa prawicowego. Nie tędy droga, a Ryszard Opara, mam wrażenie że chce się wylansować już na tym etapie na lidera tego ruchu (czyżby taki miał zamiar sponsorując NowyEkran?)
Zdecydowanie bardziej przekonuje mnie analiza sytuacji zastanej, przedstawiona przez prof. Zybertowicza, mówi on:
Oto co już mamy:
I proponuje podejście projektowe, nazywając zespół niezbędnych aktywności "Projektem Konsolidacji Archipelagu", stwierdzając, że:
Elementy planu zawierają:
Do tego celu niezbędna jest praca w układzie poziomym, nawiązanie relacji w duchu patriotycznym i porozumiewawczym ze wszystkimi organizacjami, które prezentują tak jak i my idee narodowościowe i chcą stworzyć elitę, nową elitę, która potrafi zadbać o odniesienie zwycieństwa. Przedstawiciele wszelkich inicjatyw powinni dprowadzić do zorganizowania Kongresu Polskości, który z koleji będzie zaczynem do stworzenia elit i wykreowania liderów.
Należy w samym zarodku poniechać ideii rozbicia wiele ruchów narodowościowych poprzez skupianie się tylko na jednej inicjatywie!
Pamiętajmy, w jedności siła, mamy już złe doświadczenia, uczmy sie na błędach. Stwórzmy elitę, bo
Elita to zasób, za pomocą którego naród kieruje państwem.
Naród, który nie prowadzi pracy organicznej, traci zdolnośc do wyłaniania elit, które mu służą.