Niechęć świata do energetyki jądrowej dopiero zaczyna być odczuwalna, ale wygląda na to, że akcje uranu spadną z pieca na łeb. Katastrofalne wydarzenia w Japonii już spowodowały potężny spadek cen akcji uranu
Po wydarzeniach w Japonii zapotrzebowanie na uran zdecydowanie się zmniejszyło.
Tymczasem cały szereg największych kopalni uranu planował rozszerzenie wydobycia.
Położona w buszu południowoaustralijska kopalnia uranu Olympic Dam posiada największe światowe zasoby uranu. Jest to również czwarte co do wielkości w świecie najbogatsze złoże miedzi i piąte złota.
Właścicielem kopalni jest BHP Billiton, który planował na początku przyszłego roku rozszerzyć inwestycje o drobne 30 miliardów dolarów.
Roczne wydobycie w kopalni Olympic Dam wynosi 235 000 ton miedzi, 4 500 ton uranu i 100 000 uncji złota. Jeżeli wydobycie zostanie zwiększone, wyniesie ono 750 000 ton miedzi, 19 000 ton uranu i 800 000 uncji złota. Planowany wzrost wydobycia uranu wyniesie mniej więcej 20 % obecnej światowej produkcji.
Dlaczego BHP zamierza wydobywać uran, skoro tak marnie wygląda perspektywa jego ceny? Nie lepiej byłoby poczekać na lepsze czasy zmniejszając tymczasowo wydobycie? Szczególnie, że biorąc pod uwagę klopoty jakie mają z bezustannymi demonstracjami i inspekcjami, właśnie to by pragnęli zrobić.
I tutaj jest pies pogrzebany. BHP nie może dalej wydobywać miedzi, a zostawić odłogiem uranu. Uran w procesie mineralizacji musi zostać oddzielony od miedzi.
A jeżeli cena miedzi utrzyma się na 4$/ funt, potencjalny zysk może być tak pociągający, że BHP będzie dalej produkowac miedź, a uran sprzedawać za psie pieniądze, choćby i ze stratą. Prognoza cen na miedź utrzyma wydobycie uranu.
Kopalnia uranu Rossing w Namibii – w większości udziały są w posiadaniu Rio Tinto – rozpoczęła działalność w 1976 roku.W 2009 produkowała już 4 150 ton tlenku uranu stając się trzecią co do wielkości wydobycia kopalnią na świecie.
Nieopodal leży kopalnia Rossing South – jedno z odkryć tej dekady. W sierpniu oszacowano jej zasoby na dziesięciokrotnie większe niż sądzono – a dokładnie na 257 milionów funtów uranu – co oznacza, że jest to szóste największe światowe zloże uranu. Jako kopalnia odkrywkowa mogłaby wydobywać rocznie 15 milionów funtów uranu, co w dziedzinie wydobycia postawiłoby ją na drugim miejscu , zaraz po kopalni uranu McArthur River w Kanadzie.
Tak więc lada chwila Rossing South zamierza rozpocząć wydobycie, a dołoży się do tego o 20% wyższe wydobycie z Olympic Dam – i to akurat teraz, kiedy światowy przemysł nuklearny powoli zaczyna się zwijać.
To są te rodzaje zmian, które prowadzą do wielkich załamań cen na giełdzie.
Niechęć świata do energetyki jądrowej dopiero zaczyna być odczuwalna, ale wygląda na to, że akcje uranu spadną z pieca na łeb. Katastrofalne wydarzenia w Japonii już spowodowały potężny spadek cen akcji uranu, po którym nastąpił niewielki wzrost średnich kursów rynkowych, typowy dla sytuacji po uprzednim znacznym spadku.
Nowe projekty w energetyce jądrowej są przesuwane lub odwoływane, szczególnie że nastawienie społeczeństwa, a także polityczne naciski sprawiają, że niemożliwością jest otrzymać na nie pozwolenie. Ceny uranu spadają, a banki nie chcą finansować projektów, dla których nie ma ekonomicznego uzasadnienia.
Oznacza to po prostu nieodwołalny upadek przemysłu wydobycia uranu
Opracowane na podstawie:
http://www.financialsense.com/contributors/dominic-frisby/the-bull-market-in-uranium-is-over