Bez kategorii
Like

Sklepik internetowy wuja Sama

25/01/2012
432 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
no-cover

Prawda o ACTA jest banalnie prosta.

0


1.

Jak nie wiadomo o co chodzi, to na pewno chodzi o kasę.

2.

W 2010 roku w Łodzi został zatrzymany mężczyzna, który wg Związku Producentów Audio-Video wyrządził straty o wysokości 7.000.000,- PLN (siedem milionów złotych) rozpowszechniając w sieci pliki chronione prawem autorskim.
Był to prawdopodobnie największy polski pirat.
Tyle, że „strata” została arbitralnie ustalona przez poszkodowany związek.
I nawet nie wiadomo,  w jaki sposób kwota została wyliczona.

3.

W USA jest dokładnie tak samo.
NIKT, ale to nikt nie przedstawił ani wiarogodnych danych o stratach wyrządzanych przez „piractwo”, ani nawet nie zająknął się na temat metodologii stosowanej przy tych szacunkach.

4.

Według ACTA poszkodowani będą mogli żądać odszkodowania w wysokości "ilości towarów stanowiących naruszenie przedmiotowych praw własności intelektualnej (…) pomnożonej przez kwotę zysku na jednostkę towarów", jak informuje adnotacja 1(i) do punktu 3b artykułu 9 ACTA.
(onet.pl)

5.

Amerykański ZAIKS, czyli RIAA wydał na prawników przygotowujących m.in. projekt umowy ACTA tylko w latach 2006-08 kwotę 64.000.000,- $ (sześćdziesiąt cztery miliony dolarów).
W efekcie mamy próbę (zaawansowaną) wprowadzenia globalnej umowy, która zabezpieczy na całym świecie interesy amerykańskich wydawców.

6.

Świat jest globalną wioską.
Internet po podpisaniu i ratyfikacji ACTA stanie się globalnym sklepikiem internetowym wuja Sama.

                                                                                               

                                                                                                                                                                                      25.01 2012

 

0

Humpty Dumpty

1842 publikacje
75 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758