Wydawało mi się, że polskie placówki dyplomatyczne, oprócz realizacji zadań dyplomatycznych, gospodarczych i kulturalnych wyznaczonych przez MSZ, powołane są dla ochrony interesów i bezpieczeństwa polskich obywateli, przebywających na terytorium ich działania. Incydent ze Smoleńska, opisany przez montażystę TVP Wiśniewskiego, jest zaprzeczeniem tej wizji.. Okazuje się, ze II sekretarz Ambasady, pan Grzegorz Cyganowski poradził funkcjonariuszom FSB, aby aresztowali Wiśniewskiego i zniszczyli jego sprzęt z nagraniami! Wcześniej, zgodnie z relacją Wiśniewskiego, on sie przedstawił oraz powołał na swoją akredytację w Smoleńsku i podał miejsce pobytu. „Rosyjscy funkcjonariusze zapytali polskiego dyplomatę, czy wie, kim jestem. Powiedział: "Nie znam tego człowieka, proszę go aresztować, zabrać mu i zniszczyć sprzęt”! Przedstawiciel polskiego państwa zamiast chronić swojego rodaka oraz zabezpieczyć materiały stanowiące relację z miejsca katastrofy, […]
Wydawało mi się, że polskie placówki dyplomatyczne, oprócz realizacji zadań dyplomatycznych, gospodarczych i kulturalnych wyznaczonych przez MSZ, powołane są dla ochrony interesów i bezpieczeństwa polskich obywateli, przebywających na terytorium ich działania.
Incydent ze Smoleńska, opisany przez montażystę TVP Wiśniewskiego, jest zaprzeczeniem tej wizji..
Okazuje się, ze II sekretarz Ambasady, pan Grzegorz Cyganowski poradził funkcjonariuszom FSB, aby aresztowali Wiśniewskiego i zniszczyli jego sprzęt z nagraniami! Wcześniej, zgodnie z relacją Wiśniewskiego, on sie przedstawił oraz powołał na swoją akredytację w Smoleńsku i podał miejsce pobytu. „Rosyjscy funkcjonariusze zapytali polskiego dyplomatę, czy wie, kim jestem. Powiedział: "Nie znam tego człowieka, proszę go aresztować, zabrać mu i zniszczyć sprzęt”!
Przedstawiciel polskiego państwa zamiast chronić swojego rodaka oraz zabezpieczyć materiały stanowiące relację z miejsca katastrofy, w której zginęła elita Polski – nakazuje zniszczenie dowodów obcym służbom.
Po ostatnich informacjach o radosnej twórczości Ambasady w Niemczech, można by pomyśleć, że nasz korpus dyplomatyczny to zbiór przypadkowych ludzi, którzy nie zdają sobie sprawy z wagi z powierzonych im obowiązków wobec Polski.
Pan Cyganowski ma niezłe podstawy do oceny wagi dowodów z miejsca niesłychanej katastrofy – z wykształcenia jest prawnikiem. Dlaczego uznał nagranie za niebezpieczne? Kogo i przed czym chciał chronić? Bo nikt mi nie wmówi, że poleceniem zniszczenia nagrań i sprzętu Wiśniewskiego pan Cyganowski chciał zabezpieczać interes Polski i –zdanego na jego łaskę opieki- Polaka.
Ciekawa jest relacja z owego skandalicznego zdarzenia na gazeta pl.”Gdy mnie zatrzymali Rosjanie, polski dyplomata, który z nimi był, powiedział, że mnie nie zna, że mogą mnie aresztować i zniszczyć mi sprzęt. Zrobiło mi się ciepło –opowiadał montażysta i operator TVP Sławomir Wiśniewski podczas posiedzenia zespołu parlamentarnego PiS ds. zbadania przyczyn katastrofy Tu-154M.” Żeby było ciekawiej –portal zamieszcza link do oryginalnej wypowiedzi, z której wynika zupełnie inna w znaczeniu, reakcja polskiego dyplomaty.
Ciekawych dyplomatów Polska miała w Smoleńsku 1o kwietnia. Agent Turowski i prawnik Cyganowski, który radził Rosjanom niszczyć dowody z katastrofy samolotu, w której zginęła polska elita z Prezydentem na czele.
Sławomir Wiśniewski zeznawał w Prokuraturze, w związku z filmem. Nie było żadnych sygnałów, żeby ktokolwiek zareagował na skandaliczne zachowanie sekretarza polskiej ambasady. Minister Sikorski pęka z dumy z powodu zapotrzebowania na bilety wstępu na jego wykład w USA.
Na zdrowy rozum, nakaz zniszczenia potencjalnych dowodów z katastrofy przez polskiego dyplomatę, to zwykłe przestępstwo namawiania do zacierania śladów. Kto jednak się tym zajmie, skoro nasz rząd uznał „że Państwo polskie spisało się doskonale” ,od pierwszych minut wiadomo ,że winni byli piloci ( po co komu badania wraku choćby dla wykluczenia usterki) ,a naocznego świadka który był jako pierwszy na miejscu zdarzenia, nie przesłuchała Komisja Millera.
A ja gryzę palce z rozpaczy, że żyć mi przyszło w takich czasach, w kraju nad Wisłą…
http://www.polskieradio.pl/5/441/Tematy/101497