– Nikt mnie nie zwolni z obowiązku analizy naszych klęsk – powiedział o Powstaniu Warszawskim Radosław Sikorski. Szef polskiego MSZ wygłosił tę ostrą wypowiedź w Kabulu, gdzie przebywa z wizytą.
Burza wokół jego opinii o sensie powstania trwa od soboty, kiedy określił zryw Warszawy przeciw Niemcom "narodową katastrofą, z której trzeba wyciągnąć wnioski".
– Tu, w Afganistanie, mam prawo powiedzieć, że nikt mnie nie wyprzedzi w szacunku do weteranów – zaczął swoją wypowiedź Sikorski. – Ale także nikt mnie nie zwolni z patriotycznego obowiązku analizowania naszych zwycięstw, ale także naszych klęsk, po to, aby nigdy się nie powtórzyły – kontynuował minister.
W sobotę Radosław Sikorski napisał na Twitterze: "warto wyciągnąć lekcję także z tej narodowej katastrofy" i odesłał do strony internetowej krytyków Powstania Warszawskiego, która podkreśla, że walczącym w nim żołnierzom należy się cześć, ale dowódcy popełnili błąd decydując o rozpoczęciu akcji. Słowa ministra – wygłoszone dzień przed kolejną rocznicą Powstania – spotkały się z ogromną krytyką dziennikarzy i publicystów.
Więcej: http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103087,10051913,Sikorski_o_Powstaniu___Nikt_mnie_nie_zwolni_z_obowiazku.html