W USA jest ok 100 operatorow komorkowych. Przedstawiam dwoch z n ich z ktorymi mialam i mam obecnie do czynienia.
W tej notce nie bedzie o polityce, a tylko o telefonach komorkowych w USA. Pisze ta notke dlatego, ze dzisiaj zauwazylam wpis o PLUS GSM, oraz tym jak firmy sieci polskich telefonow komorkowych wpszczaja klientow w przyslowiowe maliny. Porownajcie sobie plany swoich sieci z dwoma amerykanskimi kompaniami.
Ostatnio zrezygnowalam z sieci US. Cellular, gdzie mialam abonament za 62 USD w lacznie z wszystkimi podatkami. Abonament zawieral 1000 minut rozmowy w godz od 7 rano do 9 wieczor, od poniedzialku do piatku, natmiast w noce i w weekend czas rzmowy byl nieograniczonybyl nieograniczony. Rozmowy miedzynarodowe bezposrednie kosztowaly mnie 49 centow za minute. Ale na rozmowy miedzynarodowe kupuje sie karte – najlepsza w tej chwili oferta to karta BOSS oraz TALK TO EUROPE. Za 4 USD mam 9 godz 40 minut jak dzwonie na telefon stacjonarny oraz 1godz i 25 minut jak dzwonie na komorke. Internet kosztuje dodatkowo 35 USD. Na korzystanie z tych uslug musialam podpisac 2 letni kontrakt.
Od paru miesiecy jestem klientka firmy Cricket. Za 60,86 USD mam nieograniczone rozmowy na terenie USA, oraz rozmowy miedzynarodowe na telefoy stacjonarne. Jesli chce dzwonic na komorke poza USA, to koszt wynosi 39 centow. Ale tutaj tak jak w przypadku US Cellular kupuje karte za 4 USD. Mam w tym planie rowniez nieograniczone SMS-y, ktore moge wysylac na caly swiat. Za ta cene mam rowniez internet. Jesli chce sie podlaczyc do komputera, to musze kupic specjalna wtyczke koszt takiej wtyczki to ok. 60 USD. Przy czym aby dalej lacic ten sam abonament i miec internet w komputerze to musze kupic androida. Najtanszy w Cricket kosztuje obecnie 150 USD. Ale ceny sie stale zmieniaja, wiec nie wiem ile dzisiaj kosztuje taki android. Bez zakupu androida koszt miesieczny internetu na komputer to 45 USD. Najwazniejsza sprawa dla mnie jest brak jakiegokolwiek kontraktu. Jest wylacznie przedplata. Natomiast normalny telefon kosztuje ok. 40 USD.
Czasami udajac slepa, mozna dokladniej obserwowac otoczenie.