„Sicret’s Divas” – Kuwejt u stóp polskiej Divy

Alicja Węgorzewska nie tak dawno u swoich stóp miała Warszawę, teraz przyszła kolej na Kuwejt. Bezpośrednio po spektaklu udało mi się krótko porozmawiać z artystką, która na gorąco przekazała swoje wrażenia i emocje…

12 listopada 2011 roku rozpoczęła swoją przygodę w Zatoce Perskiej, gdzie na zaproszenie Ambasadora RP w Kuwejcie Janusza Szweda, była gwiazdą  Specjalnej Gali Koncertowej zorganizowanej z okazji polskiej prezydencji w Unii Europejskiej.

W  przepięknej Sali Balowej w  Al Hashemi II w Kuwejcie  po raz pierwszy przedstawiła tamtejszej publiczności swój najnowszy projekt – monodram operowy „Diva For Rent”.

Trema i nerwy przed występem były ogromne, bowiem specjalnie na tę okazję Alicja Węgorzewska przygotowała zmienioną wersję monodramu, jak twierdzi ugładzoną i ugrzecznioną…

Tytuł anglojęzycznej wersji brzmi  „Sicret’s Divas”, artystka  zrezygnowała  z  obecności  tancerza, który towarzyszy jej w oryginalnej wersji.  Nie pozbyła się jednak wszystkich mężczyzn towarzyszących jej w spektaklu, pozostawiła wspaniałego skrzypka Bogdana Kierejszę.

Na fortepianie premierowo miała towarzyszyć  Divie Tamara Grant– z duetu „Piano Duo”

Sala koncertowa była wypełniona po brzegi, bilety od dawna wysprzedane.

Na Galę przybył jako gość honorowy Ambasador RP w Kuwejcie  wraz z małżonką, było wielu sponsorów, dziennikarzy, bogatych Szejków. Wszyscy z zaciekawieniem czekali na występ zapowiadanych gwiazd.

Zgodnie z planem koncert miał rozpocząć „Duo Piano” w składzie Tamara Grant & Daniel Propper.

Niestety Daniel Propper nie przyleciał do Kuwejtu. Dwa dni przed koncertem tuż przed odlotem z powodu niewydolności płuc znalazł się w szpitalu.Informacja ta wstrząsnęła całym zespołem,organizatorzy wpadli w  panikę. W tej sytuacji wszystko wskazywało na to ,że Tamara Grant zagra solo. Oczywiście koncert solowy w wykonaniu tak utalentowanej pianistki byłby możliwy. Jednak na tego rodzaju Galach duety są formą znacznie atrakcyjniejszą. W związku z tym skrzypkowi Alicji Węgorzewskiej , Bogdanowi Kierejszy zaproponowano duet z Tamarą Grant. Oczywiście zmieniło to całą koncepcję wcześniejszych ustaleń. Skrzypek nie był przygotowany na tego rodzaju występ.Jednak jak przystało na mistrza wziął nuty i przez dwa dni ćwiczył z pianistką .Efekt końcowy był powalający. Duet fortepianowo -srzypcowy  w wykonaniu  T.Grant i Bogdana Kierejszy okazał się wspaniałym pomysłem. Muzycy stworzyli piękne emanujące lekkością,świeżością iinterpretacje .Bogdan Kierejsza grał zachwycająco pięknie. Publiczność siedziała jak zaczarowana wsłuchując się w fantastycznie wykonania znanych utworów Chopina, Liszta, Brahmsa, Czerny, Debussy. Czasami właśnie w taki sposób rodzą się gwiazdy,wskakują na niespodziewane zastępstwo i ku zdziwieniu wszystkich doskonale sobie radzą. Jednak w przypadku Bogdana Kierejszy wyzwanie to tylko dowiodło jego wielkości.On jest gwiazdą i to świecącą z podwojoną mocą. Po występie z Tamarą pojawił się ponownie na scenie i wraz z Alicją Węgorzewską stworzył bombę emocjonalną  w postaci wspólnego przedstawienia magnetycznego monodramu o angielskim tytule:Sicret’s Divas".

Miałam to szczęście, że tuż po zakończeniu przedstawienia rozmawiałam telefonicznie z  Panią Alicją Węgorzewską :

MarylekP: Pani Alicjo bardzo proszę, tak na gorąco, w kilku słowach… jak było?

Alicja Węgorzewska: … Jestem szczęśliwa!!! Cała sala ludzi, wśród nich Pan Ambasador RP z małżonką, sponsorzy, dziennikarze. Przed  koncertem widziałam mnóstwo podjeżdżających limuzyn z trzepoczącymi chorągiewkami, a to oznacza, że przybyli również ambasadorzy reprezentujący inne kraje.

Moim zdaniem poszło genialnie… Było słychać śmiech, czyli reakcje były prawidłowe no i sprawdziłam się po angielsku… ZROZUMIELI (śmiech).

Powiedziałam na scenie o terrorystce i primadonnie bardzo się śmiali… Podobało się wszystko, nikt wcześniej tutaj czegoś takiego nie widział. Długo klaskali po każdej… każdej  arii. Nawet  Carmen mi ciągle przerywali.

W Kuwejcie nie ma tradycji wstawania na koniec spektakli, jednak połowa ludzi klaskała na stojąco! Pan Ambasador z małżonką zachwyceni, dziennikarze, sponsorzy, wszyscy stwierdzili, że raz na rok to za mało!!! Powinnam przyjeżdżać i koncertować częściej…

Bogdan Kierejsza jak zawsze był genialny. Tamara, którą cenię, doskonale sobie poradziła. Otrzymałam mnóstwo  kwiatów. Nie planowałam bisu, ale było tak cudownie… Więc zaśpiewałam ” Nessun  Dorma!”.

W imieniu wszystkich Pani fanów składam szczere gratulacje, przesyłam wyrazy największego uznania. Jest Pani naszą dumą,  wypełnia  Pani nasze serca radością i szczęściem. Życzę dalszych sukcesów i równie mistrzowskiej prezentacji polskiej kultury podczas kolejnych koncertów w Zatoce Perskiej i Emiratach Arabskich.

Dziękuję serdecznie Wszystkim za ciepłe słowa . Wasze wsparcie i wiara w moje projekty napełnia mnie optymizmem i utwierdza w słuszności ich realizacji.

Pozdrawiam ciepło Wasza Alicja Węgorzewska.

Alicja Węgorzewska po raz kolejny pokazała swoją światową klasę. Oczarowała tak specyficzną i trudną publiczkość w możliwie maksymalnym stopniu.

Powinniśmy pękać z  dumy i szczęścia, że posiadamy taki Skarb.

Osobiście jestem pod ogromnym wrażeniem odwagi scenicznej jaką wykazała się Pani Alicja. Wszyscy, którzy widzieli „Divę For Rent” zapewne pamiętają piękne stroje, śmiałe kreacje sceniczne Pani Alicji.

Trzeba posiadać ogromną odwagę aby w krajach muzułmańskich z tak urocza premedytacją emanować  powalającą kobiecością i zmysłowością .

MarylekP